Raport Specjalny | IT@BANK 2024 – YARRL S.A. | Dziś liczy się łatwość i szybkość implementacji
Czy yarrl to nowa firma na polskim rynku IT?
– yarrl to nowy brand pośród firm, które kierują swoją ofertę do banków, czy szerzej – do sektora finansowego. yarrl powstał z połączenia dwóch podmiotów: UNIMA 2000 Systemy Teleinformatyczne – firmy z 30-letnią tradycją działalności na szeroko rozumianym rynku IT w Polsce oraz pTAG – dynamicznie rozwijającego się software house. W końcówce 2023 r. dokonaliśmy skutecznego połączenia tych dwóch organizacji i od tej pory działamy pod nazwą yarrl. W sektorze bankowym byliśmy już obecni z rozwiązaniami CX (Customer eXperience), teraz natomiast, po rozszerzeniu naszej oferty, jest to dla nas tym bardziej istotny segment rynkowy.
Dodam, że yarrl stanowi grupę kapitałową, w skład której wchodzą także spółki zależne od yarrl S.A. – Lockus i Lockus K2 oraz że yarrl S.A. od 2006 r. jest notowana na głównym parkiecie GPW, jesteśmy przejrzyści zarówno dla inwestorów, jak i klientów.
Długa historia to wieloletnie doświadczenie. Jak zatem sektor bankowy, jako odbiorca usług yarrl, wpływa na strategie rozwoju firmy?
– Komplementarność dostarczanych przez nas rozwiązań wynika z przemyślanej strategii rozwoju. Naszą podstawową działalność dzielimy na pięć segmentów: (1) budujemy i utrzymujemy dedykowane oprogramowanie na zlecenie klientów; (2) wdrażamy i utrzymujemy rozwiązania partnerów w obszarach CX, w tym m.in. rozwiązania Genesys, Avaya, IBM czy Google; (3) świadczymy usługi call i contact center; (4) organizujemy specjalistyczne szkolenia i konferencje. Najnowszy segment koncentruje się na (5) budowie, wdrażaniu, rozwoju i utrzymaniu rozwiązań własnych, wykorzystując autorską platformę low-code. Segment ten powstał wiosną tego roku poprzez włączenie do yarrl zespołu wraz z dojrzałymi rozwiązaniami (w tym platformą low-code), które stanowią zbiór produktów, kompetencji i wiedzy eksperckiej ukształtowanych w ciągu ostatnich 20 lat.
Oferujemy usługi i rozwiązania ponadsektorowe, ale – choć dumni jesteśmy z naszych osiągnięć w sektorze komercyjnym – to najskuteczniejsi jesteśmy w docieraniu do klientów z sektorów regulowanych, takich jak administracja publiczna czy sektor finansowy.
Sektor bankowy jest bardzo wymagającym odbiorcą chociażby pod względem uwarunkowań dotyczących standardów ochrony informacji czy sposobu wytwarzania oprogramowania. Dedykowane rozwiązania są zwykle skomplikowane, a czas wdrażania długi. Czy to się opłaca?
– Zacznijmy od samej platformy low-code. Od kliku lat podkreśla się, że proces programowania nie może być zarezerwowany wyłączne dla wysokokwalifikowanych specjalistów, że powinien być łatwiejszy, szybszy i mniej kosztowny. Jedną z odpowiedzi rynku na tak sformułowane oczekiwania są platformy low-code, w których złożone, wieloetapowe procesy, integracja z innymi systemami, definiowanie reguł czy budowanie interfejsu użytkownika odbywa się w prosty i intuicyjny sposób (drag&drop).
Dysponujemy własną platformą low-code i wykorzystujemy ją przygotowując konkretne rozwiązania dla naszych klientów. Najwięcej wdrożeń zrealizowaliśmy w sektorze finansowym m.in. w zakresie (a) CRM dedykowanego bankowości korporacyjnej; (b) zarządzania limitami dla firm w procesie kredytowym; (c) obsługi wniosków, umów kredytowych, administracji kredytami i monitoringu klientów; (d) silnika decyzyjnego w procesie oceny ryzyka: scoring, rating; (e) komunikacji z BIK KI (4.0, 3.7); BIK P, KRD, BR, DZ i innymi bazami informacyjnymi i wywiadowniami gospodarczymi; (f) automatyzacji procesów; (g) generatora i repozytorium dokumentów; (h) obsługi programów pomocowych i kredytów preferencyjnych; (i) realizacji rozwiązań dla organizacji wielopodmiotowych, w tym zrzeszeń banków spółdzielczych.
Wymieniam przykładowe wdrożenia, które obrazują elastyczność i potencjał wykorzystania naszej platformy low-code. Automatyzowane procesy są istotnie różne, ale łatwość i szybkość implementacji oraz jej niski koszt potwierdzają jej dużą atrakcyjność dla naszych klientów.
Zapraszamy do kontaktu z nami.