Komisja Europejska proponuje reformy dotyczące ratowania banków
Sektor bankowy w Unii Europejskiej stał się w ostatnich latach znacznie bardziej odporny, dzięki wdrożeniu zasad zarządzania kryzysowego, określanego w terminologii, stosowanej w UE Crisis Management and Deposit Insurance (CMDI).
Instytucje finansowe w UE są dobrze dokapitalizowane, bardzo płynne i ściśle nadzorowane.
Czytaj także: Komisja Europejska o wzmocnieniu zarządzania kryzysowego średnich i małych banków
Procedura resolution – dla dużych banków
Elementem CMDI jest procedura restrukturyzacji i uporządkowanej likwidacji banków, popularnie zwana resolution. Jej najważniejszym celem jest uchronienie finansów publicznych przed skutkami kryzysu bankowego. W latach 2007-2010 w kilku krajach banki były ratowane przez rządy, co doprowadziło do znacznego powiększenia długu publicznego. W procedurze resolution uporządkowana likwidacja banków jest przeprowadzana poprzez decyzje administracyjne, a nie sądowe, a w jej wyniku straty ponoszą w pierwszym rzędzie akcjonariusze banków.
Procedura resolution odnosiła się przede wszystkim do dużych banków, natomiast mali i średni kredytodawcy podlegają krajowym organom nadzorującym, a ratowanie depozytów wiązało się często z wykorzystanie publicznych pieniędzy. W 2017 r. rząd Włoch przekazał bankowi Monte dei Paschi di Siena pomoc w wysokości 5,4 mld euro, obchodząc procedurę resolution.
Czytaj także: Czy inwestowanie banków w obligacje rządowe jest nadal bezpieczne?
Bankowa, nie publiczna sieć bezpieczeństwa finansowego
Propozycje Komisji Europejskiej, które będą jeszcze negocjowane z rządami państw członkowskich i posłami Parlamentu Europejskiego, zachęcają do korzystania z sieci bezpieczeństwa finansowanych przez sam sektor bankowy, zamiast uciekania się do środków publicznych w celu ochrony deponentów w przypadku małych i średnich banków.
Ułatwiają korzystane przez organy regulacyjne z pieniędzy posiadanych przez krajowe instytucje gwarancji depozytów (takich jak Bankowy Fundusz Gwarancyjny). Organy regulacyjne będą mogły wykorzystać tę gotówkę do przeniesienia depozytów do innego pożyczkodawcy, aby uniknąć konieczności dokonywania wypłat na rzecz posiadaczy kont.
Ochrona depozytów zostaje utrzymana na poziomie 100 tys. euro, ale limit ma zostać podniesiony, jeśli klienci przejściowo mają więcej pieniędzy na kontach, ponieważ odziedziczyli lub sprzedali nieruchomość.
Propozycja KE ujednolica standardy w całej UE poprzez rozszerzenie ochrony na depozyty podmiotów publicznych (szpitale, szkoły, gminy itp.) oraz na niektóre fundusze.
Propozycje Komisji Europejskiej nie podobają się Niemcom, gdzie istnieje duży sektor kas oszczędnościowych i banków spółdzielczych, mający własny system gwarantowania depozytów. Niemcy są też przeciwne utworzenia na szczeblu unijnym funduszu gwarancyjnego, obawiając się, że w razie kryzysu na nich spadnie główny ciężar ratowania banków w innych krajach.