GUS: inflacja CPI w lipcu ‘24 wyniosła 4,2% r/r, jest wyższa o 1,4% m/m

GUS: inflacja CPI w lipcu ‘24 wyniosła 4,2% r/r, jest wyższa o 1,4% m/m
Fot. stock.adobe.com / Rochu_2008
Udostępnij Ikona facebook Ikona LinkedIn Ikona twitter
Inflacja konsumencka wyniosła 4,2% w ujęciu rocznym w lipcu 2024 r., podał Główny Urząd Statystyczny (GUS). W stosunku do poprzedniego miesiąca ceny towarów i usług wzrosły o 1,4%.

„Ceny towarów i usług konsumpcyjnych w lipcu 2024 r. w porównaniu z analogicznym miesiącem ub. roku wzrosły o 4,2% (przy wzroście cen usług – o 6,2% i towarów – o 3,5%).

W stosunku do poprzedniego miesiąca ceny towarów i usług wzrosły o 1,4% (w tym towarów – o 1,6% i usług – o 1,1%)” – czytamy w komunikacie GUS.

inflacja lipiec 2024 wykres

Czytaj także: Polska gospodarka przegrywa z inflacją

Inflacja – zdecydowały ceny w zakresie mieszkań

W lipcu 2024 r. w porównaniu z poprzednim miesiącem największy wpływ na wskaźnik cen towarów i usług konsumpcyjnych ogółem miały wyższe ceny w zakresie mieszkania (o 5,7%), rekreacji i kultury (o 2,1%) oraz restauracji i hoteli (o 0,6%), które podwyższyły wskaźnik odpowiednio o 1,42 pkt proc., 0,13 pkt proc. i 0,04 pkt proc.

Niższe ceny w zakresie żywności (o 0,5%) oraz odzieży i obuwia (o 3,1%) obniżyły wskaźnik odpowiednio o 0,14 pkt proc. i 0,12 pkt proc., podano także.

„W porównaniu z miesiącem analogicznym poprzedniego roku wyższe ceny w zakresie mieszkania (o 7,4%), żywności (o 3,1%) oraz restauracji i hoteli (o 7,6%) podniosły ten wskaźnik odpowiednio o 1,86 pkt proc., 0,77 pkt proc. i 0,43 pkt proc.

Niższe ceny odzieży i obuwia (o 1,0%) obniżyły wskaźnik o 0,04 pkt proc.” – czytamy dalej.

Poniżej poszczególne składniki wskaźnika inflacji za lipiec i czerwiec 2024 r.:

tabela inflacja lipiec 2024

Konsensus rynkowy wyniósł w lipcu 4,2% r/r, w ujęciu miesięcznym: 1,4%.

Wcześniej w szybkim szacunku danych GUS podał, że inflacja wyniosła 4,2% w ujęciu rocznym w lipcu br. (wobec 2,6% r/r w czerwcu).

Czytaj także: Nieoczekiwany wzrost inflacji w strefie euro

Ceny energii podbiły lipcową inflację, do końca roku CPI w okolicy 5%

Zgodnie z oczekiwaniami ceny energii podbiły lipcową inflację, która do końca roku CPI pozostanie w okolicy 5 proc. – oceniają ekonomiści. Stabilizacja światowych cen żywności i surowców energetycznych sprzyja niższej inflacji.

PKO (X):

„Inflacja w lipcu wzrosła do 4,2 proc. rdr z 2,6 proc. rdr w czerwcu (zgodnie z szybkim szacunkiem), do czego przyczynił się głównie wzrost cen towarów. Za 1,4 pp. z 1,6 pp. wzrostu inflacji odpowiadało częściowe odmrożenie cen energii, a za resztę wzrost cen żywności i napojów bezalkoholowych (o 3,2 proc. rdr).

Finalne dane pokazały szczegółowe rozbicie wzrostu cen nośników energii (+11,8 proc. mdm) – w lipcu prąd zdrożał o 19,9 proc. mdm, gaz o 16,8 proc. mdm, a ciepła woda i ogrzewanie o 0,3 proc. mdm (w tej ostatniej kategorii zmiany taryf nie są dokonywane centralnie, ale dla każdego podmiotu oddzielnie).

Oczekujemy, że do końca roku inflacja CPI pozostanie poniżej 5 proc. rdr, a w I kw. 2025 w scenariuszu dalszego uwalniania cen energii inflacja swój szczyt może osiągnąć na poziomie ok. 6 proc. rdr.”.

PIE (X):

„GUS potwierdził, że inflacja w lipcu wzrosła z 2,6 do 4,2 proc. Wzrost wynikał z częściowego odmrożenia cen energii elektrycznej i gazu, te wzrosły średnio o 10 proc., podbijając wskaźnik o 1,4 pp. Wciąż szybko rosną również ceny usług – 6,2 proc.

W kolejnych miesiącach inflacja będzie utrzymywać się na zbliżonych poziomach. Może ona chwilowo wzrosnąć we wrześniu i październiku z uwagi na efekty statystyczne, najprawdopodobniej w okolice 5,0-5,5 proc. Na koniec roku będzie jednak niższa niż 4,5 proc.

Aktualne prognozy wskazują na stabilizację światowych cen żywności i surowców energetycznych, co sprzyja niższej inflacji. Taki obraz potwierdza też badanie Szybki monitoring NBP, prognozy cen własnych producentów oraz cen surowców pozostają niskie – co sprzyja stabilizacji”.

mBank (X):

„Inflacja potwierdzona na 4,2 proc. w lipcu raczej emocji nie wzbudza. Inflacja bazowa wzrosła z 3,6 proc. do 3,8 proc. Przyczyniły się do tego częściowo podwyżki cen wody (3,1 proc. mdm – to jeszcze nie koniec). Ale bez tego też by wzrosła”.

Źródło: PAP BIZNES, ISBnews