Elektryfikacja motoryzacji to nieuchronne zmiany na rynku samochodowych części zamiennych
Główne tezy raportu brzmią następująco:
Pojazdy elektryczne mają stanowić od 53 do 82% wszystkich nowych pojazdów poniżej 3,5 tony sprzedawanych w Europie do 2030 roku.
W scenariuszu skrajnym rok 2038 może być pierwszym rokiem, w którym na drogach pojawi się ponad 50% pojazdów z napędem akumulatorowym.
W efekcie zapotrzebowanie na rynku wtórnym części zamiennych spadnie o 30%.
Malejące zapotrzebowanie na części do pojazdów spalinowych
Jak zauważają pojazdy z napędem akumulatorowym są zbudowane z mniejszej liczby komponentów i zużywają się mniej. Dotyczy to między innymi silnika, układu napędowego i elementów układu hamulcowego.
Firmy wytwarzające części do aut spalinowych muszą się liczyć ze stopniowym spadkiem zapotrzebowania na ich produkcję i usługi.
Szanse dla nowych specjalizacji
Jednak rosnąca liczba samochodów elektrycznych oznacza szansę dla tych producentów, którzy mogą wytwarzać np. elementy do akumulatorów.
Otwierają się perspektywy przed firmami specjalizujących się w oprogramowaniu i zarządzaniu danymi, także operującymi na platformach łączności.
Zdaniem autorów raportu warto rozważyć zajmowanie się regeneracją i naprawami systemów akumulatorów, silników elektrycznych, e-osi i energoelektroniki.