API antyfraudowe od Orange
Do tej pory wiele ataków na użytkowników bankowości mobilnej polegało na tym, że przestępcy używali duplikatów karty SIM klienta po to, aby uzyskać dostęp do jego rachunku bankowego – mówił Radosław Sławiński, jednak Orange Polska oferuje usługi, które pomagają zapobiegać tym zdarzeniom. Jest to tzw. API antyfraudowe.
„Jesteśmy w stanie dostarczyć informację zaraz po wymianie karty SIM o tym, że została wymieniona i być może ktoś inny jest jej posiadaczem” – wskazywał.
Dodał, że dzięki geolokalizacji Orange może pokazać gdzie w danym momencie znajduje się użytkownik i czy transakcja, która jest wykonywana odbywa się tam, gdzie fizycznie dany klient się znajduje wraz ze swoim telefonem i swoją kartą.
Tego typu informacje są przekazywane bankom po wyrażeniu zgody przez użytkownika smartfona. „Kiedy bank widzi jakieś podejrzane transakcje może nas zapytać czy dana karta SIM była wymieniona i po otrzymaniu takiej informacji skontaktować się z klientem, aby potwierdzić autentyczność tej transakcji” – powiedział Radosław Sławiński.
„Działamy nie tylko jednostkowo jako Orange Polska, ale zrzeszamy również pozostałych operatorów i w tym samym standardzie współpracujemy z bankami. Dany bank może pytać nie tylko o użytkownika Orange, ale też o użytkowników innych operatorów” – dodał.
Czytaj także: AI, banki w Polsce i reszta świata
Number Verify ułatwia onboarding klienta
Kolejną usługą oferowaną przez Orange bankom jest Number Verify, która ułatwia onboarding klienta.
„Ta usługa pozwala w przyjazny sposób przejść klientowi przez proces zakładania nowego konta w bankowości mobilnej, albo na przykład w autoryzacji transakcji.”
Jak wyjaśniał Radosław Sławiński – obecnie klient dostaje SMS-a z potwierdzającym kodem do jego weryfikacji. Aby dokonać swojej weryfikacji musi się przełączać pomiędzy oknami na smartfonie i w odpowiednim oknie wpisać otrzymany kod.
Dzięki skojarzeniu klienta z jego numerem telefonu, co zapewnia bankowi Orange, klient przechodzi do kolejnego etapu transakcji bez konieczności używania SMS-ów.
Czytaj także: W bankowości coraz mniej ludzi, a coraz więcej algorytmów
Cenne dane klientów telekomów
Jak przyznał Radosław Sławiński telekomy posiadają bardzo dużo różnych danych o swoich klientach. Np. Orange jest w stanie dostarczać do banków informacje ułatwiające im podejmowanie decyzji o lokalizacji placówek bankowych czy bankomatów.
Banki dzięki firmie telekomunikacyjnej mogą dowiedzieć się czy w danej lokalizacji pojawia się więcej lub mniej osób i czy w związku z tym nie warto podjąć decyzji o zmianie lokalizacji danego bankomatu. Tego typu informacje mogą być cenne nie tylko dla instytucji finansowych.
„Kolejna usługa oferowana przez Orange – RCS ( Rich Communication Suite ) – to nowy poziom komunikacji marketingowej. Dotychczas w wiadomościach marketingowych wysyłanych przez podmioty dominował SMS i MMS” – mówił Radosław Sławiński.
Jak podkreślił – RCS jest bezpieczniejszy niż dotychczasowe formy komunikacji z klientem. Każda tego typu komunikacja musi być zatwierdzona przez operatora telekomunikacyjnego, co oznacza, że przestępcom trudno się podszyć pod prawdziwą firmę, która legalnie działa na rynku.
Co więcej w usłudze RCS przesyłane komunikaty mogą być wzbogacane o filmy, o zdjęcia, o prezentacje całej gamy produktów.
„Nie wychodząc z przysłowiowego SMS-a, jesteśmy w otwartym świecie gdzie możemy prezentować produkty, śledzić jak klient przegląda informacje o produktach, co go zainteresowało, a finalnie w takim SMS-ie istnieje możliwość zakupu danego produktu” – wyjaśniał Radosław Sławiński.