Wywiad w „BANKU”: Być jak Bernard Madoff
Z profesorem Markiem Kosewskim o uczciwości, słabościach ludzkich, pokusach czyhających na finansistów oraz wielkich pieniądzach rozmawiają Dorota Bilewicz-Bandurska i Jan Osiecki.
Z profesorem Markiem Kosewskim o uczciwości, słabościach ludzkich, pokusach czyhających na finansistów oraz wielkich pieniądzach rozmawiają Dorota Bilewicz-Bandurska i Jan Osiecki.
Co miesiąc bandyci okradają dziewięć banków. Kryzys spowodował, że do końca października uderzyli już 89 razy. Zdesperowani ludzie atakują banki, choć napady są coraz mniej opłacalne. Łup jest raczej niewielki, a kara, w przypadku złapania, wysoka.
Generalny Inspektor Ochrony Danych Osobowych zakwestionował trzy istotne przepisy projektu nowej ustawy o udostępnianiu informacji gospodarczych. Rząd twierdzi, że nie ma problemu. Posłowie na razie nie podjęli decyzji. Zgodnie z naszymi przewidywaniami („BANK” nr 10/2004) nowa ustawa raczej nieprędko wejdzie w życie.
Dobiega końca parlamentarna droga przez mękę nowelizacji ustawy o spółdzielczych kasach oszczędnościowo-kredytowych. Wiadomo już, co się ma zmienić, a czego parlament nie dotknął. Niewiadomą pozostaje decyzja Prezydenta RP. Wiele jednak wskazuje na to, że ustawa trafi do Trybunału Konstytucyjnego.
Jak mają funkcjonować instytucje nadzorcze? Przedstawiciele Unii Europejskiej, uczestnicy szczytu G-20 i rządy deklarują potrzebę zmiany modelu organów nadzoru bankowego. Do finału prac daleko, ale powstaje koncepcja działania wspólnie zreformowanych instytucji nadzorujących rynki finansowe na świecie.
Pieniądze to rzecz, której nienawidzę. Ale bez nich, nie da się żyć – mawiał Mao Zedong. Dziś, 60 lat po powstaniu komunistycznych Chin, banknoty z jego podobizną stają się gorącym tematem. Bo choć Mao marzył o gospodarce bezpieniężnej, ekonomiści wskazują chińskie juany jako walutę, która zastąpi amerykańskie dolary.
Brazylia, Argentyna, Wenezuela, Boliwia, Urugwaj, Paragwaj i Ekwador zdecydowały, że mają dosyć dominacji Banku Światowego i Międzynarodowego Funduszu Walutowego. W imię równowagi interesów powołały do życia własną instytucję pod nazwą Bank Południa, znaną też jako Banco del Sur.
Debiut nowego systemu operacyjnego Microsoftu był jednym z najważniejszych tegorocznych wydarzeń na światowym rynku IT. Prognozy sprzedaży Windows 7 są bardzo optymistyczne. Czy wśród klientów będą polskie banki? Chyba nie, po doświadczeniach z Vistą raczej będą śledzić, jak nowy system się sprawdza.
Rozmowa z Pawłem Jakubikiem, dyrektorem sektora Bankowość & Ubezpieczenia Microsoft Polska
Na systemy IT banki w ostatnich latach wydawały przeszło dwa miliardy złotych. Ile wydadzą w tym roku? Kryzys spowodował, co prawda zmianę w priorytetach inwestycyjnych dotyczących informatyki, wiadomo jednak, że bez nowoczesnych rozwiązań bankowość nie może się obejść.
Znaczki są najbardziej wartościowym towarem pod względem wagowym. Kilogram szwedzkiego znaczka „Tre Skilling Banco yellow” z 1855 r. kosztowałby 86 mld dolarów.
Występują:
Garnitur i krawat to ważne elementy wizerunku finansisty. Nie bez powodu wewnętrzne regulaminy wielu banków, niekiedy wręcz drobiazgowo, opisują, jak powinny wyglądać.
Przez wieki wnętrze Czarnego Lądu było niedostępne dla białych wędrowców. Odkrywanie Afryki zaczynało się i kończyło na wybrzeżu. Dziś do świata, w którym natura zachowała swój odwieczny rytm, można wjechać samochodem terenowym, i to na pełnym gazie.
No cóż, minister finansów Jacek Rostowski, z czym się zgadza większość ekspertów, zdecydowanie nie doszacował przyszłorocznego defi cytu budżetowego.
Bez względu na to, w jakiej fazie wychodzenia z zapaści znajduje się gospodarka Stanów Zjednoczonych, proces ożywienia, bez drastycznych reform systemu finansowego i bankowego, nie potrwa długo.
Czy w okresie kryzysu uda się aż tak dynamicznie, jak dotąd, budować sieć partnerską? Czy znajdą się przedsiębiorcy skłonni zaryzykować własne pieniądze? A może upowszechni się inny model sprzedaży na wzór zapowiadanej przez BRE na jesień nowej sieci Aspiro.
WYDARZENIA I WSKAŹNIKI
Jacek Wiśniewski
główny ekonomista Raiffeisen Bank Polska SA
Jestem zwolennikiem rynku i raczej mniejszego, niż większego udziału państwa w gospodarce. Z tego punktu widzenia, „Pakt na Rzecz Rozwoju Akcji Kredytowej” ma kilka słabości. W szczególności chodzi o te konsekwencje, których nie widać na pierwszy rzut oka. Banki spółdzielcze zaproponowały objęcie gwarancjami Skarbu Państwa emitowanych przez nie obligacji. Nie ma z tym problemu, jeśli cena za udzielenie gwarancji będzie rynkowa, gdyż Skarb Państwa od dawna sprzedaje swoje gwarancje (i można je kupić już teraz bez zmian prawnych). Jeśli jednak cena miałaby być niższa niż rynkowa, to kto ma za to zapłacić? Przecież ewentualne straty będziemy pokrywali z naszych – podatników – kieszeni. Zgłoszony został postulat obejmowania przez Skarb Państwa dłużnych papierów emitowanych przez ten sektor (dokapitalizowanie). Aby kupić te papiery, Skarb Państwa albo musi wyciągnąć te pieniądze z innych części sektora finansowego, albo podnieść podatki, czyli wyciągnąć je z kieszeni podatników. Łącznie dla gospodarki zysk wątpliwy. Udzielać pożyczek podporządkowanych można przez BGK, na rynkowych warunkach, ale dlaczego miałoby w tym uczestniczyć NBP? I na koniec chciałbym zadać podchwytliwe pytanie: dlaczego Skarb Państwa, lub NBP, miałby się angażować w przedsięwzięcia, w które jak widać nie chce – lub nie może – zaangażować się kapitał prywatny? A może przedsiębiorstwa prywatne, jakim również są banki spółdzielcze, powinny kapitał najpierw pozyskać – na przykład przez giełdę?
Tylko około 6 mln Polaków korzysta z internetu w celach komercyjnych – kupuje i sprzedaje, płaci przelewami z e-kont w bankach, robi inne transakcje. Z kolei 7,5 mln używa go, ale tylko biernie. Kiedyś to się zmieni. Tylko kiedy?
Rozmowa z Jerzym Różyńskim, prezesem Krajowego Związku Banków Spółdzielczych
Gospodarka elektroniczna jest wymianą towarów, usług i wszelkiego rodzaju własności intelektualnej przez medium elektroniczne. Powszechnie panuje przekonanie, że sprzyja ona również rozwojowi szarej strefy. Jednak być może zapowiada jej rychły upadek?
Rozmowa z Adamem Leszkiewiczem, podsekretarzem stanu w Ministerstwie Skarbu Państwa
Pojawiające się raz po raz wypowiedzi prezesów w mediach na temat kształtowania przez banki komercyjne relacji z klientami zobligowały redakcję do przeprowadzenia na ten temat kilku rozmów z ich szefami. Oto ich zdanie – bez komentarza odredakcyjnego – w tej sprawie.
Portfel najbardziej popularnych kredytów konsumenckich (ratalne i gotówkowe) wyraźnie się psuje. W listopadzie udział rachunków kredytowych ratalnych z opóźnieniami w spłacie powyżej 60 dni wyniósł 9,16 proc. Dzisiaj osiągnął już 12,05 proc., a w czerwcu wynosił jeszcze tylko 10,42 proc.
Maciej Bombol
Objął funkcję dyrektora inwestycyjnego w ING Investment Management (Polska) SA. W latach 1996-2000 pracował w Banku Handlowym w Warszawie SA na stanowiskach zastępcy dyrektora biura, doradcy zarządu banku oraz dyrektora inwestycyjnego. Od 1999 do 2005 r. wiceprezes zarządu spółki Handlowy Zarządzanie Aktywami SA. Równolegle (1999-2000) był członkiem rady nadzorczej TFI Banku Handlowego SA, w latach 2000-2001 zarządzał funduszami inwestycyjnymi, a następnie (2001-2005) był wiceprezesem zarządu TFI Banku Handlowego SA. Od 2005 do 2006 r. zarządzał portfelami akcyjnymi i mieszanymi w AIG Asset Management (Polska) SA oraz Amplico Life SA, zaś dodatkowo w roku 2006 funduszami inwestycyjnymi akcyjnymi i mieszanymi w AIG TFI SA. Od listopada 2006 r. w Millennium TFI SA – był wiceprezesem zarządu.
Zbigniew Jagiełło, obecnie „podwójny” szef Pioneer Pekao TFI oraz Pioneer Pekao Investment Managment SA z branżą funduszy inwestycyjnych związany jest od stycznia 1995 roku. Nosi w sobie pewnego rodzaju wrażliwość obserwatora – na świat i ludzi – co pomaga mu być skutecznym menadżerem.
Gospodarka w warunkach kryzysu
Pod red. Sławomira Antkiewicza i Michała Pronobisa
Wydawnictwo CeDeWu
Warszawa 2008
Oddana do rąk czytelnika książka jest zbiorem artykułów prezentujących najnowsze aspekty funkcjonowania gospodarki w warunkach kryzysu.
W ciągu minionych 20 lat dołożono wielu starań i włożono wiele wysiłku w to, by banki, bankowcy i bankowość zasłużyły na miano „instytucji zaufania publicznego”. Chciano, by takie postrzeganie budowało nie tylko reputację, ale także wpływy. To się udało, jednak nie w każdym aspekcie.
Wśród licznych programów operujących środkami unijnymi przygotowanych na lata 2007-2013 polskie instytucje finansowe powinny zwrócić szczególną uwagę na programy ramowe. Są one, w odróżnieniu od programów krajowych i regionalnych, realizowane na poziomie całej Unii Europejskiej. Często zresztą są pomijane w oficjalnych zestawieniach mechanizmów wsparcia dostępnych dla Polski, toteż świadomość możliwości, jakie dają, może być nieco niższa.