Włochy: Nie będzie procedury nadmiernego deficytu
Przypomnijmy, procedura nadmiernego deficytu, określona w art. 126 Traktatu o funkcjonowaniu UE i doprecyzowana w protokole nr 12 do tegoż, dotyczy przekroczenia przez dane państwo członkowskie Unii Europejskiej kryteriów dyscypliny budżetowej. Procedura ta nakłada jest przez Radę UE na wniosek Komisji w przypadku niewypełnienia budżetowych kryteriów spójności przez dane państwo – przekroczenia 3% deficytu budżetowego do PKB oraz 60% zadłużenia publicznego do PKB. Ma to na celu zapewnienie odpowiedniego, równego poziomu poszczególnych gospodarek jednolitego rynku.
Najpierw w czerwcu Komisja Europejska słowami komisarzy Dombrovskisa i Moscovici poinformowała, że zamierza wnioskować o wszczęcie procedury wobec Włoch z uwagi na trudną sytuację włoskiego budżetu. Komisja uznała, że obecna sytuacja, wynik budżetowy za poprzedni rok oraz prognozy dla Włoch na kolejne lata są na tyle pesymistyczne, że należy wszcząć procedurę, zaznaczając, że państwo członkowskie może przedstawić dodatkowe działania zmierzające ku zapewnieniu przestrzegania postanowień paktu stabilności i wzrostu.
Procedura nadmiernego deficytu nie ma już uzasadnienia
Następnie, na początku lipca Komisja ogłosiła, że na obecnym etapie procedura nadmiernego deficytu nie ma już uzasadnienia. Ponieważ Włochy właściwie zareagowały na zapowiedź Komisji Europejskiej i zapowiedziały cięcia w budżecie tak, aby uchronić się przed nadmiernym deficytem, Komisja uznała, że działania Włoch są na tyle istotne, że pozwalają na niewystępowanie z wnioskiem do Rady o wszczęcie procedury nadmiernego deficytu.
W szczególności rząd włoski zmienił założenia budżetowe na rok 2019 oraz zapowiedział przegląd struktury wydatków i dochodów w budżetach na kolejne lata.
…ale nadal jest problem z finansami Włoch
Sytuacja Włoch jest w dalszym ciągu nie do pozazdroszczenia. Problemy nie zostały zażegnane, lecz jedynie przesunięte w czasie. Deficyt budżetowy jest nadal wysoki i zapewne zostanie przekroczony w 2020 roku. Problemem pozostaje wysokie zadłużenie pompowane też przez brak wzrostu gospodarczego.
Aby doprowadzić do faktycznej i długotrwałej poprawy potrzebne są o wiele głębsze działania niż tylko kosmetyczne zmiany w bieżącej polityce budżetowej. Zadłużenie Włoch wynosi 132% PKB, a koszty obsługi długu rosną. Aby je obniżyć niezbędny jest znaczący wysiłek, związany z reformami o szerokiej skali, którego obecnie rządzący mogą nie chcieć podjąć z obawy przed spadkiem poparcia – lepiej obwiniać Brukselę za utrudniające rozwój przepisy.
Zamiast tego cofają reformę systemu emerytalnego, nie bacząc też na inne problemy związane z nadmierną biurokracją i niepraktycznymi przepisami prawa pracy. Niemniej jednak spokój, który uzyskali teraz to jedynie odroczenie oceny do kolejnego roku. I znów Komisja będzie tym złym.