Autor: MA

Maciej Małek

Ten pierwszy raz

Mówi się, że limit szczęścia to zbiór, nie tyle zamknięty ile ograniczony czasoprzestrzenią. Zwłaszcza w sporcie, który kochamy i za to, ze tzw. ” bici faworyci”, a czego bolesnym potwierdzeniem były londyńskie – mowa o olimpiadzie – dokonania naszych siatkarzy, którzy jechali „po złoto” i Agnieszki Radwańskiej, która na wimbledońskiej trawie miała powtórzyć, co najmniej, finał, by przegrać wszystko-singla, debla i miksta w pierwszej rundzie.

Maciej Małek

Zmieńmy wynik tego sondażu

W warszawskim metrze pojawiły się apele wzywające do ustępowania miejsc siedzących osobom z małymi dziećmi, ciężarnym, osobom niepełnosprawnym i starszym. Niby oczywiste, ale nie do końca. Fora internetowe zaroiły się postami, których wynik zdaje się druzgocący dla osób starszych, że roszczeniowe, agresywne, że jeżdżą w godzinach szczytu, a przecież mogą kiedy indziej. Wreszcie, że pracujemy na ich emerytury. Słowem dla ludzi starszych żadnych względów!

Maciej Małek

Mister Hyde i doktor Jekylle

Po orzeczeniu w sprawie doktora Mirosława G.-nieprawomocnym, w pierwszej instancji, na jaw wychodzą coraz to nowe fakty. W tej liczbie dotyczące wywożenia na skalę masową dokumentacji lekarskiej ze szpitala MSWiA. Dokumentacji bez inwentaryzacji, kserowania, co pacjentów i lekarzy prowadzących mogło doprowadzić do skutków, których nawet nie chcę definiować. Dodajmy, ze nie chodzi o pacjentów doktora G, czy lekarzy z Jego oddziału.

STRONA 301 Z 320