Banki spółdzielcze: kolejne listy intencyjne nie będą już potrzebne?

Banki spółdzielcze: kolejne listy intencyjne nie będą już potrzebne?
Udostępnij Ikona facebook Ikona LinkedIn Ikona twitter
Tuż po podpisaniu drugiego listu intencyjnego pomiędzy bankami spółdzielczymi a firmami IT, aleBank.pl rozmawia z Włodzimierzem Kicińskim, wiceprezesem Związku Banków Polskich.

#WłodzimierzKiciński: Mam nadzieję, że nie będzie już listów intencyjnych, ale żywa, dobra współpraca pomiędzy firmami technologicznym i oboma Bankami Zrzeszającymi #ZBP #BPS #SGB

Robert Lidke: Związek Banków Polskich patronuje podpisywaniu przez Zrzeszenia banków spółdzielczych listów intencyjnych z firmami technologicznymi. Dzisiaj (22.09.2020 r.) miało miejsce podpisanie drugiego takiego listu. Jaki jest cel tych listów intencyjnych?

Włodzimierz Kiciński: Listy intencyjne łączą Banki Zrzeszające z dostawcami technologii informatycznych. Celem tego przedsięwzięcia jest przyspieszenie modernizacji technologii informatycznej w całym sektorze banków spółdzielczych.

Po podpisaniu pierwszego listu intencyjnego przed półtora rokiem, wykonanych pracach i osiągnięciu celu w zakresie bankowości mobilnej dla bankowości spółdzielczej, teraz przystępujemy do rozszerzenia wachlarza usług, które będą obejmowały zarówno kolejne produkty mobilne, a także inne rozwiązania.

I będą też dostarczone rozwiązania dotyczące back office, np. sprawozdawczości obowiązkowej dla banków.

Porozumienie obejmuje oba Zrzeszenia, a w Polsce mamy kilkaset banków spółdzielczych chyba trudno było doprowadzić do podpisania tych listów intencyjnych, do spowodowania sytuacji, kiedy wszyscy będą mówić jednym głosem?

Mówienie jednym głosem to jeszcze pieśń przyszłości. Ale z całą pewnością jednym głosem mówiły oba Banki Zrzeszające, dbając o postęp technologiczny, w obu Zrzeszeniach. Tak więc sądzimy, że będzie stopniowo osiągany efekt skali.

O potencjale bankowości spółdzielczej słyszeliśmy od dziesiątków lat, natomiast nie przyoblekło się to w formę biznesu, bo nadal udział rynkowy bankowości spółdzielczej waha się od 7 do 8 proc.

Dzisiaj słyszałem zapowiedź prezesa Mirosława Skiby, że chciałby, aby udział bankowości spółdzielczej w rynku miał na początku cyfrę „1”.

Dobrze jest mieć dobre produkty, dobrze oprzyrządowane, z możliwością sprawnego rozliczania, wykonywania obowiązków sprawozdawczych. Mamy nadzieję, że prace, które nastąpią w ślad za podpisaniem tego listu, będą do tego zmierzały.

Czy będą jeszcze kolejne listy? Czy taka potrzeba się pojawi?

Mam nadzieję, że nie będzie już listów intencyjnych, ale żywa, dobra współpraca  pomiędzy firmami technologicznym i oboma Bankami Zrzeszającymi. To są zespoły, które działają bardzo konkretnie i na takie konkretne dostawy produktów i usług banki spółdzielcze z pewnością oczekują.

Źródło: aleBank.pl