Bankowość i Finanse | Inflacja | Cel inflacyjny FED: skąd się wzięło owe 2%?

Bankowość i Finanse | Inflacja | Cel inflacyjny FED: skąd się wzięło owe 2%?
Udostępnij Ikona facebook Ikona LinkedIn Ikona twitter
W większości państw, na czele z USA, władze monetarne dążą do utrzymania inflacji na poziomie 2% (w Polsce minimalnie wyżej: 2,5%). Jaka jest geneza tych mitycznych 2%? Skąd taka wartość i dlaczego w ogóle wartość dodatnia, a nie zerowa? Dlaczego amerykański FED tak długo opierał się przyjęciu celu inflacyjnego i czy rozważa jego rewizję?

Grażyna Śleszyńska

Cel inflacyjny, jak wiadomo, pomaga stabilizować (zakotwiczyć) długoterminowe oczekiwania inflacyjne. Przedsiębiorstwa biorą pod uwagę oczekiwaną stopę inflacji przy podejmowaniu decyzji gospodarczych, jak choćby ustalaniu cen. Tak samo robi każdy z nas, choćby negocjując wysokość wynagrodzenia. Wszystkie te decyzje z kolei przekładają się na rzeczywistą stopę wzrostu cen. Stąd też oczekiwania inflacyjne są ważnym wyznacznikiem rzeczywistej inflacji, a określenie celu inflacyjnego – i utrzymanie wiarygodności w odniesieniu doń – pozwala zarządzać oczekiwaniami społeczeństwa, jeśli chodzi o inflację.

Dlaczego powyżej zera?

Mówi się o trzech powodach ustalania celu powyżej zera. Po pierwsze, precyzyjny pomiar inflacji jest bardzo trudny, ponieważ wskaźniki cen używane do jej szacowania niekoniecznie obejmują wszystkie towary i usługi w danej gospodarce. Co więcej, indeksy te wykazują odchylenie w górę o ok. 1 pkt. proc. Zatem gdy miary inflacji wynoszą 2%, rzeczywista inflacja oscyluje wokół 1%. Po drugie, umiarkowanie dodatni cel inflacyjny pozostawia miejsce na obniżki stóp procentowych dla pobudzenia gospodarki w przypadku recesji. Po trzecie, lekko dodatni cel inflacyjny chroni przed deflacją, która może być jeszcze bardziej szkodliwa dla gospodarki niż inflacja. Jest to więc swego rodzaju bufor, który wspomaga oddziaływane tradycyjnego kanału stóp procentowych.

Nowozelandzkie korzenie

Co ciekawe, dwuprocentowy cel inflacyjny ma swoje korzenie w Nowej Zelandii. Pod koniec lat 80. kraj ten przeżywał okres wysokiej inflacji. Minister finansów Roger Douglas chciał, aby stopa inflacji wynosiła od zera do 1%. Do tego trzeba było dodać odchylenie w górę, jakie występuje w pomiarach inflacji i jest zaokrąglane do 1 pkt. proc. Stąd wzięło się słynne 2%. Nie stały za tym przesłanki naukowe, ale cel przyjął się i szybko rozprzestrzenił na inne kraje. I – tu znowu zaskoczenie – USA bynajmniej nie były w awangardzie tego trendu.

Dlaczego FED zwlekał?

Mandat ...

Artykuł jest płatny. Aby uzyskać dostęp można:

  • zalogować się na swoje konto, jeśli wcześniej dokonano zakupu (w tym prenumeraty),
  • wykupić dostęp do pojedynczego artykułu: SMS, cena 5 zł netto (6,15 zł brutto) - kup artykuł
  • wykupić dostęp do całego wydania pisma, w którym jest ten artykuł: SMS, cena 19 zł netto (23,37 zł brutto) - kup całe wydanie,
  • zaprenumerować pismo, aby uzyskać dostęp do wydań bieżących i wszystkich archiwalnych: wejdź na BANK.pl/sklep.

Uwaga:

  • zalogowanym użytkownikom, podczas wpisywania kodu, zakup zostanie przypisany i zapamiętany do wykorzystania w przyszłości,
  • wpisanie kodu bez zalogowania spowoduje przyznanie uprawnień dostępu do artykułu/wydania na 24 godziny (lub krócej w przypadku wyczyszczenia plików Cookies).

Komunikat dla uczestników Programu Wiedza online:

  • bezpłatny dostęp do artykułu wymaga zalogowania się na konto typu BANKOWIEC, STUDENT lub NAUCZYCIEL AKADEMICKI

Źródło: Miesięcznik Finansowy BANK