Czy EBC zwiększy „dodruk euro”?
W Polsce wciąż deflacja. Lepsze dane z USA. Spekulacje na temat dodruku euro przez EBC na grudniowym posiedzeniu. Ustawowy zakaz deficytu w Wielkiej Brytanii.
Wczoraj poznaliśmy inflację z Polski. Kolejny miesiąc jest ona ujemna, zatem należy już powoli mówić o wskaźniku deflacji. Wynik -0,3% w ujęciu miesięcznym był o 0,1% gorszy od oczekiwań. W ujęciu rocznym deflacja wynosi -0,8% i była zgodna z oczekiwaniami. Kiedy inflacja wróci ponad kreskę? Wydawać by się mogło, że skoro w zeszłym roku już mieliśmy efekt spadków cen surowców to teraz powinniśmy wrócić do “normy” czyli mniej więcej 2% w skali roku. Wpływ zmian cen surowców a właściwie głównie ropy, przekładający się na zmianę kosztów transportu jest jednak znacznie bardziej rozłożony w czasie. W rezultacie od razu nie odczuliśmy pełnych zmian i są one rozłożone w czasie. Należy pamiętać, że gdy/jeżeli ropa naftowa i inne surowce wystrzelą w górę deflacja skończy się niemal od razu. Z tego też powodu RPP nie interweniuje obniżaniem stóp procentowych.
Dane makroekonomiczne z USA okazały się lepsze od oczekiwań. Inflacja wyniosła dokładnie 0% co jest wynikiem lepszym od oczekiwań, bo spodziewano się symbolicznej deflacji. Liczba wniosków o zasiłek dla bezrobotnych okazała się niższa od oczekiwań. Dane te przyczyniły się do umacniania się dolara względem innych walut.
Na rynkach coraz popularniejsza jest koncepcja, według której jeszcze w tym roku EBC zwiększy stymulowanie gospodarki. Najpoważniejsza taka prognoza pochodzi z ostatniego raportu Bank of America Merill Lynch. Przewidują oni podjęcie decyzji o rozszerzeniu i wydłużeniu program na posiedzeniu 3 grudnia. Z jednej strony słuszne jest zdanie, że obecny program skupu warty 60 mld miesięcznie nie przynosi powalających rezultatów. Z drugiej strony nie da się jednoznacznie udowodnić, że nie zamortyzował on skutków kryzysu surowcowego i spowolnienia w Chinach. Z drugiej strony drukowanie pieniądza tak długo aż to pomoże nie wydaje się najlogiczniejszym rozwiązaniem, przynajmniej dla obywateli. Sektor finansowy widzi to inaczej. Jaki wpływ ta decyzja będzie mieć na rynki? Im więcej pustego euro na rynku, tym słabsza ta waluta. Większy dodruk osłabi zatem euro względem innych walut.
Są czasem takie ustawy, których zazdrościmy innym krajom. Dotyczą one różnych sfer życia. Obecnie jeden z takich projektów został przyjęty w Wielkiej Brytanii. Rządowi nie wolno planować wydatków państwa przekraczających przychodów. Co to oznacza? Właśnie zlikwidowano deficyt budżetowy, aby dopłacić różnym grupom roszczeniowym nie można się w tym celu zadłużyć a trzeba znaleźć źródło finansowania. Taka ustawa byłaby pożądana dla Polski nie tylko na lata wyborcze.
Dzisiaj warto zwrócić uwagę na następujące dane:
- 14:00 – Polska – przeciętne zatrudnienie i wynagrodzenie,
- 15:15 – USA – produkcja przemysłowa.
EUR/PLN
Wykres kursu średniego EUR/PLN za okres od 16.07.2015 do 16.10.2015
Kurs EUR/PLN od połowy lipca znajduje się w trendzie wzrostowym. Po osiągnięciu maksimum na poziomie 4,2600, przeszedł w fazę korekty po czym znów zawraca. Dla ruchu w górę najbliższym oporem jest poziom 4,2600 gdzie znajdowało się ostatnie maksimum lokalne. W przypadku spadków kolejne wsparcie stanowi linia łącząca minima lokalne na 4,2100 a następnie minima w okolicach 4,1550-4,1600.
CHF/PLN
Wykres kursu średniego CHF/PLN za okres od 16.07.2015 do 16.10.2015
Kurs CHF/PLN jeszcze w tym tygodniu znajdował się w trendzie spadkowym. Po przebicia testowanej wczoraj linii oporu na 3,8950 kolejnym istotnym oporem są okolice 3,9400 gdzie znajdują się ostatnie ważne maksima. W przypadku osłabienia kursu wsparciem jest linia łącząca minima lokalne na 3,8650, a następnie ostatnie minimum, czyli 3,8090.
USD/PLN
Wykres kursu średniego USD/PLN za okres od 16.07.2015 do 16.10.2015
Kurs USD/PLN Znajduje się w trendzie bocznym. Dla ruchu w górę najbliższym oporem jest linia łącząca ostatnie maksima na 3,8100. dla ewentualnego ruchu w dół najbliższym wsparciem jest linia łącząca minima lokalne na 3,6800.
GBP/PLN
Wykres kursu średniego GBP/PLN za okres od 16.07.2015 do 16.10.2015
Kurs GBP/PLN podąża w krótkoterminowym trendzie spadkowym. Najbliższymi ograniczeniami dla wzrostu kursu są jest linia łącząca maksima lokalne na 5,7550. W przypadku dalszych spadków ważnym wsparciem jest 5,6600 czyli ostatnie minimum.
Maciej Przygórzewski
główny analityk w Internetowykantor.pl i Walutomat.pl