Mój Prąd: budżet programu już się wyczerpuje
Zyska wskazał na dynamiczny przyrost liczby prosumentów. Podał, że w Polsce jest ich obecnie ponad 650 tys.
„Występuje taki trend przyrostu, że przypuszczam, iż do końca roku będziemy w Polsce mieć 1 mln prosumentów” – powiedział Zyska w Sejmie, odpowiadając na pytania posłów.
Przypomniał, że od 1 lipca rozpoczął się nabór wniosków w ramach kolejnej, trzeciej już edycji programu „Mój Prąd”.
Złożono 60 tysięcy wniosków
„W tym roku przeznaczyliśmy na ten cel 534 mln zł. […] Złożonych wniosków w trzeciej edycji jest już ponad 60 tys. Pomału ten budżet zmierza do wyczerpania, ale ten rynek znakomicie się rozwija, uważam, że wsparcie z funduszy pieniędzy publicznych powinno być adekwatne do potrzeb rynku. Jeżeli zostanie on wyczerpany będziemy zastanawiali się nad uzupełnieniem” – podkreślił.
Poinformował, że z dwóch pierwszych edycji programu „Mój Prąd” skorzystało 266 407 osób.
Program w 2022 roku pod znakiem zapytania?
Na przyszły rok zaplanowany został program Mój Prąd 4.0, jednak jego uruchomienie będzie zależało od wejścia w życie planowanych zmian, dotyczących rozliczeń prosumentów.
„Szykujemy uruchomienie w przyszłym roku – mam nadzieję, że będzie to mogło nastąpić od 1 stycznia – […] znacznie większego pod względem wielkości budżetu i również oddziaływania na inne instalacje programu 'Mój Prąd 4.0′. Ten program będzie dofinansowywał nie tylko zakup i montaż paneli fotowoltaicznych, ale także domowych magazynów energii elektrycznej, magazynów ciepła, chłodu, systemu zarządzania energią w domu czy w mieszkaniu oraz ładowarki do samochodu elektrycznego” – podkreślił wiceminister.