PIE: agresja Rosji na Ukrainę oznacza, że inflacja w Polsce przekroczy 10 proc. już w kwietniu lub maju

PIE: agresja Rosji na Ukrainę oznacza, że inflacja w Polsce przekroczy 10 proc. już w kwietniu lub maju
Źródło: Polski Instytut Ekonomiczny
Udostępnij Ikona facebook Ikona LinkedIn Ikona twitter
Rosyjska agresja oznacza, że inflacja w Polsce przekroczy 10 proc. już w kwietniu lub maju - prognozuje ekonomista Polskiego Instytutu Ekonomicznego Jakub Rybacki. Jego zdaniem, w 2022 roku ceny wzrosną średnio o 8,8 proc. rdr.

Rosyjska agresja oznacza, że inflacja przekroczy 10 proc., pomimo tarczy antyinflacyjnej. Stanie się to już w kwietniu lub maju. W 2022 roku ceny wzrosną średnio o 8,8 proc. rdr.

„To rewizja o 1,2 pkt. proc. w górę względem poprzedniej prognozy. Największe rewizje dotyczą cen surowców energetycznych – nasz bazowy scenariusz to obecnie wzrost cen baryłki Brent do 105 USD oraz dalsze osłabienie złotego” – napisał na Twitterze ekonomista.

Więcej najnowszych wiadomości na temat agresji Rosji na Ukrainę >>>

Ceny żywności będą rosnąć o 10-12 proc. rocznie

„Ceny żywności będą rosnąć o 10-12 proc. rocznie. Będzie to efekt zwyżek niektórych produktów np. mięsa, olejów, miodu. Przerwanie dostaw żywności z Ukrainy nie zagraża bezpieczeństwu żywnościowemu UE. Import ma mały udział. Wzrost cen żywności powiększą także drożejące nawozy. Obok wzrostu cen gazu ziemnego to też kwestia ograniczeń w handlu. Rosja jest jednym z głównych eksporterów nawozów. Sytuacja jest dynamiczna i szacunki mogą szybko się zmieniać” – dodał.

Źródło: PAP BIZNES