Ceny mieszkań w lutym 2020 r. nadal w górę. Istotna obniżka marż kredytowych
Mieszkania wciąż drożeją
Najnowsze dane na temat cen z 46 658 ogłoszeń sprzedaży mieszkań pokazują, że jest coraz drożej. Wśród badanych przez nas 16 miast, w ostatnim czasie największe zmiany zaobserwowaliśmy w Radomiu. W ciągu zaledwie 3 miesięcy mediana cen podskoczyła tam aż o 16%. Istotne podwyżki miały miejsce również w Gdańsku i Częstochowie, gdzie ceny wzrosły o 7%. Nie było natomiast żadnego miasta, gdzie oczekiwania sprzedających spadły. Trzeba jednak dodać, że w Katowicach i Krakowie wzrost był minimalny (+1%). W porównaniu do sytuacji sprzed roku, ceny w badanych przez nas miastach są przeciętnie o 16% wyższe.
Czytaj także: Ceny mieszkań a wynagrodzenia: w których miastach najtrudniej o lokal?
Dawno niewidziane obniżki marż
Dobrą informacją dla osób planujących w najbliższym czasie zakup mieszkania jest uatrakcyjnienie oferty kredytowej przez mBank. Marża kredytów z wysokim (powyżej 20%) wkładem własnym spadła z 2,60% do 2,40%, a tych z najniższym wkładem z 2,70% do 2,60%. Nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego, gdyby nie fakt, że od wielu miesięcy obserwujemy niemalże same podwyżki. Po raz ostatni tak dużą obniżkę (o 0,2 p.p.) odnotowaliśmy w październiku 2018 r. Nie obyło się jednak bez podwyżek. Pekao Bank Hipoteczny zwiększył marżę dla kredytów z wkładem niższym niż 20%. Jest to o tyle bolesne, że to jedna z najtańszych ofert na rynku.
Dostępność kredytu spada, a i tak pożyczmy coraz więcej
Banki coraz bardziej ograniczają dostępność kredytów. Żeby uzyskać 300 000 zł średnio trzeba zarabiać 5 873 zł netto. W ciągu roku wymagany dochód wzrósł o 5%, a w ciągu 7 lat aż o 25%. Na szczęście jednocześnie rosną dochody, a stopy procentowe pozostają na bardzo niskim poziomie. Dzięki temu Polacy mogą sobie pozwolić na pożyczanie coraz wyższych kwot. Według BIK średnia kwota kredytu hipotecznego w grudniu 2019 r. wyniosła 280 000 zł i była o 20% wyższa niż przed rokiem. Dodatkowo coraz więcej osób decyduje się na zaciągnięcie tego rodzaju kredytu. W ubiegłym roku udzielono ich 238 tysięcy, czyli o 4% więcej niż przed rokiem.
W tym roku rynek kredytowy spowolni
Należy jednak dodać, że w tym roku liczba chętnych na kredyt raczej nie przebije tej z 2019 r. Zniechęcająco będzie działało zdecydowane spowolnienie gospodarcze i stopniowe zaostrzanie kryteriów przyznawania kredytów. Z tymi prognozami bardzo kontrastują jednak najnowsze dane BIK, według których w styczniu złożono aż o 10% więcej wniosków na kwotę o 25% wyższą niż przed rokiem. Warto jednak zwrócić uwagę, że częściowo jest to efekt spowolnienia na rynku mieszkaniowym, które obserwowaliśmy na przełomie 2018 i 2019 r. Procentowy wzrost jest imponujący, gdyż odnosimy się do słabych danych sprzed roku. Poza tym efekty spowolnienia gospodarczego zwykle docierają do potencjalnych nabywców mieszkań z pewnym opóźnieniem.
Ofertowe ceny mieszkań w styczniu 2020 r.
Ranking kredytów hipotecznych
(kredyt na 300 000 zł i okres 25 lat)