Czeka nas sezonowy wzrost bezrobocia, ale popyt na pracę jest wciąż wysoki

Czeka nas sezonowy wzrost bezrobocia, ale popyt na pracę jest wciąż wysoki
Fot. Pixabay.com
Udostępnij Ikona facebook Ikona LinkedIn Ikona twitter
Wskaźnik Rynku Pracy (WRP) - informujący z wyprzedzeniem o przyszłych zmianach w wielkości bezrobocia - wzrósł o 0,5 pkt m/m w kwietniu 2018 r., podało Biuro Inwestycji i Cykli Ekonomicznych (BIEC) w raporcie. Jest to pierwszy wzrost od sześciu miesięcy, co zdaniem ekspertów wskazuje na sezonowy wzrost stopy bezrobocia.

#BIEC: wzrósł Wskaźnik Rynku Pracy w kwietniu, ale popyt na pracę jest wciąż wysoki

„W ubiegłym roku w drugim kwartale również odnotowano wzrost wartości wskaźnika, co może wskazywać, iż również teraz będziemy mieli do czynienia z jedynie krótkim tymczasowym wzrostem wartości stopy bezrobocia, głównie o charakterze sezonowym, nie zaś z odwróceniem pozytywnych tendencji występujących od dłuższego czasu” – czytamy w raporcie.

Podaży siły roboczej wśród zarejestrowanych osób bezrobotnych kurczą się, a nierozwiązanym problemem rynku pracy pozostaje niska aktywność zawodowa ludności, podkreśliło Biuro.

Obecnie trzy składowe wskaźnika oddziałuje w kierunku dalszego spadku bezrobocia, a pięć zmiennych zapowiadają jego ewentualny wzrost, prognozując tym samym pogorszenie sytuacji na rynku pracy w najbliższym czasie, podano także.

Niedopasowanie pomiędzy podażą a popytem na pracę

„Efektywna podaż pracy wśród zarejestrowanych osób bezrobotnych się kurczy, stąd możliwości dopasowania popytu na pracę do jej podaży są coraz mniejsze. W efekcie odpływ z bezrobocia do zatrudnienia systematycznie maleje” – czytamy dalej.

Od początku 2015 roku przybywa ofert niewykorzystanych w urzędach pracy, co wskazuje na niedopasowanie pomiędzy podażą a popytem na pracę. Systematycznie maleje liczba zarejestrowanych bezrobotnych zwolnionych z przyczyn leżących po stronie zakładu pracy.

„Wśród bezrobotnych zarejestrowanych będących w szczególnej sytuacji zmalała liczba młodych i osób 50+ oraz długotrwale bezrobotnych. Według najnowszych danych (za luty br.) zmalała także agregatowa kwota wypłaconych zasiłków dla bezrobotnych (o niespełna 2%)” – czytamy również.

Wzrost liczby pracowników w firmach

Nadal utrzymuje się przewaga liczby przedsiębiorstw prognozujących wzrost liczby pracowników, nad tymi zapowiadającymi głównie zwolnienia ( od IV kw. 2016 roku)

„W ujęciu wielkościowym w zbliżonym zakresie przedsiębiorstwa małe, średnie i duże zapowiadają wzrost liczby pracowników” – podano także.

W ujęciu branżowym zwolnienia nie przeważają w żadnej branży. Największe wzrosty liczby pracowników przewidywane są przez producentów wyrobów z gumy i tworzyw sztucznych oraz producentów wyrobów z pozostałych mineralnych surowców niemetalicznych.

Źródło: ISBnews