Fed najprawdopodobniej musi
Czwartkowa wypowiedź Janet Yellen, na którą rynki czekały w nerwowym nastroju, można uznać za jastrzębią. Znalazło się w niej stanowcze stwierdzenie, że Fed będzie musiał podnieść stopy procentowe i nieco mniej stanowcze przekonanie, że prawdopodobnie nastąpi to w tym roku. Powtórzyła przy tym jedną starą tezę, że wszystko będzie zależeć od danych z gospodarki, ale pojawiła się też nowa, mówiąco o tym, że opóźnienie podwyżki może doprowadzić do poważnych zaburzeń na rynkach. To drugie stwierdzenie stanowi zwrot wobec niedawno stosowanego argumentu, że Fed musi ostrożnie prowadzić politykę pieniężną, by nie doprowadzić do zaburzeń na rynkach.
Poranny przegląd sytuacji wskazuje, że rynki tę wypowiedź przyjęły spokojnie. Kurs euro stabilizuje się rano w okolicy czwartkowego poziomu. Lekko zwyżkują notowania ropy naftowej i miedzi. Niewielki niepokój budzi blisko 2 proc. spadek na chińskim pakiecie, jednak początek handlu na głównych giełdach europejskich przyniósł solidne, sięgające 2 proc. zwyżki indeksów.
W kontekście deklaracji Janet Yellen, mniejszego znaczenia nabierają popołudniowe wypowiedzi James’a Bullarda i Esther George, a finalny odczyt amerykańskiego PKB za drugi kwartał może mieć wpływ na rynki tylko wówczas, gdy będzie się wyraźnie różnił od poprzedniej wersji, co jest mało prawdopodobne.
dr Maciej Jędrzejak
Dyrektor Zarządzający Saxo Bank Polska