Grupa PKO Leasing proponuje klientom przyspieszoną procedurę w programie Mój elektryk
Co trzeci wniosek zaakceptowany przez Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej (NFOŚiGW), został złożony za pośrednictwem Grupy PKO Leasing.
Ponad 95 proc. wniosków przygotowanych przez PKO Leasing zostało wypełnionych poprawnie, co znacznie usprawnia i przyspiesza proces uzyskania przez klientów dotacji.
145 umów na elektryki z dopłatami
Po zaledwie dwóch miesiącach od rozpoczęcia przyjmowania wniosków od klientów biznesowych (PKO Leasing, Masterlease) oraz indywidualnych (Masterlease), Grupa PKO Leasing może pochwalić się znaczącym udziałem w pozyskaniu dotacji do aut zeroemisyjnych w ramach programu Mój elektryk, finansowanych leasingiem i wynajmem długoterminowym.
Do tej pory zostało podpisanych z klientami 145 umów o dotacje. Do użytkowania oddanych zostało ponad 70 aut elektrycznych. Grupa prognozuje, że skala ta będzie dynamicznie rosła.
Uzyskanie dopłat do leasingu i wynajmu pojazdów zeroemisyjnych w ramach programu Mój elektryk cieszy się dużym zainteresowaniem ze strony klientów biznesowych oraz indywidualnych. To skłoniło NFOŚiGW do podniesienia w połowie marca kwoty przekazanej do dyspozycji Banku Ochrony Środowiska (BOŚ) do 100 mln zł.
Grupa PKO Leasing do programu przystąpiła pod koniec zeszłego roku, zaś w połowie stycznia 2022 r. zaczęła przyjmować wnioski klientów. Start działań PKO Leasing oraz Masterlease od początku charakteryzował się dużą dynamiką, zaś skala zainteresowania ze strony klientów przerosła pierwotne oczekiwania.
Co trzeci wniosek zaakceptowany przez NFOŚiGW, został złożony za pośrednictwem Grupy PKO Leasing
Do 23 marca za pośrednictwem Grupy PKO Leasing do BOŚ Banku wpłynęło ponad 350 wniosków z czego ponad 200 zostało do tej pory zaakceptowanych. Zawartych zostało 145 umów leasingu i wynajmu z dofinansowaniem. Pierwsze kilkadziesiąt aut zeroemisyjnych finansowanych w ramach programu „Mój elektryk” wyjechało już na polskie drogi.
Czytaj także: „Mój elektryk” z doładowaniem: z NFOŚiGW trafi do BOŚ 100 mln zł na dopłaty do leasingu
Grupa PKO Leasing stawia na profesjonalizm doradców
W ścieżce leasingowej programu wprowadzona zasada „jednego okienka” ma maksymalnie ułatwić przedsiębiorcom przejście przez formalności. Przed przystąpieniem do programu Grupa PKO Leasing wnikliwie przeanalizowała ścieżkę uzyskania dotacji, aby zoptymalizować i uprościć proces obsługi klientów.
W efekcie czynności związane z uzyskaniem przez klientów dotacji zostały oddane w ręce doradców leasingowych, którzy po odpowiednim przeszkoleniu i przygotowaniu pod kątem merytorycznym, stali się realnym wsparciem przy odpowiednim wypełnianiu wniosków.
Tylko perfekcyjnie wypełniony wniosek zostaje zaakceptowany, co pozwala przejść do kolejnych etapów realizacji projektu
‒ Klienci, ubiegający się o dotacje w ramach programu Mój elektryk, wybierają Grupę PKO Leasing. Ogromnie cieszy nas to zaufanie. Kilkaset złożonych wniosków do BOŚ Banku i ich poprawność na poziomie ponad 95 proc. świadczy o wysokiej jakości przekazywanych przez nas dokumentów, co finalnie przekłada się na czas podejmowanych decyzji dotyczących przyznania dotacji.
Trzeba pamiętać, że tylko perfekcyjnie wypełniony wniosek zostaje zaakceptowany, co pozwala przejść do kolejnych etapów realizacji projektu. Każda poprawka wydłuża czas finalizacji umowy, a więc również przekazania auta klientowi, o min. 10 dni – mówi Maciej Matelski, dyrektor ds. rynku samochodów osobowych w PKO Leasing.
I dodaje, że:
‒ Od początku funkcjonowania w programie Mój elektryk naszym priorytetem jest eksperckość, stąd tak duży nacisk na kompleksowe i profesjonalne wsparcie udzielane naszym klientom przez wyspecjalizowanych doradców na etapie wypełniania wniosków. Jak widać, to doświadczenie procentuje.
Czytaj także: 800 mln zł dotacji dla firm budujących ładowarki dla samochodów elektrycznych
Klienci powinni uzbroić się w cierpliwość – a może wcale nie muszą?
W Grupie PKO Leasing klienci mogą wybierać pomiędzy dwiema opcjonalnymi ścieżkami uzyskania dotacji. Pierwsza, to proces oparty o konwencjonalny model współpracy z BOŚ Bankiem, gdzie klient czeka 20 dni roboczych na rozpatrzenie wniosku, następnie – po wydaniu pozytywnej opinii przez BOŚ Bank – podpisywana jest umowa leasingowa wraz z umową dotacji i wydawane jest auto.
W przypadku, gdy samochód jest potrzebny „od ręki”, Grupa PKO Leasing proponuje swoim klientom alternatywne rozwiązanie, znacznie przyspieszające odbiór auta elektrycznego i późniejsze rozliczenie dotacji. Wówczas transakcja realizowana jest w czasie krótszym niż standardowe 20 dni roboczych.
W tym procesie klient składa wniosek o dotację, następuje weryfikacja dokumentu przez pracowników Grupy PKO Leasing, następnie podpisanie umowy leasingowej, rejestracja i wydanie pojazdu. Informacja o przyznaniu dotacji pojawia się w ciągu kilkunastu dni. Klient użytkuje zatem auto elektryczne, czekając na decyzję NFOŚiGW i przygotowanie umowy dotacji przez BOŚ Bank.
(Usługa Grupy PKO Leasing) umożliwia użytkowanie pojazdu przed pozytywnym rozpatrzeniem wniosku o uzyskanie dotacji
‒ Realizacja ścieżki proceduralnej w programie Mój elektryk, choć nie należy do najłatwiejszych, jest w pełni uzasadniona. Mówimy tu o poważnym programie przewidzianym na lata. Do rozdysponowania są publiczne pieniądze, łączna suma dofinansowania nabycia samochodów elektrycznych w leasingu i wynajmie długoterminowym opiewa na kwotę 500 mln zł. Proces przyznania dotacji jest wieloetapowy, zaangażowanych jest kilka instytucji, które realizując swoje zadania, wykonują szereg czynności wymagających czasu – mówi Maciej Matelski.
‒ Rozumiemy jednak argumentację klientów, którzy nie mogą pozwolić sobie na tak długie oczekiwanie na auto. Stąd możliwość skorzystania z oferowanej przez nas usługi, która umożliwia użytkowanie pojazdu przed pozytywnym rozpatrzeniem wniosku o uzyskanie dotacji.
Warunkiem jest wpłacenie przez klienta wymaganej opłaty wstępnej pokrywającej kwotę wnioskowanej dotacji, która po wypłaceniu przez NFOŚiGW kwoty dotacji zostanie zwrócona klientowi. Należy przy tym podkreślić, że przy tym wariancie, ryzyko potencjalnego nieotrzymania dotacji ‒ choć znikome ‒ jest po stronie klienta – dodaje.
Alternatywna ścieżka oferowana przez Grupę PKO Leasing cieszy się coraz większym zainteresowaniem. Stanowi dobre rozwiązanie dla tych osób, które chcą użytkować auto wcześniej, jednocześnie nie rezygnując z dobrodziejstw programu Mój elektryk.
Czytaj także: EBI: 73 proc. Polaków rozważy samochód elektryczny lub hybrydowy przy zakupie