Dostęp MŚP do kredytu

Dostęp MŚP do kredytu
Jadwiga Emilewicz,
Udostępnij Ikona facebook Ikona LinkedIn Ikona twitter
Podmioty z sektora MŚP i mikro stanowią przeważającą część przedsiębiorstw funkcjonujących na polskim rynku. W jaki sposób polski small biznes finansuje działalność bieżącą, skąd pozyskuje fundusze na inwestycje i jaki jest udział polskiego sektora finansowego w tym obszarze? Kwestie te omawiano podczas konferencji poświęconej dostępowi do kredytu polskich mikro-, małych i średnich przedsiębiorstw, zorganizowanej 3 lipca br. przez przez Krajowy Punkt Kontaktowy ds. Instrumentów Finansowych Unii Europejskiej przy Związku Banków Polskich.

Min. @JEmilewicz z @MPiT_GOV_PL: polscy przedsiębiorcy z sektora #MŚP aktywnie wykorzystują doskonałą w ostatnich latach koniunkturę #firmy #kredyty #leasing #ZBP

Wydarzenie zapoczątkowało wystąpienie prezesa ZBP, Krzysztofa Pietraszkiewicza. Przypomniał on o tym, iż warunki prowadzenia biznesu na polskim rynku na przestrzeni ostatnich trzech dekad zmieniły się diametralnie. Dowodem na dynamiczną transformację polskiej gospodarki, a w ślad za nią również i sektora finansowego, jest skokowy wzrost funduszy własnych polskich banków, z około 3 mld 300 mln zł w początku lat 90. ubiegłego wieku do ponad 200 mld zł obecnie, ale również doskonale funkcjonujący system płatniczo-rozliczeniowy i niezwykle skuteczny system wymiany informacji gospodarczej.

Czytaj także: Nowe technologie, cyfryzacja i obrót bezgotówkowy sojusznikami MŚP w dostępie do kredytu >>>

– To wszystko osiągnęliśmy dzięki współpracy z bankiem centralnym i regulatorami – podkreślił prezes ZBP.

Przewaga polskiej bankowości maleje

Niestety, w ostatnich kilku latach przewaga polskiej bankowości nad pozostałymi krajami zaczyna sukcesywnie maleć. Przyczyną jest niedobór środków na modernizację i innowacje w polskim systemie bankowym, spowodowany w znacznej mierze nadmiernym efektywnym opodatkowaniem branży.

– W kolejnych latach nie będzie łatwo. Trzeba dyskutować, trzeba uzgadniać, trzeba przekonywać – mówił Krzysztof Pietraszkiewicz.

Czytaj także: Co piąty przedsiębiorca nie dostał kredytu w 2019 roku >>>

Biorąc pod uwagę wskazane powyżej argumenty, ZBP przygotował i przedstawił szefowi polskiego rządu, prezydentowi RP i członkom Komitetu Stabilności Finansowej raport o kluczowych problemach dla działalności polskich instytucji finansowych i o zagrożeniu dla utrzymania zdolności do finansowania rozwoju w kolejnych latach. Aktualna kondycja gospodarki na szczęście nie dostarcza dodatkowych powodów do niepokojów, a eksport polskich towarów utrzymuje się na dość wysokim poziomie.

– Produkty z Polski cieszą się popularnością, gdyż cechują się niezłą jakością i przystępnymi cenami – zauważył prezes ZBP.

Konieczne kreowanie mechanizmów wspierania eksportu

Tym bardziej konieczne jest kreowanie właściwych mechanizmów wspierania eksportu, co w dużej mierze udaje się zrobić dzięki współpracy polskich bankowców z resortami odpowiedzialnymi za gospodarkę i BGK. Poważnym wyzwaniem dla polskiej gospodarki pozostaje również budowa oszczędności długoterminowych, stanowiących najlepszą bazę kapitałową dla wspierania przedsięwzięć rozwojowych, czy też powrót do symetrii regulacyjnej między wierzycielem a dłużnikiem, która została naruszona przez wprowadzane w ostatnim czasie, populistyczne przepisy.

Pozytywne prognozy dla rozwoju sektora MŚP

Pozytywne prognozy dla rozwoju sektora MŚP potwierdziła również Anna Trzecińska, wiceprezes Narodowego Banku Polskiego. – Polska gospodarka pozostaje jedną z najbardziej ekonomicznie zrównoważonych. Wszystko wskazuje na to, iż w latach 2019-2020 będziemy jednym z najszybciej rozwijających się państw – wskazała.

Motorem owego wzrostu gospodarczego będzie w pierwszej kolejności popyt inwestycyjny, duże znaczenie przypadnie też działalności eksportowej. Istotnym czynnikiem warunkującym poprawę sytuacji ekonomicznej jest również stałe zasilanie polskiej gospodarki środkami unijnymi. Na przestrzeni minionych piętnastu lat nasz kraj zaabsorbował około 463 mld zł w postaci różnych form finansowania dostępnych w ramach funduszy wspólnotowych.

– Środki te wspierają głównie infrastrukturę i rolnictwo, to są najwięksi beneficjenci polskiego członkostwa w UE – wspomniała Anna Trzecińska.

Wzrost inwestycji w sektorze przedsiębiorstw

W ostatnim czasie daje się zaobserwować również wzrost inwestycji w sektorze przedsiębiorstw, co stanowi między innymi efekt niskich i stabilnych stóp procentowych.

– Pewność i transparentność prowadzenia polityki pieniężnej pozwala przewidywać zarówno poziomy stóp procentowych, jak też oprocentowanie kredytu – dodała przedstawicielka NBP.

Nie należy jednak zapominać, że już w przyszłym roku rozpoczyna się kolejna perspektywa finansowa Unii Europejskiej, w której pula dostępnych środków będzie sukcesywnie maleć.

Czytaj także: Jak zwiększyć szanse na kredyt dla firmy w 2019 roku?

Wsparcie rządowe

Jak polski rząd zamierza wspierać podmioty z sektora MŚP? Odpowiedzi na to pytanie udzieliła w swym wystąpieniu Jadwiga Emilewicz, minister przedsiębiorczości i technologii. Potwierdziła, iż polscy przedsiębiorcy z sektora MŚP aktywnie wykorzystują doskonałą w ostatnich latach koniunkturę.

– Sektor małych i średnich przedsiębiorstw rozwija się bardzo szybko. Obecnie mamy zarejestrowanych ponad 2 miliony podmiotów, co oznacza dwudziestoprocentowy wzrost w ciągu ostatniej dekady – zauważyła. W tym przypadku ilość przechodzi w jakość, zdecydowana większość polskiego small biznesu znajduje się w dobrej lub bardzo dobrej kondycji finansowej. – Cieszy nas fakt, że wraz z rozwojem tego sektora rośnie dostęp polskich mikro- i małych przedsiębiorstw do finansowania zewnętrznego, w tym do kredytu – stwierdziła minister przedsiębiorczości i technologii.

Dane NBP i GUS jednoznacznie potwierdzają, iż w 2018 roku akcja kredytowa zwiększyła się o 7% w porównaniu z rokiem poprzednim. Finansowanie drobnych przedsiębiorców to nie tylko kredyt, ale również i leasing; na koniec ubiegłego roku wartość finansowania udzielonego przedsiębiorcom w tej postaci przekroczyła 120 mld zł, co stanowiło kwotę porównywalną do portfela nowych kredytów.

– Przedsiębiorcy mają też dostęp do rynku kapitałowego w innym, nieco bardziej innowacyjnym formacie, jak choćby platformy crowdfundingowe – dodała Jadwiga Emilewicz.

Również i polskie instytucje publiczne oferują różnorakie formy wsparcia start-upów i niedużych biznesów. Do najpopularniejszych instrumentów należą gwarancje de minimis, oferowane przez Bank Gospodarstwa Krajowego.

– Z programu tego skorzystało już niemal 150 tys. przedsiębiorców, jest to też jeden z najlepiej ocenianych instrumentów – dodała szefowa resortu przedsiębiorczości i technologii.

Inną formą pomocy małym firmom jest powołany wspólnie z ZBP Krajowy Punkt Kontaktowy ds. Instrumentów Finansowych Programów Unii Europejskiej.

Jak polscy przedsiębiorcy oceniają dostępność usług kredytowych?

Odpowiedzi na to pytanie szukali ankieterzy Centrum Badań Marketingowych INDICATOR. Rezultaty badania, przeprowadzonego w gronie przedstawicieli 606 małych i 604 średnich firm zaprezentował podczas konferencji ZBP prof. dr hab. Jan Garlicki, dyrektor generalny centrum.

– Rozmawialiśmy z właścicielami firm, współwłaścicielami, dyrektorami generalnymi i głównymi księgowymi, żeby zobaczyć, jak oni oceniają współpracę z sektorem bankowym – podkreślił prof. Garlicki.

Zobacz Raport 2019 – Polscy przedsiębiorcy o usługach bankowych >>>

Z ich odpowiedzi wyłania się w pierwszej kolejności pozytywna ocena sytuacji gospodarczej Polski w nadchodzących miesiącach, która w pełni koreluje z prognozami GUS czy NBP. Aż 58% reprezentantów firm średnich dostrzega dobrą koniunkturę w roku 2019, jeśli chodzi o podmioty małe i mikro odsetek ten jest nieznacznie tylko niższy i wynosi 51%. Konsekwencją tak optymistycznego postrzegania stanu gospodarki jest rosnąca skłonność do inwestowania. Ich wysokość zależy rzecz jasna od potencjału poszczególnych kategorii przedsiębiorstw. Zdecydowana większość mikrusów i małych firm traktuje jako inwestycje wydatki o wartości około 20 tys. zł, natomiast średnie przedsiębiorstwa zamierzają przeznaczyć na ten cel kwotę pomiędzy 50 a 250 tys. zł.

– Ponadto około dwóch procent firm chce realizować inwestycje na poziomie miliona złotych – dodał Jan Garlicki.

Generalnie jednak udział kredytów w inwestycjach i finansowanie firm w kanale bankowym lekko spada, na czym korzysta branża leasingowa. Z tej formy finansowania korzystają szczególnie chętnie przedsiębiorstwa średnie, choć i w przypadku mikrusów leasingowanie pojazdów czy innych środków trwałych stanowi cenną formę pozyskiwania kapitału. Ważnym elementem finansowania potrzeb small biznesu są także fundusze pomocowe Unii Europejskiej, stanowią one jednak czwartą pozycję na liście źródeł, z których korzystają mikro, małe i średnie przedsiębiorstwa, po funduszach własnych, kredytach i leasingu. Na niezmiennie niskim poziomie utrzymuje się natomiast wykorzystanie pozabankowych instytucji finansowych, które z reguły przeznaczane jest na zaspokojenie bieżących potrzeb firmy.

Nie dotyczy to rzecz jasna specyficznych, pozabankowych instrumentów dedykowanych sektorowi biznesu, do których zalicza się nie tylko wspomniany wcześniej leasing, ale i faktoring.

– Wykorzystanie tych mechanizmów sukcesywnie się zwiększa. Leasing i faktoring rozwijają się dynamicznie, ich wzrost jest szczególnie silny na rynku polskim – podkreśliła Miriam Koreen, starszy radca w Centrum Przedsiębiorczości, MŚP, Regionów i Miast OECD.

Ciekawą formą pozyskiwania środków na inwestycje, w szczególności te o profilu innowacyjnym, jest też crowdfunding. Miriam Koreen przypomniała, że Polska stała się w tym obszarze regionalnym liderem, tworząc jeden z najsilniejszych rynków crowdfundingu w państwach Europy Centralnej.

Połączenie finansowania bankowego z mentoringiem lub różnymi formami doradztwa

Generalnie jednak najbardziej efektywną formą pomocy dla small biznesu jest połączenie finansowania bankowego z mentoringiem lub różnymi formami doradztwa, dzięki czemu środki pozyskane z kredytów nie są przeznaczane na przedsięwzięcia z góry skazane na porażkę. Przedstawicielka OECD zaapelowała również o to, by politycy w większym niż dotychczas stopniu angażowali się w zapewnianie warunków do finansowania sektora MŚP. Doskonałym przykładem takiej sytuacji były niełatwe czasy spowolnienia gospodarczego lat 2007-2011.

– Kryzys nie uderzył w Polskę z taką siłą, jak w inne kraje europejskie, w konsekwencji Polska była dość odporna jeśli chodzi o udzielanie kredytów dla MŚP – zauważyła Miriam Koreen.

Problematykę dostępu małych i średnich firm do kredytu omawiali również uczestnicy pierwszej dyskusji panelowej w tej części konferencji. Magdalena Zmitrowicz, przewodnicząca Rady ZBP ds. Mikro, Małych i Średnich Przedsiębiorców reprezentująca również Bank Pekao, odniosła się do wyników dziesiątej już edycji raportu Banku Pekao na temat kondycji polskiego sektora MŚP. W ankiecie wzięło udział tym razem ponad 7000 przedsiębiorców.

– Firmy mówią, że jest dobrze, wprawdzie oceny roku 2019 nie są tak dobre, jak w przypadku okresu wcześniejszego, niemniej optymizm dominuje – nadmieniła.

Wciąż jednak przeszło 70% działalności small biznesu finansowane jest ze środków własnych. Sukcesywnie zwiększa się natomiast zapotrzebowanie na produkty kredytowe.

– Ogólna dynamika akcji kredytowej jest dobra, szczególnie w obszarze kredytów obrotowych, jeśli chodzi o inwestycyjne to w zasadzie mamy do czynienia ze stagnacją – zaznaczyła przedstawicielka Pekao.

Poważnym problemem jeśli chodzi o finansowanie firm przez banki jest ocena ryzyka kredytowego. Wiele podmiotów, zwłaszcza zaczynających działalność, nie posiada bowiem żadnej zdolności kredytowej.

– W takich przypadkach poza wykorzystaniem danych, którymi bank w danej chwili dysponuje warto też skorzystać z informacji alternatywnych – wskazał dr Mariusz Cholewa, prezes zarządu Biura Informacji Kredytowej.

Takim przykładem mogą być dane telekomunikacyjne, które według analiz BIK znakomicie korelują z rzetelnością płatniczą przyszłego kredytobiorcy. Należy jednak pamiętać, iż rozwój małych firm zależy nie tylko od dostarczenia im kapitału. Andrzej Chmielewski, wiceprezes SGB-Banku przypomniał, iż niezbędnymi warunkami wzrostu smal biznesu są w pierwszej kolejności stabilna polityka gospodarcza, niezależna od zmian ekipy rządzącej, z drugiej zaś stabilne prawo, bez możliwości różnorakiego interpretowania przez urzędników.

– Bez tego małe i średnie firmy nie będą inwestować, bo nie będą wiedzieć co je spotka za rok czy dwa – zaznaczył. Miriam Koreen podkreśliła natomiast znaczenie digitalizacji współczesnej gospodarki. – W OECD cyfryzacja jest tematem dominującym. Trzeba edukować MŚP i ułatwić im nabycie umiejętności w tym zakresie – zauważyła reprezentantka OECD.

 

Źródło: aleBank.pl