„Kosmicznie” wzrosty cen mieszkań w I kw. 2021 r.
W I kw. 2021 r. ceny mieszkań w internetowych ofertach sprzedaży wciąż rosły. W porównaniu do poziomu przed rokiem niektóre wzrosty wyglądają wręcz „kosmicznie”.
W I kw. 2021 r. ceny mieszkań w internetowych ofertach sprzedaży wciąż rosły. W porównaniu do poziomu przed rokiem niektóre wzrosty wyglądają wręcz „kosmicznie”.
Rok 2020 był bardzo trudny dla części właścicieli mieszkań na wynajem. Z raportu Expandera i Rentier.io wynika, że w Krakowie, Gdańsku i Warszawie stawki za małe i średniej wielkości lokale spadły o ok. 10% r/r. Średnio w 15 badanych przez nas miastach koszty najmu spadły o 3% r/r. Mimo to najem staje się coraz mniej opłacalny dla lokatorów. Dzieje się tak dlatego, że w tym samym czasie rata kredytu hipotecznego spadła aż o 14%. To powoduje, że np. w Sosnowcu, Częstochowie i Lublinie koszt najmu lokalu o powierzchni 30 mkw. jest o połowę wyższy niż wynosi rata kredytu na zakup takiego samego mieszkania.
Z raportu Expandera i Rentier.io wynika, że aż w 14 z 15 badanych miastach, ceny mieszkań są wyższe niż na początku 2020 roku.
Kończy się dekada, która przyniosła ogromny rozwój rynku najmu w Polsce. Według najnowszych danych aż 727 tys. Polaków zgłosiło do urzędów skarbowych ryczałtowe rozliczenie przychodu z wynajmu. W ciągu roku przybyło więc aż 89 628 takich osób ‒ informują Expander i Rentier.io.
Rynek najmu coraz mocniej odczuwa skutki pandemii. Z raportu Expandera i Rentier.io wynika, że od marca koszty najmu spadły w 14 z 15 analizowanych miast.
W październiku padł rekord liczby internetowych ogłoszeń sprzedaży mieszkań. Z raportu Expandera i Rentier.io wynika, że po usunięciu duplikatów dotyczących tego samego mieszkania, dostępnych było aż 66 441 ogłoszeń. To aż o ponad 1/3 więcej niż przed rokiem.
Pandemia i wywołane nią zmniejszenie liczby najemców jest problemem dla części osób, które zainwestowały w mieszkania na wynajem. Niezwykłe jest jednak to, że nawet jeśli mieszkanie przez pół roku stoi puste, to i tak zyskowność takiej inwestycji jest 3-krotnie wyższa niż lokaty bankowej. Z raportu Expandera i Rentier.io wynika, że w takiej sytuacji tzw. rentowność netto wynosi średnio 1,4%.
W ostatnich dniach frank wyraźnie zdrożał, ale wciąż jest tańszy niż wiosną. Wtedy jednak kilkaset tysięcy kredytobiorców skorzystało z wakacji kredytowych i w ten sposób uniknęło konieczności płacenia wysokich rat. Dlatego dla wielu kredytobiorców to listopadowa rata może być najwyższą w historii.
Sierpień zwykle przynosił wzrosty stawek za najem. W tym roku jest inaczej. Z raportu Expandera i Rentier.io wynika, że koszty najmu spadały. W porównaniu z lipcem średnio obniżyły się o 1,5%.
Ceny mieszkań w ofertach sprzedaży są stabilne. Z raportu Expandera i Rentier.io wynika, że przeciętna cena m2 w 16 badanych miastach niemal nie zmieniła się w porównaniu z marcem. Jeśli chodzi o sytuację w poszczególnych miastach, to największy spadek nastąpił w Katowicach, gdzie średnia cena m2 wynosi 6 500 zł i jest o 4% niższa niż w marcu. Największy wzrost zaobserwowaliśmy natomiast w Szczecinie, gdzie stawki wzrosły o 4% (do 6 651 zł).
Spadków cen mieszkań na razie niemal nie widać. Z raportu Expandera i Rentier.io wynika, że w większości miast stawki ofertowe zatrzymały się na poziomie zbliżonym do marca. Nie powinno to jednak dziwić biorąc pod uwagę, że w ostatnich miesiącach rynek chroniły wakacje kredytowe. Nawet jeśli ktoś zainwestował w mieszkanie na wynajem, które stało puste, to i tak nie ponosił kosztów kredytu, a więc nie odczuwał jeszcze presji na jego sprzedaż. Ta ochrona się już jednak kończy. W przypadku problemów na rynku najmu, ceny mieszkań mogą zacząć spadać przez wymuszone sprzedaże.
Stawki najmu zatrzymały się na poziomie zbliżonym do pułapów z początku 2020 roku. Jednak różnice między poszczególnymi miastami są duże, także po uwzględnieniu średnich zarobków w poszczególnych regionach kraju – wynika z analiz Expandera i Rentier.io.
Najtańsze w historii kredyty i wysyp ofert sprzedaży nieruchomości na rynku wtórnym to moment, w którym warto się zastanowić nad zakupem mieszkania, wynika z najnowszego raportu Expandera i Rentiera.io.
O potrzebie uruchomienia wakacji kredytowych zaczęło się mówić w marcu. Część osób, która wtedy o nie zawnioskowała, już w czerwcu znów będzie musiała zacząć spłacać raty. Takie zawieszenie często obowiązuje bowiem jedynie 3 miesiące. Niestety w przypadku kredytów walutowych, raty będą dodatkowo podwyższone przez wysoki kurs franka czy euro. Co jednak, jeśli ktoś stracił pracę lub jego dochody nadal będą zdecydowanie niższe niż przed epidemią? Podpowiadamy co można zrobić, jeśli po okresie wakacji kredytowych, ktoś nadal będzie miał problem ze spłatą rat.
Ceny w ofertach sprzedaży mieszkań zatrzymały się na poziomie z lutego. Niewielkie spadki zaobserwowaliśmy jedynie w 5 z 16 badanych miast. Wiele wskazuje jednak na to, że ceny transakcyjne będą spadały. Kluczowe dla rynku będzie to, jak wiele osób straci pracę i jak długo taki stan będzie się utrzymywał.
W lutym ceny mieszkań w największych polskich miastach biły kolejne rekordy. W porównaniu do sytuacji sprzed roku, ceny ofertowe wzrosły średnio aż o 16 proc., co zniechęca część potencjalnych nabywców. Coraz więcej osób porzuca marzenie
o posiadaniu własnego M. na rzecz wybudowania domu (co w wielu przypadkach okazuje się tańszą opcją), również dlatego, by uciec z zatłoczonych centrów miast i zamieszkać na „uboczu”.
Rynek najmu mieszkań gwałtownie się zmienił. Spadki stawek za najem do niedawna były bardzo rzadkie. Z raportu Expandera i Rentier.io wynika jednak, że w marcu pojawiły się aż w 7 z 15 badanych miast. Jak na razie były jednak nieznaczne. Rządowy zakaz najmu krótkoterminowego stał się potężnym ciosem dla wynajmujących mieszkania w tym modelu.
Uzyskanie kredytu staje się coraz trudniejsze. Od kwietna PKO BP dwukrotnie (z 10% do 20%) podniósł wymagany wkład własny, konieczny do uzyskania kredytu hipotecznego. W większości banków o taki kredyt trudniej będzie osobom prowadzącym działalność gospodarczą oraz pracującym na umowie o dzieło lub zlecenie. W przypadku pożyczek i kredytów konsumpcyjnych może być jeszcze gorzej. Nowe przepisy mają 5-krotnie obniżyć limit kosztów pozaodsetkowych.
Coraz więcej osób zaczyna się zastanawiać, czy w obecnej sytuacji można jeszcze się ubezpieczyć na życie i od poważnych chorób. Okazuje się, że tak.
W ostatnich latach wielokrotnie pojawiały się ostrzeżenia przed wzrostem stóp procentowych i rat kredytów hipotecznych. Receptą na to zagrożenie miały być kredyty z oprocentowaniem stałym. Teraz okazało się, że Polacy słusznie nie chcieli ich zaciągać.