Inflacja podbija ceny najmu
Zeszłoroczna (2020 r.) sytuacja pandemiczna oraz wprowadzenie nauki zdalnej na uczelniach przełożyły się na odpływ studentów z miast akademickich i zmniejszenie zainteresowania najmem.
Przez mały popyt i brak perspektyw poprawy sytuacji, wielu wynajmujących zdecydowało się wówczas obniżyć ceny.
Jesienią wzrósł popyt, ceny najmu w górę
W tym roku, choć sytuacja związana z pandemią nadal nie jest w pełni ustabilizowana, większość uczelni od października wróciła do nauki stacjonarnej. Tym samym już od wakacji mogliśmy zaobserwować nagły wzrost zainteresowania ofertą najmu, a co za tym idzie stopniową podwyżkę czynszów.
Wzrosty cen to także efekt rosnącej inflacji, która osłabia moc nabywczą pieniądza
Według danych Otodom, w październiku za mieszkanie do 38 mkw. w Bydgoszczy trzeba było zapłacić o 16% więcej niż przed rokiem, we Wrocławiu wzrost wyniósł ponad 15%, a w Łodzi prawie 13%.
Jedynym miastem, które zanotowało niewielki spadek cen są Katowice, gdzie mieszkania na wynajem staniały o 0,6% w porównaniu z rokiem 2020.
Czytaj także: Bankowość i finanse | NIERUCHOMOŚCI – AMRON | Warszawa na tle innych stolic europejskich – porównanie poziomu cen i czynszów
Ceny za średnie mieszkania też w górę
Podwyżki czynszów dotyczą również mieszkań od 38 do 60 mkw. W październiku 2021 roku najwyższe ceny ofertowe najmu, spośród analizowanych miast, można było zaobserwować w Warszawie – średnia stawka wyniosła tutaj 2881 złotych za miesiąc.
Na drugim miejscu, pod względem najwyższych cen, uplasował się Wrocław, gdzie za najem mieszkania trzeba zapłacić średnio 2400 złotych miesięcznie, czyli o prawie 16% więcej niż przed rokiem. Niewiele taniej jest w Gdańsku – tu za wynajem mieszkania zapłacimy średnio 2358 złotych, czyli ponad 10% więcej niż rok temu.
W październiku 2021 roku najwyższe ceny ofertowe najmu, (…) można było zaobserwować w Warszawie – średnia stawka wyniosła tutaj 2881 złotych za miesiąc
‒ Z jednej strony podwyżki cen najmu skorelowane są z sytuacją na uczelniach i powrotem studentów do nauki stacjonarnej, z drugiej zaś, wzrosty cen to także efekt rosnącej inflacji, która osłabia moc nabywczą pieniądza i przekłada się na podwyżki cen dóbr i usług w różnych sektorach gospodarki, również w nieruchomościach ‒ mówi Jarosław Krawczyk, ekspert Otodom.
Czytaj także: Przeprowadzka z najmowanego do własnego mieszkania najbardziej opłaca się w Katowicach i Łodzi
Co w przypadku dużych mieszkań?
Rynek najmu mieszkań o powierzchni od 60 do 90 mkw. również zanotował podwyżki stawek względem poprzedniego roku. We Wrocławiu za mieszkanie o takim metrażu trzeba zapłacić średnio 2997 złotych miesięcznie, co oznacza podwyżkę cen o ponad 10,5% w ciągu roku.
Jeszcze drożej jest w Krakowie – tu najem dużego mieszkania kosztuje średnio 3133 złotych, czyli ponad 13% więcej niż w 2020 roku.
Najwyższy wzrost stawek widoczny jest w Warszawie, gdzie za wynajem mieszkania o powierzchni od 60 do 90 mkw. zapłacimy średnio aż 4679 złotych. Oznacza to, że ceny najmu dużych mieszkań w stolicy wzrosły o ponad 16%.
Obniżek cen można szukać jedynie w Łodzi i Katowicach, gdzie stawki ofertowe spadły o 0,7% i 1,1%.
Czytaj także: Duże mieszkania: najem tańszy od raty kredytowej