Forum Ekonomiczne w Krynicy 2019. Mała firma w banku i chmurze
Polskie instytucje finansowe znajdują się w ścisłej światowej czołówce – przekonywał z kolei Karol Ignatowicz, partner lokalny firmy doradczej McKinsey and Company. Zwrócił on uwagę na fakt, że niektóre spośród polskich banków uwzględniane są w zestawieniach stu najbardziej innowacyjnych podmiotów sektora w skali globalnej. Owa innowacyjność może okazać się atutem w chwili, kiedy skończy się nadspodziewanie dobra koniunktura i przyjdzie czas recesji.
− Potrzebny będzie wówczas nowy motyw wzrostu w postaci innowacyjności. W konsekwencji już dziś należy myśleć o cyfryzacji w sektorze MŚP i publicznym – podkreślił Karol Ignatowicz.
Zwrócił też uwagę na fakt, iż pierwszy z tych obszarów dysponuje wyjątkowym potencjałem − niestety, nie przekłada się on zbytnio na funkcjonowanie small biznesu, który w dalszym ciągu w znikomej formie wykorzystuje najnowocześniejsze rozwiązania z branży IT.
− Mało kto korzysta na przykład z chmury obliczeniowej. Jeśli chodzi o cyfrowy marketing, to sytuacja wygląda znacznie lepiej – dodał reprezentant McKinsey and Company.
Przenieś firmę na bankowy serwer
W jaki sposób skłonić najmniejszych graczy na rynku do używania technologii, które najczęściej kojarzą im się głównie z wysokimi kosztami? Adam Marciniak ocenia, że dużą rolę w tym obszarze odegrać mogą banki, i nie chodzi tu o preferencyjne kredytowanie wdrożeń IT.
Zasoby, jakimi dysponują instytucje sektora finansowego i udostępniane klientom systemy bankowości elektronicznej pozwalają na budowę środowiska, które przejmie od mikrusów znaczną część obowiązków.
Wiele banków, także i PKO Bank Polski, już dziś dysponuje takimi narzędziami, i udostępnia swym klientom systemy księgowe, instrumenty do zarządzania finansami, a nawet możliwość budowy portalu internetowego w oparciu o bankowe zasoby IT. Ale to nie wszystko.
− Chcemy dać naszym klientom możliwość migracji do zintegrowanego środowiska chmurowego – zauważył wiceprezes banku.
W takim modelu funkcjonowania wszystkie dane i aplikacje związane z prowadzeniem mikrofirmy znalazłyby się na serwerze zewnętrznym, byłyby więc dostępne z dowolnego miejsca na całym świecie.
− Chodzi o to, by drobni przedsiębiorcy byli w stanie z dowolnego miejsca na świecie korzystać z zasobów firmowych − podkreślił Adam Marciniak.
MŚP musi dojrzeć do chmury
Przejęcie do chmury umożliwi też korzystanie z zewnętrznych, dostarczonych przez bank narzędzi, za pomocą których firma będzie w stanie na przykład przeprowadzić analitykę danych. Najważniejsza jednak jest kwestia bezpieczeństwa.
− Usługi chmurowe zapewnią nie tylko wysoki poziom bezpieczeństwa technologicznego, ale i prawnego, i korzystający z nich będzie mieć pewność, że wszystkie narzędzia pozostają w zgodzie z porządkiem regulacyjnym – dodał wiceszef PKO Banku Polskiego.
Kwestie te nabierają szczególnego znaczenia właśnie dzisiaj, kiedy głównym wektorem ataków hakerskich i malwarowych stali się klienci banków, również ci z segmentu MŚP.
− Jak zapewnimy bezpieczne środowisko do rozwoju polskiego small biznesu, to będzie najwyższa wartość dla tych firm – zadeklarował Adam Marciniak. Zauważył on równocześnie, że dostarczenie odpowiedniego instrumentarium to niezbędny, ale niewystarczający krok, by small biznes stał się chmurowy.
Konieczne są też zmiany w obowiązującym prawie, ale przede wszystkim przebudowa świadomości właścicieli firm.
− To w dużej mierze kwestia kultury, kreowania potrzeby korzystania z cloud computingu również na tak niskim szczeblu – ocenił przedstawiciel PKO Banku Polskiego.
Karol Ignatowicz przypomniał z kolei, iż przemiana nie może ograniczać się do samych przedsiębiorców, ale musi dotyczyć także i pracowników.
− Cyfrowa zmiana dokonuje się nie tylko w działalności operacyjnej ale i w życiu ludzi, za dwadzieścia lat od pracowników będziemy wymagać zupełnie czegoś innego niż dziś – zaznaczył reprezentant McKinsey and Company.