Nie dajmy szansy oszustom, zastrzegajmy utracone dokumenty!

Nie dajmy szansy oszustom, zastrzegajmy utracone dokumenty!
Kradzież tożsamości stanowi dziś jedno z najpoważniejszych zagrożeń zarówno dla przeciętnego Kowalskiego, jak i dla całego sektora bankowego. Przestępcy mogą wykorzystywać dane osobowe swoich ofiar na wiele sposobów, przede wszystkim do wyłudzenia kredytu lub pożyczki. Dlatego każdy przypadek kradzieży bądź zagubienia dowodu osobistego, a nawet nieopatrznego pozostawienia dokumentu osobie trzeciej, należy niezwłocznie zgłosić w Systemie DOKUMENTY ZASTRZEŻONE. To skuteczny sposób na pokrzyżowanie planów oszustom.

O skali problemu najlepiej świadczą liczby. Tylko w II kw. br. polskie instytucje finansowe odnotowywały próbę wyłudzenia kredytu lub pożyczki średnio co pół godziny. Przeciętna wartość zobowiązania, o jakie wnioskowali sprawcy, wynosiła ok. 16,8 tys. zł, choć zdarzały się przypadki, w których próbowano zdefraudować znacznie większe sumy. Rekordowa próba opiewała na niemal 1,6 mln zł – tyle kosztuje elegancki apartament o powierzchni 75 m² w centrum Warszawy.

Narastający problem

Nie ulega wątpliwości, że próby wyłudzeń opiewających na siedmiocyfrowe kwoty będą zdarzać się coraz częściej. Od kwietnia do czerwca br. przeszło jedna piąta łącznej wartości udaremnionych wyłudzeń przypadała zaledwie na 20 ujawnionych przypadków. Gdyby sprawcom udało się osiągnąć cel, ich ofiary musiałyby udowadniać przed sądem, że nie zaciągnęły zobowiązań o wartości astronomicznej dla zdecydowanej większości Polaków. Straty wyrządzone przez oszustów obciążyłyby również bilanse instytucji kredytowych, co w konsekwencji mogłoby przełożyć się na wzrost kosztów finansowania lub bardziej restrykcyjne zasady udzielania kredytów i pożyczek.

Próby oszukańcze z użyciem cudzych dokumentów stanowią poważne wyzwanie zasadniczo w każdym regionie Polski. Spośród 3787 przypadków usiłowania zaciągnięcia kredytu lub pożyczki na cudze konto, udaremnionych w minionym kwartale, najwięcej, bo aż 538, odnotowano w województwie mazowieckim – było to o 34 zdarzenia więcej niż rok wcześniej. Mazowsze dominowało też pod względem łącznej wartości prób oszukańczych; kwota ta wyniosła aż 22,2 mln zł, a więc niemal dwukrotnie więcej niż w tym samym okresie 2024 r. Na drugim miejscu znalazło się województwo śląskie z 492 próbami i łączną ich wartością 9,6 mln zł. Wzrost aktywności oszustów dało się zaobserwować szczególnie wyraźnie w województwie dolnośląskim, gdzie podjęli oni 392 próby, a łączna kwota wyłudzeń wyniosła 12,6 mln zł. Podobnie jak na Mazowszu, był to ponad dwukrotny wzrost w porównaniu do ub.r. Znaczący wzrost liczby przypadków odnotowano także w Wielkopolsce – z 277 do 357, a także w Łódzkiem, gdzie liczba prób wyłudzeń wzrosła ze 162 do 234.

Wzrosty widoczne były zresztą niemal w każdym regionie, co może wskazywać na większą aktywność grup przestępczych lub większą skuteczność wykrywania i zgłaszania prób. Warto podkreślić, że pomimo ogólnego trendu wzrostowego liczby prób oszukańczych, w niektórych regionach, takich jak Małopolska, Pomorze czy Kujawy, łączna wartość prób wyłudzeń była niższa niż przed rokiem. Fakt ten nie powinien być jednak traktowany jako przesłanka do zmniejszenia czujności; należy bowiem pamiętać, iż przestępcy nie ograniczają się do jednego modelu działania, testując różne strategie. Jedną z nich może być wnioskowanie o relatywnie niższe kwoty, tak by już na starcie nie wzbudzać większego podejrzenia.

Przezorność zawsze w cenie

W każdym z opisanych powyżej przypadków udaremnienie przestępczych zakusów było możliwe dzięki przezorności zwykłych obywateli, którzy dokonali zgłoszenia utraconych dowodów tożsamości do Systemu DOKUMENTY ZASTRZEŻONE. Warto przypomnieć, iż samo tylko powiadomienie Policji czy właściwej terenowo jednostki samorządu terytorialnego o utracie dowodu osobistego, prawa jazdy bądź paszportu nie wystarczy, by informacja ta dotarła do banków, instytucji pożyczkowych, a także takich podmiotów, jak operatorzy telekomunikacyjni bądź dostawcy energii. W konsekwencji sprawcy w dalszym ciągu mogą posługiwać się skradzionym dokumentem, zaciągając kredyty i pożyczki, wyłudzając różnego rodzaju kosztowne przedmioty – od rowerów po samochody – z wypożyczalni, a także zawierając umowy abonamentu telefonicznego bądź internetowego.

Związek Banków Polskich, chcąc postawić tamę posługiwaniu się cudzą tożsamością przez zorganizowane grupy przestępcze, już w roku 1997 utworzył System DOKUMENTY ZASTRZEŻONE – dziś jest to największa baza danych o skradzionych, zagubionych lub utraconych w inny sposób dowodach osobistych, paszportach, prawach jazdy i innych dokumentach publicznych. Obecnie w bazie Systemu znajdują się informacje o 2 mln 682 tys. 962 dokumentach, a ich liczba z kwartału na kwartał stale rośnie. Tylko w miesiącach wiosennych tego roku zasoby Systemu DZ zwiększyły się o ponad 27 tys. rekordów, z których każdy zawiera informację o kolejnym, utraconym dowodzie tożsamości.

Rozwój systemu DOKUMENTY ZASTRZEŻONE idzie w parze z ograniczeniem zjawiska fraudów z wykorzystaniem cudzych dokumentów; na przestrzeni minionych dwóch dekad liczba przestępstw z art. 275 par. 1-2 kodeksu karnego (posługiwanie się dokumentami innej osoby) zmniejszyła się z ponad 30 tys. do niespełna 5 tys. przypadków rocznie, w tym samym czasie baza Systemu DZ rozwinęła się z niespełna 500 tys. do niemal 2,7 mln rekordów. W ostatnim czasie widać wprawdzie pewien spadek zgłoszeń do systemu, niemniej, jak przestrzega Włodzimierz Kiciński, wiceprezes Związku Banków Polskich, nie należy tego faktu tłumaczyć spadkiem poziomu zagrożenia ze strony sprawców. – Czasem cisza to tylko pozorny spokój przed kolejną falą prób. Dlatego szybkie zastrzeżenie dokumentu powinno być odruchem bezwarunkowym – podkreśla.

Najnowsze wydanie cyklicznego Raportu o dokumentach infoDOK znajduje się zawsze na stronie: DokumentyZastrzezone.pl

Związek Banków Polskich – wspólnie z Policją i Ministerstwem Spraw Wewnętrznych i Administracji – rekomendują, aby zawsze w sytuacji utraty dokumentów tożsamości jak najszybciej zastrzec je w banku – także, gdy dokumenty utraci osoba, która nie korzysta i nigdy nie korzystała z usług bankowych. Krótka instrukcja, co trzeba zrobić:

  1. Zastrzeżenie w Systemie DOKUMENTY ZASTRZEŻONE – w swoim banku lub w dowolnym banku przyjmującym zastrzeżenia także od osób niebędących jego klientami. Można to zrobić osobiście w oddziale bankowym. Część banków przyjmuje zastrzeżenia również telefonicznie, pod numerem +48 828 828 828 (tylko od własnych klientów, po zdalnej weryfikacji tożsamości). Można także skorzystać z konta na stronie www.bik.pl (tylko w sytuacji, gdy ktoś miał tam założone wcześniej konto na utracony dokument).
  2. Powiadomienie Policji – w przypadku, jeżeli dokumenty utracono w wyniku kradzieży.
  3. Zawiadomienie najbliższego organu gminy lub placówki konsularnej i wyrobienie nowego dokumentu – informacje dotyczące konieczności zawiadomienia organu gminy o utracie dokumentu, znajdują się na stronach Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji.
    Warto pamiętać, że trzeba zastrzegać nie tylko dokumenty tożsamości, ale także utracone karty bankowe. W Polsce jest ich ponad 45,5 mln. Najłatwiej i najszybciej jest wykorzystać uniwersalny, międzybankowy System Zastrzegania Kart, dostępny pod numerem tel. +48 828 828 828: Wiele banków – Jeden uniwersalny numer. System działa na całym świecie, w systemie 24/7.

System DOKUMENTY ZASTRZEŻONE Związku Banków Polskich to ogólnopolska baza milionów skradzionych i zagubionych dokumentów. Chroni przed wyłudzeniami z użyciem cudzej tożsamości. Zastrzegać dokumenty powinni wszyscy – nie tylko klienci banków. To najważniejszy krok, który trzeba natychmiast zrobić, gdy utracimy np. dowód osobisty, paszport czy prawo jazdy. W kilka minut dane trafiają do wszystkich banków, operatorów telefonii komórkowych oraz tysięcy innych firm korzystających z systemu.

Źródło: Miesięcznik Finansowy BANK