Rzut oka na sytuację ogólną*
Według najnowszych, niepotwierdzonych jeszcze informacji, piraci z San Escobar zamówili w Stoczni Marynarki Wojennej w Radomiu korwetę klasy „Misiewicz”. W swym dziewiczym rejsie zawinie ona m.in. do portu w Zakopanem.
Według najnowszych, niepotwierdzonych jeszcze informacji, piraci z San Escobar zamówili w Stoczni Marynarki Wojennej w Radomiu korwetę klasy „Misiewicz”. W swym dziewiczym rejsie zawinie ona m.in. do portu w Zakopanem.
Credit Suisse formalnie zapłaci władzom USA 5,3 mld dolarów za wprowadzanie w błąd inwestorów przy sprzedawaniu im toksycznych aktywów powiązanych z kredytami hipotecznymi. Deutsche Bank ta działalność będzie kosztowała 7,2 mld dolarów.
Podatek bankowy miał wstrząsnąć polskim systemem bankowym. Nie wstrząsnął tak bardzo, jak przewidywano – wynika z analiz „Parkietu” i „Rzeczpospolitej”. Według najnowszych danych, płaci go 18 banków komercyjnych i średnio łączna kwota wynosi 290 mln zł miesięcznie, czyli w skali całego roku było to ok. 3,5 mld zł.
Koniec starego roku, początek nowego… Czas podsumowań i prognoz. Nie zamierzam zanudzać Czytelników kolejnymi, tym bardziej że podsumowanie mam czarne, a prognozę jeszcze czarniejszą. Proponuję zabawę z cyklu co by było, gdyby…
Co można powiedzieć dobrego o tegorocznych świętach Bożego Narodzenia? Głównie to, że są. Nawet kalendarz nie był dla nas korzystny: Wigilia w sobotę i wolny tylko poniedziałek.
Jeśli Katarzyna (nie Wielka) poprosi Cię na facebooku o pożyczkę, to może być nie Katarzyna, a pewien poseł, który szuka kasy z Amber Gold. Serio: banki ostrzegają przed kolejnym oszustwem w Internecie. Tym razem „na znajomego”, szukającego pilnej pożyczki. Inna metoda to maile, wysyłane rzekomo przez notariuszy czy inne instytucje państwowe. Wszystko ma na celu uzyskanie dostępu do konta. Pomysłowość oszustów nie zna granic.
Polska chce przyciągnąć inwestorów i instytucje, które będą ewentualnie opuszczać Londyn po – również ewentualnym – brexicie. Nawet biorąc pod uwagę zastrzeżenie wicepremiera Mateusza Morawieckiego, że nie chodzi o centrale największych banków, ale o ich zaplecza, pomysł jest raczej mało realny. Z wielu powodów.
PZU kupuje Bank Pekao, Alior albo PKO BP kupi Raiffeisen Polbank. A może by tak wyjść do Europy i zacząć kupować właścicieli naszych banków?
Muzułmanom i Żydom nie wolno jeść wieprzowiny. Takie zakazy wprowadzają ich religie. Jak się okazuje, wegetarianizm i weganizm to też religie. Zakazują one całkowicie nie tylko jedzenia zwierząt, ale również dotykania ich produktów. W tym konkretnym przypadku… nowych banknotów pięciofuntowych. Tłuszcz występuje tu pod postacią łoju, który stanowi znikomy składnik polimerów tworzących banknoty. Nowe brytyjskie banknoty, z wizerunkiem Winstona Churchilla, wprowadzone zostały do obiegu 13 września br., a wydrukowane zostały na podłożu polimerowym Guardian®, które od końca lat osiemdziesiątych XX w. stanowi alternatywę dla tradycyjnego podłoża papierowego do druku banknotów.
Ponieważ nie pracuję tak ciężko, jak posłowie, moja kwota wolna od podatku nie tylko nie wyniesie ponad 30 tys. zł, ale na pewno nie sięgnie 6600 zł. Dziękuję, panie premierze, za taka ocenę mojej pracy. I mogę to zrobić „w imieniu” – bo chyba mało kto ocenia wysoko to, co robią nasi posłowie. I jak robią. Poziom kultury sporej grupy jest, delikatnie mówiąc, żenujący. Kindersztuba kojarzy im się zapewne z Hitlerem, a w najlepszym razie z opozycją. I części pewnie z jednym narodem, co to wybrany został ponoć kiedyś – bo niektórym wszystko się z nim kojarzy.
Zanosi się na ciekawe posunięcie władz partyjno-państwowych. Oto w górę idą ubezpieczenia OC samochodów. Fakt, znacznie – ponoć sięgają 100 proc. i więcej. Czyja to wina? Premier Szydło już wie. „Ta podwyżka jest wynikiem działań poprzedniego rządu, rządu PO i PSL, i w poprzedniej kadencji takie zmiany zostały wprowadzone, że w tej chwili następuje podwyżka”. I grozi: „już postępowanie prowadzi i przygląda się całej sprawie UOKiK, czyli ta instytucja, która jest do tego jak najbardziej upoważniona.”
W nowej, wspaniałej odsłonie portalu warto by pisać (przynajmniej na początku) o nowych, wspaniałych rzeczach. No to zastanówmy się. Gospodarka… wygląda na to, że się kurczy. To wszystko przez to, że jacyś obrzydliwcy inwestować nie chcą. I za chwilę nie będą musieli: to na ogół starsi panowie, którym właśnie przybliżono wiek emerytalny. Wszyscy – zwłaszcza ZUS, budżet i przyszli otrzymywacze głodowych emerytur – bardzo się ucieszyli.
Nie sprzedamy Pekao – przekonywali latami przedstawiciele włoskiego UniCredit. Sprzedali. Nie sprzedamy Banku Millennium – przekonują przedstawiciele portugalskiego Millennium bcp. Jeszcze nie sprzedali, ale w sytuacji, gdy wartość rynkowa właściciela jest niższa niż jego własności, nic nie jest niemożliwe.
PKO BP kupił za 850 mln zł Raiffeisen Leasing. – Kiedy pojawia się okazja, to warto skorzystać. Cieszę się, że PKO wzięło udział w zwycięski sposób w kupnie, że udało się po bardzo dobrej cenie pozyskać te aktywa – powiedział w czwartek PAP wicepremier Mateusz Morawiecki. Ja pozwolę sobie przypomnieć słowa pewnego sprzedawcy: Kiedy klient chce kupić coś tanio i najwyższej jakości, odpowiadam: A po co Panu dwa urządzenia?
Przez siedem miesięcy tego roku banki zarobiły netto 8,65 mld zł wobec 8,73 mld zł rok wcześniej. Nowy podatek im nie zaszkodził? Znalazły dodatkowe źródła dochodu? Medal jak zwykle ma dwie strony.
Były propozycje ulżenia doli frankowiczów autorstwa poprzedniej koalicji rządowej. Była propozycja nowego prezydenta (pierwsza), z „kursem sprawiedliwym”. Obie zaginęły w pomroce dziejów, poddane miażdżącej krytyce przez Komisję Nadzoru Finansowego. Banki miały swoją ofertę. Teraz mamy kolejne pomysły.
I może się stać: będziemy mieli jeden prawie państwowy bank – PKO BP – i prawie państwową grupę bankowo-ubezpieczeniową. PZU jest coraz bliższe kupienia Banku Pekao. Razem z Alior Bankiem (właśnie przejmuje część BPH) i – może – Raiffeisenem stworzy potężną siłę. W Polsce. A może nie tylko?
O czymże dumać na paryskim bruku?
Siędę, napiszę jaką rzecz do druku (…).
Tak zaczyna się parafraza, a właściwie unowocześnione streszczenie Pana Tadeusza pióra nieodżałowanego Andrzeja Waligórskiego. W przypadku autora problem można określić krótko: o czymże pisać na warszawskim bruku?
Banki przyciągają klientów promocjami i bonusami. Wydają pieniądze po to, żeby ciąć koszty. Paradoks? Nie. Chodzi o zmniejszenie liczby placówek i zatrudnienia.
Minister rozwoju został właśnie ministrem finansów. Przypomina mi się sytuacja, jaka ponoć miała miejsce dawno temu na pewnej warszawskich uczelni. Prodziekan jednego z wydziałów był jednocześnie prorektorem ds. administracyjnych. Jako prodziekan napisał do prorektora pismo w sprawie zakupu krzeseł do dziekanatu. Jako prorektor spojrzał na pismo, zakrzyknął: Idiota! Krzeseł mu się zachciewa! Po czym podarł pismo i wrzucił je do kosza.