Co z kredytem hipotecznym i mieszkaniem po rozwodzie?
– Dla banku oboje nadal są kredytobiorcami, może się więc zdarzyć, że osoba, do której zostanie przypisane mieszkanie straci pracę lub rozchoruje się, a wtedy dawny współmałżonek znajdzie się w bardzo trudnej sytuacji – mówi Jarosław Sadowski z Expandera. – Jest kilka sposobów, aby uwolnić się od takiego kredytu.
Czytaj także: Czy można rozwieść się także z kredytem hipotecznym?
Najlepszy sposób to sprzedaż mieszkania
Najlepszy sposób to sprzedaż mieszkania, a z pieniędzy uzyskanych ze sprzedaży można spłacić kredyt.
Jednak częsta jest sytuacja, gdy któreś ze współmałżonków chce zachować mieszkanie.
Czytaj także: Kredyt frankowy wiąże mocniej niż małżeństwo >>>
– Wtedy lepiej refinansować kredyt, czyli przenieść go do innego banku, z którym podpisujemy nową umowę kredytową, do której nie musi być dopisywany były współmałżonek – wyjaśnia ekspert z Expandera.
W trudniejszej sytuacji są frankowicze
Jednak w znacznie trudniejszej sytuacji są frankowicze, bo przy refinansowaniu należałoby przewalutować kredyt we frankach. Bo po przewalutowaniu kredytu na złote jego rata byłaby znacznie wyższa. Wtedy lepiej nie zmieniać banku, ale negocjować odpisanie jednej osoby od umowy kredytowej.