Mieszkańcy małych miast częściej trafiają na listę dłużników. Ich zaległości średnio sięgają 15,8 tys. zł

Mieszkańcy małych miast częściej trafiają na listę dłużników. Ich zaległości średnio sięgają 15,8 tys. zł
Fot. Pixabay.com
Udostępnij Ikona facebook Ikona LinkedIn Ikona twitter
Dłużnik pochodzący z małego miasta ma średnio 15 827 zł długu, co w przeliczeniu na jednego mieszkańca wynosi 1 685 zł, wynika z danych Krajowego Rejestru Długów.

Polacy z małych miasteczek częściej niż inni trafiają na listy dłużników. Co dziesiąty mieszkaniec miasta do 20 tys. mieszkańców figuruje w bazie #KRD #długi

„Polacy z małych miasteczek częściej, niż inni trafiają na listy dłużników. Co dziesiąty mieszkaniec miasta do 20 tys. mieszkańców figuruje w bazie KRD. W wielkich miastach, powyżej 300 tys. mieszkańców, odsetek zadłużonych wynosi 6%, a na wsiach jedynie 3%” – czytamy w komunikacie.

W miastach do 20 tys. mieszkańców mieszka jedynie 13% Polaków, ale 27 % dłużników w bazie danych KRD stanowią mieszkańcy małych miast, podano także.

„Ich zadłużenie wynosi już 8,4 mld złotych. Dłużnik pochodzący z małego miasta ma średnio 15 827 zł długu, co w przeliczeniu na jednego mieszkańca wynosi 1 685 złotych” – czytamy dalej.

Kwota ta rośnie wraz z liczbą mieszkańców miasta zameldowania. Podczas gdy w najmniejszych miasteczkach Polski (do 5 tys. mieszkańców) wynosi ona 15 404 zł, w takich od 10 tys. do 20 tys. jest to już 16 233 zł. Częściej zadłużają się mężczyźni i to także oni mają wyższe długi – 18 473 zł, podczas gdy u kobiet jest to „zaledwie” 11 144 zł, podano.

528,5 tys. dłużników z małych miast

„W bazie danych Krajowego Rejestru Długów Biura Informacji Gospodarczej jest 528,5 tys. dłużników, pochodzących z małych miast, co stanowi aż 11% ich mieszkańców. Potwierdza to, że sytuacja finansowa mieszkańców małych miast jest trudniejsza, niż w większych ośrodkach miejskich. Z pewnością ma to związek z problemami ekonomicznymi, z jakimi borykają się na co dzień: bezrobociem, małą liczbą atrakcyjnych miejsc pracy i niższymi zarobkami. Powodów można też szukać w wygórowanych oczekiwaniach części mieszkańców małych miast i chęci życia „na kredyt” – powiedział prezes Adam Łącki,cytowany w komunikacie.

W których województwach problem jest największy?

Najmniejszy problem z nieterminowymi płatnościami wśród mieszkańców małych miasteczek zauważamy w województwach podlaskim (2,2%, nominalnie 11 558), świętokrzyskim (3%, 15 742) oraz podkarpackim (3,4%, 17 971). Największy odsetek małomiasteczkowych dłużników mieszka w województwach położonych na zachodzie i w centrum kraju – 12,5% w województwie dolnośląskim (nominalnie 66 167), 12,3% w województwie wielkopolskim (65 089) oraz mazowieckim (49 983), podano również.

Co czwarte zaległe zobowiązanie pochodzące z małych miasteczek jest w rękach firm z branży finansowych, czyli banków i firm pożyczkowych. 16,5% zaległych zobowiązań to zaległe rachunki za abonament RTV, telefon, Internet, czy kupno nowego modelu telefonu w firmie telekomunikacyjnej. Jednak największym wierzycielem małych miasteczek są firmy zarządzające wierzytelnościami, które odkupiły je właśnie od banków, firm pożyczkowych, ubezpieczycieli i firm telekomunikacyjnych, należy do nich 37% zaległych zobowiązań, podsumowano.

Źródło: ISBnews