Co szósty przedsiębiorca będzie „poszukiwał alternatywy” wobec ZUS

Udostępnij Ikona facebook Ikona LinkedIn Ikona twitter

pln.06.400x253Ponad połowa małych i mikroprzedsiębiorstw deklaruje brak zaufania do rządu, jeśli chodzi o decyzje w kwestiach związanych z funkcjonowaniem sektora MMŚP. Najmniej podoba im się kolejne podniesienie stawek na ZUS w 2015 roku - co szóstego przedsiębiorcę skłania ono do poszukiwania alternatywnych rozwiązań. Ujawniło to badanie Instytutu Badań i Analiz OSB oraz portalu Firmy.net.

Firmy.net zaprezentował wyniki czwartego badania polskich mikro- i małych firm w raporcie „Jak w Polsce prowadzi się własny biznes”. Zawiera on m.in. szczegółową analizę poziomu zatrudnienia w mikro- i małych firmach w Polsce w minionym półroczu, a także prognozy na pierwszą połowę 2015 roku.

Małe firmy nie ufają rządowi

Ponad połowa przedsiębiorców (53,1%) z sektora MMŚP zadeklarowała brak zaufania do decyzji, jakie rząd podjął w sprawach związanych z ich działalnością w II połowie 2014 r. Tylko co dziesiąty przedsiębiorca zadeklarował zaufanie do władz rządowych. Trudność w ocenie działań rządu miało 37 proc. firm.

150302.co.szosty.01.500x

Czas badania ankietowego pokrył się ze zmianami personalnymi na najwyższych szczeblach rządu. Zadeklarowany niski poziom zaufania dla działań rządu może świadczyć o tym, że firmy nie spodziewają się dużej zmiany w polityce naszych władz.

Negatywna reakcja MMŚP dotycząca zwiększenia stawek ZUS

Niski poziom zaufania do działań obecnego rządu to w znacznym stopniu efekt jego decyzji dot. zwiększenia stawek ZUS na działalność biznesową w 2015 roku. Blisko połowa przedsiębiorców przewiduje, że wzrost tej składki spowoduje znaczące pogorszenie ich sytuacji finansowej. Co szósty  przedsiębiorca zadeklarował, że będzie poszukiwać alternatywnych rozwiązań uregulowania należnych składek ubezpieczeniowych, co może oznaczać np. opłacanie tych składek poza Polską.  Jedynie 15 proc. mikro- i małych firm jest w na tyle dobrej kondycji finansowej, że opłacanie wyższych składek nie nastręczy im kłopotów.

Pomimo niechęci do opłacania większych składek, tylko nieliczni przedsiębiorcy zadeklarowali zamknięcie lub zawieszenie swoich działalności. Część z nich rozważa działalność w szarej strefie bez płacenia podatków oraz przejście na etat.

 150302.co.szosty.02.500x

Co należy zrobić zdaniem małych firm, żeby sytuacja się poprawiła?

Sytuacja większości małych i mikroprzedsiębiorstw jest zła z powodu braku możliwości zwiększania cen przy niskim poziomie sprzedaży oraz przy ciągłych wzrostach kosztów prowadzenia firmy. Zdaniem przedsiębiorców, ich działanie wsparłoby przede wszystkim uwzględnienie w systemie podatkowym i ubezpieczeniowym podziału na MMŚP i duże przedsiębiorstwa.

Inne postulaty małych firm to m.in. obniżenie progu podatkowego i składek ZUS, opłacanie składek i podatków w zależności od obrotu oraz rozliczenia VAT dopiero po ściągnięciu należności za wystawione faktury, ułatwienie dostępu do pomocy finansowej dla najmniejszych firm (w tym funduszy z UE), ograniczenie ingerencji państwa w działalność gospodarczą, ograniczenie nieopodatkowanej sprzedaży przez duże firmy i korporacje zagraniczne.

Komentarz do badania – dr Dariusz Śledź z Instytut Badań i Analiz OSB:
„Trudno się dziwić, że zaledwie 10 proc. przedsiębiorców sektora MMSP deklaruje zaufanie do rządu, mając w pamięci zapowiedzi Premiera Donalda Tuska z 2007 roku – w swoim expose mówił o stopniowym obniżaniu podatków i innych danin publicznych. A jaki jest efekt po 8 latach? Jeżeli porównamy chociażby wysokość minimalnej składki ZUS dla osób prowadzących działalność gospodarczą w latach 2008 – 2014 to łatwo możemy obliczyć, że wzrosła ona o ponad 40 proc.

To jest tylko jeden z przykładów, który wpływa na odczucia przedsiębiorców. Można ich mnożyć znacznie więcej, ale wspomnę jeszcze tylko o jednym – stałość obowiązujących przepisów prawnych, a właściwie brak tej stałości. Z najnowszych badań przeprowadzonych przez firmę Grant Thornton za rok 2014 (w ramach projektu „Barometr otoczenia prawnego w polskiej gospodarce”), wynika, że w Polsce wprowadzono ponad 25 tysięcy stron maszynopisu nowego prawa!!!! W żadnym innym państwie Unii Europejskiej nikt nie wykonał takiej gigantycznej „pracy”. Proszę sobie wyobrazić przedsiębiorcę, szczególnie z sektora mikro i małych firm, który spędza długie godziny na lekturze tych zmian i deklaruje zaufanie do rządu. Moja wyobraźnia aż tak daleko nie sięga.”

Źródło: NNV