Fuzja biometrii twarzy i oka w płatnościach

Fuzja biometrii twarzy i oka w płatnościach
Źródł: PayEye
Udostępnij Ikona facebook Ikona LinkedIn Ikona twitter
To, co do tej pory wydawało się science fiction, stało się faktem. Za zakupy i jedzenie w restauracjach możemy płacić już jednym spojrzeniem. Polacy oswajają się i przekonują do rewolucyjnej metody płatności, uważają eksperci PayEye.

PayEye 2.0. to technologia pozwalająca na nowoczesne płatności biometryczne. Wraz z nową aplikacją oraz udoskonalonym terminalem eyePOS 2.0, umożliwia realizację transakcji płatniczych z wykorzystaniem fuzji biometrii oka i twarzy.

Za opracowanie tej technologii odpowiada wrocławski fintech, który posiada swoje biura m.in. w Amsterdamie i Dubaju.

Biometryczne terminale

Po blisko dwóch latach od startu pilotażu płatności tęczówką oka, pod koniec czerwca firma udostępniła nową, docelową usługę z wykorzystaniem dwóch niezależnych rodzajów biometrii.

‒ Stworzyliśmy pełny, niezależny i całkowicie bezpieczny ekosystem PayEye, i jako pierwsi na świecie wykorzystujemy fuzję biometrii twarzy i oka w płatnościach, która zapewnia podwójne bezpieczeństwo realizowanych transakcji.

Do końca roku chcemy wprowadzić na rynek kilkaset urządzeń płatniczych, które będą obsługiwały płatności z wykorzystaniem biometrii twarzy i oka – komentuje Daniel Jarząb, prezes Zarządu PayEye.

Czytaj także: PayEye, polska biometryczna metoda płatności, która może podbić świat

Nowości w PayEye 2.0

PayEye 2.0. to technologia zapewniająca obecnie najbezpieczniejszą formę realizowania płatności na świecie. Terminal eyePOS jest zabezpieczony przed każdą formą wycieku danych. Dane przekazywane są jedynie w ramach zamkniętej infrastruktury poprzez szyfrowane połączenie.

Do realizacji płatności wykorzystywane są tokeny, czyli zaszyfrowana postać karty płatniczej. Generowaniem tokenów oraz zapewnieniem bezpieczeństwa transakcji zajmuje się ITCARD.

Jako pierwsi na świecie wykorzystujemy fuzję biometrii twarzy i oka w płatnościach

Realizacja płatności jest bardzo prosta. Wystarczy pobrać dedykowaną aplikację, założyć konto, podpiąć swoją kartę płatniczą i skonfigurować swój profil biometryczny. Dzięki temu idąc na zakupy lub do restauracji nie potrzebujemy już gotówki, karty płatniczej, smartwatcha czy smartfona. Płatność zrealizujemy biometrycznie.

Czytaj także: Sukces eyePOS 2.0 na targach Gitex Technology Week w Dubaju

Rabaty dla nowych użytkowników aplikacji

‒ Aktywnie pozyskujemy nowych użytkowników. W przeciągu ostatniego miesiąca ich liczba wzrosła o kilkadziesiąt procent, a udało nam się to zrealizować dzięki obecności na wrocławskich wydarzeniach. Uczestnicy mogli przetestować nasze rozwiązanie i skorzystać z atrakcyjnych rabatów. Zainteresowanie Wrocławian naszym pomysłem przeszło najśmielsze oczekiwania ‒ mówi Daniel Jarząb.

Do końca roku chcemy wprowadzić na rynek 400 urządzeń (eyePOS)

‒ Na ten moment skupiamy się na promocji naszego rozwiązania we Wrocławiu. Jesteśmy z tego miasta i widzimy w nim ogromny potencjał. Nasze terminale można też znaleźć w wybranych lokalach gastronomicznych w stolicy Dolnego Śląska. Do końca roku chcemy wprowadzić na rynek 400 urządzeń, które pozwolą nam zwiększyć zasięg działania – podsumowuje Daniel Jarząb.

Czytaj także: MPK Wrocław – pierwszy miejski przewoźnik na świecie, gdzie za bilet można zapłacić… okiem

Źródło: PayEye