BNP Paribas BP: cała sprzedaż kredytów w oparciu o WIRON będzie przeniesiona do końca I poł. ’24
Odpowiadając na pytania dziennikarzy prezes BNP Paribas Banku Polska podkreślił, że instytucja ta jest gotowa na wprowadzenie do oferty kredytów o zmiennej stopie procentowej, bazujących na wskaźniku WIRON.
– Bank ma precyzyjny harmonogram oferowania produktów opartych o stopy WIRON. Na pierwszy ogień pójdą produkty w obszarze bankowości korporacyjnej, natomiast naszym zamiarem jest przeniesienie całej nowej produkcji na WIRON do końca pierwszego półrocza przyszłego roku – zadeklarował Przemek Gdański, dodając, iż projekt ten, nad którym właśnie trwają prace, jest dość wymagający, jednak jego postępy nie dają powodów do niepokoju.
Odpowiedział też na pytanie o ewentualny udział kierowanego przezeń banku w programie Bezpieczny Kredyt 2”. Podkreślił on, iż na chwile obecną władze banku w pełni świadomie podjęły decyzję, by nie uczestniczyć w tym przedsięwzięciu, co oczywiście nie wyklucza dołączenia doń w terminie późniejszym.
– Obserwujemy jego rozwój – dodał prezes BNP Parbas Banku Polska.
Podważanie wskaźnika WIBOR
Prezes BNP Paribas Banku Polska odniósł się też do kwestii podważania stawki WIBOR przez niektórych kredytobiorców i współpracujące z nimi kancelarie prawne. Zaznaczył on, iż kierowana przezeń instytucja otrzymała 11 pozwów, do chwili obecnej żaden z nich nie jest rozstrzygnięty, nie zastosowano też żadnych środków zabezpieczających. Przemek Gdański nawiązał w tym kontekście do konsekwentnych deklaracji ze strony instytucji takich jak KNF i NBP, które w jednoznaczny sposób potwierdziły prawidłowość i obiektywizm stosowanej stawki WIBOR.
– Bardzo mocny, spójny głos instytucji regulacyjnych daje nam podstawy do optymizmu, jeśli chodzi o to zjawisko. Ono oczywiście jest groźne, bo gdyby orzecznictwo poszło w kierunku podważania integralności WIBOR-u, byłby to absolutny kataklizm. Wierzę wszakże, że do tego nie dojdzie i że głos zarówno ekspertów, jak i kluczowych instytucji czuwających nad bezpieczeństwem sektora finansowego będzie wyraźnie słyszalny i przełoży się na linię orzeczniczą – dodał prezes BNP Paribas Banku Polska.
„Mamy obecnie 11 pozwów dotyczących podważania WIBOR. W żadnym przypadku nie mamy instytucji zajęcia, żaden pozew nie jest jeszcze rozstrzygnięty. Bardzo solidny głos instytucji regulacyjnych daje nam podstawy do optymizmu” – powiedział Przemek Gdański, prezes BNP Paribas BP.
Czytaj także: BNP Paribas BP miał 459,65 mln zł zysku netto w II kw. 2023 r.; powyżej oczekiwań rynku
Dywidenda i rynek kredytowy
Prezes Przemek Gdański podał, że chciałby, by Bank mógł wypłacić dywidendę już w 2024 roku.
„To czy wypłacimy dywidendę, zależy od tego, jaki wynik wypracujemy, zależy od polityki dywidendowej KNF, zależy również od tego, jaką decyzję podejmą nasi akcjonariusze. Osobiście chciałbym, żebyśmy byli w sytuacji, w której możemy wypłacić dywidendę już w przyszłym roku” – powiedział Gdański.
Bank podał w czwartek (10.08.2023), że brak jest wyraźnych oznak ożywienia popytu na kredyt. Sprzedaż kredytów gotówkowych wzrosła w II kwartale kdk o 35 proc. do 944 mln zł, natomiast sprzedaż kredytów hipotecznych wyniosła 71 mln zł, co oznacza wzrost o 56 proc. kdk i spadek 94 proc. rdr.
„Nie jesteśmy aktywnie oferującym kredyty hipoteczne poza nasz portfel klientowski i na razie nie przewidujemy zmiany tego podejścia” – powiedział Przemek Gdański.
Dodatnie koszty ryzyka BNP Paribas BP nie są trwale powtarzalne
BNP Paribas Bank Polska, który w II kwartale ponownie zanotował dodatnie koszty ryzyka, ocenia, że to sytuacja incydentalna niż trwale powtarzalna – poinformował prezes Banku Przemek Gdański.
„Mamy drugi kwartał z rzędu, w którym bank rozwiązał więcej rezerw niż je zawiązał (…) Uważamy, że nasz portfel jest bezpieczny, stabilny, patrząc w przyszłość nie widzimy związanych w nim zagrożeń to nie będziemy się czarować, że trwale będziemy notować dodatnie koszty ryzyka w kolejnych kwartałach (…) traktujemy tę sytuację jako incydentalną niż trwale powtarzalną” – powiedział na konferencji Przemek Gdański.
Bank podał w czwartek (10.08.2023), że w II kwartale saldo rezerw było dodatnie i wyniosło 26,4 mln zł, podczas gdy rynek szacował, że dojdzie do zawiązania rezerw na poziomie 26,9 mln zł.
Na poziom kosztu ryzyka wpłynęła utrzymująca się dobra jakość obsługi kredytów.
Dodatkowo na wynik z tytułu oczekiwanych strat kredytowych wpływ miały istotne rozwiązania rezerw związane z odzyskami na wycenianym indywidualnie portfelu z utratą wartości (w tym 46,2 mln zł z rozwiązania rezerw w rezultacie spłaty zadłużenia przez klienta instytucjonalnego), pozytywny wynik sprzedaży wierzytelności w kwocie 10,6 mln zł i dowiązanie 27,8 mln zł rezerw w wyniku aktualizacji projekcji czynników makroekonomicznych.
Czytaj także: NBP: banki obawiają się spadku popytu na kredyty dla firm w III kw. ‘23
Nowa oferta ugód ws. kredytów CHF
Prezes podał, że jest wysoce prawdopodobne, że bank będzie wracał do klientów ze zmienioną ofertą ugód w sprawie kredytów CHF.
Jeśli chodzi o ugody z kredytobiorcami frankowymi, Przemek Gdański zauważył, iż bank negocjuje takie porozumienia na zasadach indywidualnych, a nie w ramach wystandaryzowanej umowy. Dlatego proces ten może być nieco bardziej czasochłonny – na koniec czerwca podpisanych było 2617 ugód, wobec ponad 12 tysięcy złożonych wniosków, przy czym niemal 3500 z nich zyskało akceptację kredytodawcy.
– Jest możliwe, a nawet wysoce prawdopodobne, że będziemy wracać do klientów, którzy poprzednio nie zaakceptowali warunków ugody, proponując zmienione warunki. W związku z tym mam nadzieję, że część spośród klientów, którzy ugodą nie byli zainteresowani, do nich przystąpi – dodał prezes BNP Paribas Banku Polska.