Biura podróży odwołują wyjazdy do Grecji, czy można odzyskać wpłacone pieniądze?

Biura podróży odwołują wyjazdy do Grecji, czy można odzyskać wpłacone pieniądze?
Fot. stock.adobe.com / Aleksandra Madejska
Udostępnij Ikona facebook Ikona LinkedIn Ikona twitter
W samym środku sezonu turystycznego w wielu miejscach w Grecji w wyniku długiego okresu utrzymywania się wysokich temperatur wzrosło zagrożenie pożarami. Dziś w parlamencie, premier Kyriakos Mitsotakis ostrzegł, że kraj jest „w stanie wojny” z pożarami i jak szacują władze, w miniony weekend przeprowadzono 32 tys. zapobiegawczych ewakuacji na wyspach Rodos, Korfu i Evii.

„Ministerstwo Sprawa Zagranicznych  i Ministerstwo Sportu i Turystyki współpracują od początku kryzysu – czytamy na stronach MSZ.”

„Dziś odbyło się spotkanie z organizatorami wyjazdów, których najwięcej klientów przebywa w Grecji (m.in. Itaka, Rainbow, Exim Tours, Grecos, Coral Travel) oraz z Ubezpieczeniowym Funduszem Gwarancyjnym i Polską Organizacją Turystyczną, Ministerstwem Finansów i przedstawicielami Ambasady RP w Atenach oraz Departamentu Konsularnego Ministerstwa Spraw Zagranicznych. Podczas spotkanie omówiono procedury kryzysowe i zwrócono uwagę na szczególnie trudne przypadki zgłaszane przez naszych obywateli na infolinię placówki.” – napisano dalej w komunikacie.

Sytuacja na Rodos

Jak podał „The Sun”, co najmniej 19 tys. mieszkańców i turystów zostało ewakuowanych z zagrożonych pożarem miejsc na Rodos. Już w niedzielę 23 lipca 2023 r. główne brytyjskie linie lotnicze: Jet2, TUI i Thomas Cook zostały zmuszone do odwołania lotów na wyspę.

Również w Polsce biura podróży wstrzymują loty do najbardziej zagrożonych miejsc. O podjęciu takich kroków informowało Biuro Podróży Rainbow, które anulowało loty w poniedziałek do 6 hoteli na Rodos. Klientom zaproponowano zmianę rezerwacji lub zwrot środków.

Podobnie postąpiły biura podróży Itaka oraz Rainbow. Podkreślano w komunikatach, że nie wszystkie hotele na wyspie są zagrożone i nie ma powodów do obaw o bezpieczeństwo turystów.

Jak podało nam Biuro Prasowe Exim Tours Polska, w najbliższych dniach zaplanowane są wyloty klientów, których zakwaterowanie znajduje się w północnej części wyspy, która nie została w żaden sposób dotknięta pożarami. Biuro jest w stałym kontakcie ze wszystkimi klientami i na bieżąco monitoruje sytuację wraz z kontrahentem biura, rezydentem, a także zapoznaje się ze wszystkimi komunikatami, jakie wydawane są przez lokalne służby. Jeżeli sytuacja ulegnie zmianie, będzie niezwłocznie podejmować dalsze działania.

Natomiast jak informuje Grecos Holiday, cały zespół Grecosa na destynacjach oraz w kraju, przy współudziale lokalnych partnerów zaangażowany jest w zapewnienie opieki ewakuowanym klientom. Natomiast sytuację cały czas utrudniają problemy z łącznością na wyspie. Klientów Grecosa objętych ewakuacją było ok. 700. Skierowani zostali oni do wielu miejsc na wyspie przez greckie służby podczas ewakuacji. Część klientów miała możliwość powrotu do hoteli na południu wyspy. Pozostali nie mogą bądź też nie chcą tam wracać.

Aktualnie biuro sprawdza, czy możliwy jest powrót do hoteli i równolegle stara się zabezpieczyć miejsca w hotelach dla tych klientów, którzy chcą kontynuować pobyt wakacyjny na północy wyspy, w miejscach bezpiecznych. Organizowane są również dodatkowe samoloty powrotne. Do czasu potwierdzenia statusów hoteli i ich ew. gotowości na przyjmowanie gości na południu Rodos, pozostałe daty wylotów począwszy od 28 lipca, jak podaje biuro, pozostają aktualne.

Przerwane wakacje i odzyskanie wpłaconych na wycieczkę pieniędzy

Warto pamiętać o tym, że istnieją Turystyczny Fundusz Gwarancyjny (TFG) oraz Turystyczny Fundusz Pomocowy (TFP). Z tych funduszy są wypłacane środki klientom biur turystycznych w przypadku niewypłacalności firmy turystycznej lub odwołania wycieczki w przypadku wystąpienia  nadzwyczajnych okoliczności, takich jak pandemia, trzęsienie ziemi czy np. pożary.

Turyści, którzy ze względu na pandemię nie mogli skorzystać z opłaconych wycieczek w biurach turystycznych korzystali właśnie ze zwrotów środków z TFG. Można przypuszczać, że i w obecnej sytuacji kryzysowej w razie konieczności będzie to możliwe.

Jeśli ktoś zapłacił za wyjazd przy wykorzystaniu karty płatniczej, może skorzystać z procedury chargeback, jeśli wyjazd (usługa) nie zostanie zrealizowana.

Zapytaliśmy Visa, jak wygląda procedura zwrotu środków na konto. Jak nam wyjaśniono, by móc dochodzić roszczeń z tytułu procedury chargeback, konsument musi najpierw spróbować rozwiązać sprawę ze sprzedawcą. W przypadku odwołanych wyjazdów w pierwszej kolejności należy skontaktować się z biurem podróży, które powinno poinformować konsumenta o obowiązujących w takim przypadku zasadach. Jeśli nie uda się załatwić sprawy w ten sposób, bank, który wydał kartę Visa, dzięki procedurze chargeback, może dokonać zwrotu środków.

Trzeba podkreślić, że procedura dotyczy wszelkich kart Visa – tak kredytowych, jak debetowych.

Chargeback to sposób na potencjalne odzyskanie środków w przypadku otrzymania niepełnowartościowych, opłaconych towarów i usług lub ich nieotrzymania, także wtedy, gdy np. sprzedawca lub dostawca zbankrutował albo zlikwidował swoją działalność.

Z kolei w odpowiedzi na nasze pytanie, druga organizacja kartowa Mastercard informuje, że chargeback – to dodatkowa ochrona zakupów opłaconych kartą płatniczą i unikatowa cecha takich płatności niedostępna dla innych metod płatniczych.

Gdy usługodawca / sprzedawca wycofuje się z umowy, np. linia lotnicza anuluje swoje połączenia lub biuro podroży, odwołuje wycieczkę, konsument ma pełne prawo do reklamacji bezpośrednio u dostawcy usługi i taki krok należy podjąć w pierwszej kolejności. Jednak, gdy sprzedawca lub usługodawca odmawia zwrotu pieniędzy za brak produktu / usługi czy wadliwe jej wykonanie, posiadacz karty może złożyć reklamację w banku / u wydawcy karty płatniczej. Aby skorzystać z procedury reklamacyjnej, należy zgłosić się do swojego banku, podać informacje o transakcji, w tym przedstawić paragon lub fakturę, a także udokumentować, że sprzedawca lub usługodawca odmówił przyjęcia reklamacji i zwrotu pieniędzy.

Termin na rozpatrzenie reklamacji jest wskazany w dokumentach banku określających warunki korzystania z karty. Jeśli wydawca uzna reklamację za zasadną, dokonuje zwrotu pieniędzy i jednocześnie przesyła zgłoszenie o chargeback do sprzedawcy. Przebieg procedury chargeback może być nieco inny u każdego wydawcy karty, zatem o szczegóły warto pytać w swoim banku.

Źródło: BANK.pl