Tarcza 4.0 czeka już tylko na podpis prezydenta

Tarcza 4.0 czeka już tylko na podpis prezydenta
Prezydent Andrzej Duda Fot. Krystian Maj/KPRM
Udostępnij Ikona facebook Ikona LinkedIn Ikona twitter
Ustawa o Tarczy 4.0 trafia do Prezydenta. W miniony piątek 19 czerwca Sejm ostatecznie przyjął 91 ze 126 poprawek senackich do ustawy. Przyjęto zaproponowaną przez Senat zmianę nazwy ustawy na "O dopłatach do oprocentowania kredytów bankowych udzielanych przedsiębiorcom dotkniętym skutkami COVID-19 oraz o uproszczonym postępowaniu o zatwierdzenie układu w związku z wystąpieniem COVID-19".

Bohdan Szafrański: Powstał złożony wielopłaszczyznowy akt prawny, który trudno jednoznacznie ocenić zwłaszcza w części dotyczącej zmian w prawie restrukturyzacyjnym #ZBP #Tarcza4.0

Trzeba podkreślić, że przyjęta ustawa zmienia kilkadziesiąt aktów prawnych od Kodeksu Karnego przez Prawo o stowarzyszeniach, Prawo geodezyjne i kartograficzne, przepisy o podatku dochodowym od osób fizycznych, czy o gospodarowaniu nieruchomościami rolnymi Skarbu Państwa i Prawo budowlane.

Zmiana przepisów o pomocy przedsiębiorcom i przy okazji szeregu innych przepisów

Wprowadza zmiany w Prawie o ustroju sądów powszechnych i o Krajowej Radzie Sądownictwa. To łącznie kilkadziesiąt różnych aktów prawnych, w których przy okazji tej „specustawy” wprowadzono większe i mniejsze zmiany.

W wielu środowiskach opozycyjnych pojawiły się głosy, że strona rządowa wykorzystała ustawę tzw. Tarczy 4.0 do wprowadzenia zmian w prawie karnym. Odrzucono między innymi poprawkę Senatu usuwającą część takich przepisów.

Niepokój budzi np. zmiana art 37a kodeksu karnego, która zdaniem prawników może powodować zaostrzenie kar i częstsze stosowanie przez sądy kary pozbawienia wolności.

Przeciw złodziejom, oszustom i komu jeszcze…

Niektóre z przyjętych rozwiązań trudno jest wytłumaczyć w kontekście obecnej sytuacji zagrożenia pandemicznego.

Ministerstwo Sprawiedliwości w wydanym 21 czerwca komunikacie tłumaczy, że wprowadzane przepisy mają ograniczyć przestępstwa dolegliwe społecznie, w tym skierowane przeciwko mieniu.

Jak podano w Warszawie i okolicach w okresie pandemii koronawirusa aż o 140% wzrosły kradzieże samochodów i o ponad 30% kradzież rzeczy.

Ma też narastać plaga oszustw, np. wyłudzania pieniędzy pod pozorem leczenia osoby chorej na COVID-19 i podszywania się pod służby sanitarne. Jest też wiele zgłoszeń o oszukiwaniu Polaków w związku z zakupami w internecie, np. sprzedażą fałszywych lekarstw.

Obawy bankowców

Na pewno państwo musi się skutecznie chronić przed możliwymi nadużyciami i zagrożeniami dla gospodarki wynikającymi z problemów, jakie dotykają firmy i społeczeństwo.

Z punktu widzenia banków każda dodatkowa pomoc skierowana do klientów i poprawiająca ich sytuację finansową jest cenna. Banki też od dawna zwracają uwagę na liczbę i poziom obciążeń, które nałożono na branżę.

Czytaj także: Tarcza 4.0: Sejm rozpatrzył poprawki Senatu do ustawy, poparł zapisy budzące zastrzeżenia?

Dlatego ważne jest, by w kolejnych przepisach nie pojawiły się dodatkowe zagrożenia. Środowisko bankowe podkreślało brak precyzji w niektórych zaproponowanych rozwiązaniach, co mogło skutkować niezgodnym z założeniami ustawy wykorzystaniem przepisów przez firmy w związku z pandemią i pogorszeniem pozycji ich wierzycieli w tym banków.

W obecnej sytuacji należy się liczyć z szybkim wzrostem poziomu kredytów zagrożonych (NPL), co będzie wiązało się z koniecznością odpisów finansowych na nie, a dojdzie do tego efekt obniżenia stóp procentowych i brak możliwości wzrostu dochodów odsetkowych z tytułu nowych kredytów.

Zwracano uwagę, że wprowadzenie ustawowego moratorium może powodować między innymi dalsze uszczuplenie przychodów banków z odsetek od udzielonych kredytów.

W piśmie skierowanym do Senatu ZBP postulował wprowadzenie 16 zmian w ustawie. Nie wszystkie ostatecznie uwzględniono.

Powstał złożony wielopłaszczyznowy akt prawny, który trudno jednoznacznie ocenić zwłaszcza w części dotyczącej zmian w prawie restrukturyzacyjnym.

Zgodnie z art. 102. 1. Ustawy, w latach 2020-2029 maksymalny limit wydatków z budżetu państwa, będących skutkiem finansowym zadań wynikających z dopłaty do odsetek wynosi 567,6 mln zł, z tego w 2020 r. – 296,4 mln zł, a w 2021 r. – 271,2 mln zł.

Źródło: aleBank.pl