Rynki Finansowe, komentarz tygodniowy, 28 07 2014
Prezentujemy komentarz „Rynki finansowe” autorstwa analityków biura maklerskiego BNP Paribas.
Prezentujemy komentarz „Rynki finansowe” autorstwa analityków biura maklerskiego BNP Paribas.
Na decyzję o pozostaniu w OFE zostało bardzo niewiele czasu. Prawda jest jednak taka, że większość Polaków, prawdopodobnie ponad 90%, albo niewiele o tej kwestii wie, albo uważa, że nie jest dla nich ważna. Te osoby prawdopodobnie nie podejmą żadnej decyzji, co oznacza, że ich środki będą w całości przekazywane do ZUS-u. Jak wybór Polaków przełoży się na rynki kapitałowe, na polską giełdę?
„Umielibyście przeżyć miesiąc za 1436 zł? Przeszło połowa z 5 mln polskich emerytów żyje za tyle lub mniej. Lepiej zacznijcie ćwiczyć!”
Jacek Żakowski
Tygodnik „Polityka” (30/2014)
W minionym tygodniu kurs EUR/USD przełamał wsparcia zlokalizowane wokół 1,35 dolara, wybijając się jednocześnie poniżej 2-letnie linii hossy. Obecny tydzień ma szansę przynieść kontynuację aprecjacji dolara.
Dziś bardzo spokojny dzień pod względem publikacji makro. W USA pojawi się indeks PMI dla usług (godz. 15.45, konsensus: 59,8) oraz dane o wstępnych umowach na sprzedaż domów (godz. 16.00, konsensus: +0,5 proc. mdm).
Na rynku walutowym nowy tydzień rozpoczynamy na poziomach z końca ubiegłego, kiedy to piątkowa sesja europejska przyniosła dalsza osłabienie euro wobec dolara oraz złotego wobec obydwu tych walut. Nominalnie kurs EUR/USD dotarł w okolice 1,342 zaś EUR/PLN testował 4,146, przy czym największą część ruchu pary wykonały jeszcze przed południem.
Z miesiąca na miesiąc spada wielkość wpłat nowych oszczędności na depozyty terminowe. I to akurat w czasie, kiedy po długiej przerwie banki próbują podnosić odsetki.
Od początku tegorocznch wakacji polskie spółki energetyczne radzą sobie dużo gorzej niż szeroki rynek. Wpływ na taki stan rzeczy miało kilka różnych czynników. Mimo dobrych rekomendacji i niezłych fundamentów oraz perspektyw na przyszłość nie udało się uniknąć przeceny z początkiem wakacyjnego okresu.
Fundusze inwestujące przede wszystkim w akcje spółek regularnie wypłacających dywidendę, czyli dzielących się z akcjonariuszami wypracowanymi zyskami, zazwyczaj osiągają wyniki lepsze od rynkowej średniej.
Z uwagi na proces konsolidacji spowodowany napiętą sytuacją na Ukrainie oraz Bliskim Wschodzie, z rynków finansowych ulatniała się płynność i zmniejszała kapitalizacja spółek. Niemmniej jednak warto obserwować rynek ponieważ można znaleźć perełki wśród spółek, które mają potencjał do wzrostów lub wogóle nie znalzały się w trendzie spadkowym.
Brak porozumienia europejskich polityków ws. nowych sankcji wobec Rosji zepchnął ten temat na dalszy plan. Jednak ostatecznie go nie zamknął. Wróci on w przyszłym tygodniu. O ile nie zostanie przyćmiony innymi wydarzeniami. A tych nie będzie brakować.
Dziś w centrum uwagi jest indeks IFO w Niemczech o 10.00 z oczekiwanym minimalnym spadkiem do 109,4. W USA o 14.30 pojawią się dane o zamówieniach na dobra trwałe (konsensus: 0,5, bez dóbr transportowych: 0,6 proc.).
Czwartkowa sesja walutowa przyniosła lekkie umocnienie euro wobec dolara i niewielkie osłabienie złotego wobec obydwu tych walut. Nominalnie kurs EUR/USD wzrósł jeszcze podczas sesji europejskiej do poziomu ponad 1,348 zaś EUR/PLN już przed południem zaatakował opór na 4,144.
W piątek uwaga rynku walutowego, również tego rodzimego, będzie się koncentrować przede wszystkim na publikacji niemieckiego indeksu instytutu Ifo oraz wstępnych danych nt. brytyjskiego PKB. Losy dnia rozstrzygną się więc jeszcze przed południem.
W BZ WBK i Credit Agricole można szukać najtańszego kredytu hipotecznego na 90 proc. wartości mieszkania – wynika z najnowszego rankingu Open Finance. Najlepsze kredyty mają koszty o prawie jedną czwartą niższe od ofert z innych banków.
Nieudaną próbą spadku i wzrostowym odbiciem kończy się europejska część handlu na EUR/USD, podczas gdy na GBP/USD miała miejsce silna realizacja zysków. W obu przypadkach pierwszoplanową rolę odegrały publikowane dziś dane makroekonomiczne.
Dziś o 10.00 w Polsce dane o sprzedaży detalicznej, o których więcej piszę na kolejnej stronie. GUS poda również dane o bezrobociu – ze wstępnych informacji Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej wynika, że stopa bezrobocia rejestrowanego wyniosła w czerwcu 12,1 proc. Poza tym, dzień będzie spokojny pod względem publikacji makro.
Ministerstwo Finansów sprzeda dziś obligacje WZ0119 i PS0719 łącznie za 3-5 mld zł.
Lepsze od prognoz lipcowe odczyty indeksów PMI dla Niemiec i Eurolandu wzmocniły euro i obroniły EUR/USD przed wyprzedażą. W nocy natomiast nowozelandzki dolar zareagował przeceną na wyniki posiedzenia RBNZ.
W środę złoty kontynuował rozpoczęte dzień wcześniej wzrosty. Pomimo słabych krajowych danych makroekonomicznych para EUR/PLN przetestowała wsparcie przy 4,13. GUS podał, że w czerwcu sprzedaż detaliczna wzrosła jedynie o 1,2% r/r, przy spadku o 1,1% m/m. Wynik negatywnie zaskoczył biorąc pod uwagę prognozy rzędu 4,1% wskazując na utrzymujące się osłabienie nastrojów konsumpcyjnych. Słabe dane sprzedażowe, po niskiej dynamice wzrostu w przemyśle, są kolejnym sygnałem, że odbicie gospodarcze traci impet. Ekonomiści wciąż jednak liczą, że poprawiająca się sytuacja gospodarcza i niska inflacja skłonią konsumentów do większych zakupów w kolejnych miesiącach roku. Na słabe dane złoty zareagował jedynie chwilowym osłabieniem, a nominalnie kurs EUR/PLN nie przełamał nawet oporu na 4,14.
Na początku maja Rada Ministrów przyjęła wytyczne do projektu ustawy, której celem jest uregulowanie rynku pożyczek. Stworzenie prawa, które będzie chroniło konsumentów poszukujących szybkiego dostępu do gotówki poza sektorem bankowym to szczytne, lecz niezwykle trudne zadanie. Obecne propozycje Ministerstwa Finansów niestety mogą bardziej zaszkodzić klientom firm pożyczkowych, niż im pomóc.