Blogi

Blogi | Karol Jerzy Mórawski

Zanim kupisz, sprawdź dwa razy

Przesławny Stańczyk przed wiekami stwierdził, iż w Polsce najliczniejszą grupę zawodową stanowią lekarze. Idąc tym tropem, należałoby kolekcjonowanie antycznych aut uznać za najpopularniejsze hobby Polaków A.D. 2015. Rzut oka na najpopularniejsze portale aukcyjne i ogłoszeniowe nie pozostawia cienia wątpliwości: wszystko, co do niedawna gniło i rdzewiało w najlepsze za stodołą, w szopie czy na osiedlowym parkingu (właściwe podkreślić), jest dzisiaj – dosłownie – na wagę złota.

CZYTAJ WIĘCEJ
Blogi | Karol Jerzy Mórawski

Ręce precz od Warszawy I!

Ile czasu potrzeba na zbudowanie radia od podstaw? Wystarczy… pół godziny, nawet jak się nie ma wprawy. Wiem, co mówię – przeszło 30 lat temu zdarzyło mi się zmontować takowe ustrojstwo, podczas zajęć z elektroniki w niezapomnianym Pałacu Młodzieży. Odbiornik wprawdzie w niczym nie przypominał ani tego, co dziś znajdziemy w supermarkecie w dziale „Sprzęt audio”, ani też eleganckiej, wiekowej superheterodyny na siedmiu lampach.

CZYTAJ WIĘCEJ
Andrzej Lazarowicz | Artykuły | Blogi

Pomieszanie z poplątaniem

Dawniej człek żył zgodnie z prawami natury. Jak następowała jesień, mężczyzna wiedział, że – chcąc nie chcąc – musi iść do lasu upolować parę zwierzaków, oprawić je, zasolić, wysuszyć, uwędzić, zapeklować, przetwarzać – słowem, zrobić wszystko, co należy, by zimą było co do gęby włożyć. A że po zjedzeniu słonego pić się zwykle chce, musiał jeszcze w wolnej chwili coś nastawić i przedestylować. Kobieta wiedziała, że trza jej za gary się brać, porobić dżemy, konfitury, kompoty, przetwory owocowe i warzywne. I wszyscy byli zadowoleni, bo każden wiedział, co czynić wypada.

CZYTAJ WIĘCEJ
Agata Dąmbska | Artykuły | Blogi

W oczekiwaniu na samorząd nowej generacji

Zbliżające się coraz szybszymi krokami 25-lecie powstania samorządu terytorialnego w Polsce  spowoduje zapewne dwa zjawiska: z jednej strony namnoży się konferencji, gali, debat i ceremonii upamiętniających tę rocznicę, a z drugiej – pojawią się najróżniejsze, bardziej lub mniej egzotyczne pomysły na modyfikacje działań wspólnot. Tymczasem celem powinno być uczynienie z jubileuszu okazji do głębokiej redefinicji funkcjonowania JST, w oparciu o już wypracowane i nadal powstające rekomendacje.

CZYTAJ WIĘCEJ
Blogi | Karol Jerzy Mórawski

Najwyższy Polak kończy 60 lat!

Stał się symbolem Warszawy, centralnym punktem miasta i świadkiem najważniejszych wydarzeń w najnowszej historii Polski. W swej sześćdziesięcioletniej historii był natchnieniem dla Jana Brzechwy, Tadeusza Konwickiego, Elektrycznych Gitar i przeszło tuzina reżyserów. Dziś, choć centrum Warszawy coraz bardziej przypomina amerykański downtown, a w architekturze wciąż dominuje tylko jedna zasada – wyżej! – Pałac Kultury i Nauki wciąż nie chce oddać pierwszego miejsca na liście najwyższych gmachów w Polsce.

CZYTAJ WIĘCEJ
Blogi | Karol Jerzy Mórawski

Komornik na traktorze

W niezapomnianej bajce dla dzieci Igora Sikiryckiego w sukurs niejakiemu Jackowi, mającemu problem z rozłupaniem orzecha przybył Stach – traktorzysta. Dziś role się odwróciły; sam traktorzysta może mieć twardy orzech do zgryzienia gdy komornik zabierze mu ciągnik – choć rzeczony włościanin bynajmniej nie jest nikomu nic winien. Nie wiemy, czy rzekomy ciągnik był czarny i czy miał pojemność 2400, jak w słynnej piosence Blendersów – wiele wskazuje jednak na to, że ktoś wziął sobie do serca słowa tego przeboju „Zawsze chciałem mieć takie coś”, a przedstawiciel prawa posłużył jako środek do realizacji tegoż marzenia. Historię w trzech aktach na temat ciągnika z łódzkim asesorem w tle wałkowano już ostatnio tyle razy, że nawet nie ma potrzeby jej tu przytaczać, podobnie jak głosów świętego oburzenia na temat egzekutora, który – co dobitnie wykazuje podjęte ostatnio prokuratorskie postępowanie – w najlepszym razie niedopełnił swych obowiązków w sposób rażący.

CZYTAJ WIĘCEJ
Blogi | Karol Jerzy Mórawski

Kolumnę Zygmunta tanio sprzedam

W starożytnej Fenicji zawód złodzieja wykonywany był całkowicie legalnie – taką wizję zawarł na łamach „Faraona” Bolesław Prus. Jesli wierzyć genialnemu pisarzowi, feniccy protoplasci Szpicbródki mieli nawet swój cech, a także kodeks dobrych praktyk – regulujący zasady działania mistrzów wytrycha. Nie trzeba oczywiście dodawać, iż gros dochodów złodziejskiej braci pochodził ze „znaleźnego, wypłacanego przez okradzionych. Koncepcji takiej – choć we wspólczesnym, cywilizowanym świecie wydaje się ona ze wszech miar niedopuszczalna – trudno omówić jednego: konsekwencji. Złodziejstwo bowiem można albo bezwględnie tępić – albo, jak pradawni Fenicjanie, usankcjonować. Tertium non datur.

CZYTAJ WIĘCEJ
Blogi | Karol Jerzy Mórawski

Menel nasz pan

Na nadmiar zimy latoś nie możemy narzekać – ku utrapieniu narciarzy, górali i radości kierowców. A jednak te kilka mroźnych dni wystarczyło, by w warszawskich autobusach – niczym paniska – rozgościli się bezdomni. Stosy ogromnych, kraciastych toreb, okutana w łachmany postać i… smród. Odór tak potworny, iż pozostali pasażerowie tłoczą się niby śledzie w drugiej części pojazdu – byle jak najdalej od źródła owej woni. Co jakiś czas do pojazdu wsiada nowy pasażer, skuszony mnogością wolnych miejsc siedzących – i po chwili dołącza do sterroryzowanej reszty. Obdarty kloszard jedzie tymczasem dalej, przez nikogo nie niepokojony…

CZYTAJ WIĘCEJ
Blogi | Maciej Małek

Świąteczne Impresje

Kiedy podczas Mszy Pasterskiej, rektor kościoła Świętego Jana w Gdańsku, ksiądz Krzysztof Niedałtowski mówił nam o narodzeniu Jezusa, zaś sędziwy Ryszard Ronczewski czytał o rozporządzeniu Cezara Augusta, dotyczącym spisu ludności w czasach, kiedy Wielkorządcą Syrii był Kwiryniusz myśl moja popłynęła ku innym zdarzeniom, które miały miejsce w tej Świątyni, a dla mnie i moich bliskich mają wymiar tyleż religijny, co symboliczny.

CZYTAJ WIĘCEJ
Blogi | Karol Jerzy Mórawski

Brukarze piekła

„Nienawidzę tej roboty!” – stwierdził u schyłku swych dni niejaki Krzysztof Kolumb, którego całe dorosłe życie ograniczało się do spławiania drewna i piachu na krótkim odcinku rzeki. Przeszło czterysta lat później – w roku 1830 – to samo pomyślał sobie równie sędziwy porucznik Bonaparte, jak co dzień musztrując kanonierów w prowincjonalnym forcie na południu Francji. Powodów do satysfakcji z wykonywanej pracy nie mieli również bracia Orville i Wilbur Wright, dzień w dzień sprzedający latawce na zatłoczonych ulicach Dayton. Tak mogłyby potoczyć się losy najwybitniejszych postaci w historii ludzkości, gdyby na ich drodze do sukcesu stanęła przepotężna tama w postaci biurokracji.

CZYTAJ WIĘCEJ
Blogi | Karol Jerzy Mórawski

Rzeczpospolita półgłówków

Mamy już pierwszą ofiarę Pendolino. Podczas jednego z testowych kursów flagowy okręt polskich dróg żelaznych przejechał leżącego na torach mężczyznę – taką wiadomość w końcu listopada podały serwisy informacyjne małe i duże. Niestety, reakcja zarówno niektórych mediów jak przede wszystkim autorów rozlicznych komentarzy była nie mniej przykra i przygnębiająca aniżeli sama informacja o wypadku.

CZYTAJ WIĘCEJ
Blogi | Karol Jerzy Mórawski | Samorządy

Cała kasa w ręce rad (gminy)

Czy trywialna z pozoru zmiana sposobu finansowania samorządów może przyczynić się do przemiany mentalności społeczeństwa i obalenia wielu szkodliwych mitów? Takie wrażenie odniosłem przysłuchując się debacie eksperckiej pod nieco prowokacyjnym tytułem „Czy miasta będą rządzić światem? Samorząd przyszłości”, odbywającej się podczas zakończonego niedawno forum „Nowoczesny Samorząd”. Wiele koncepcji, jak choćby postulat aby niemal 100 procent przychodów z PIT-ów naszych powszednich trafiało do samorządowych kies, oznacza nie tylko zwiększenie strumienia złotówek płynących do gmin i powiatów.

CZYTAJ WIĘCEJ
STRONA 22 Z 32