Kongres Forum Technologii Bankowych 2018. Jak nie przegrać z postępem?
Wystąpienie pioniera bankowości internetowej na polskim rynku było centralnym punktem ostatniej części tegorocznego Kongresu Forum Technologii Bankowych. Tytuł prezentacji – „Wymyślić bankowość od nowa” – jednoznacznie sugerował, iż myślenie w kategoriach business as usual jest może wygodne dla członków zarządów giełdowych spółek, ale zarazem całkowicie bez perspektyw. Jesteśmy bowiem świadkami największej rewolucji, jaka dokonuje się na światowym rynku finansowym od chwili jego powstania.
Czytaj także: Kongres Forum Technologii Bankowych 2018. Zwrot w kierunku klienta >>>
Sławomir Lachowski przypomniał, że europejskie banki zaczęły budowę silnej pozycji już w dobie Renesansu, kiedy to przysłowiowe ławki (banca) ówczesnych finansistów pozwoliły na wykreowanie prawdziwych fortun. – Bankierzy byli faktycznymi twórcami Renesansu, z ich zasobów były finansowane działania królów, książąt i artystów. Znamienity ród Medyceuszów to byli najlepsi bankierzy okresu Odrodzenia – dodał były szef mBanku.
Również i w czasach nam współczesnych zasoby finansowe banków w niektórych krajach europejskich przewyższały PKB tych państw. W ślad za tą pozycją kapitałową postępowała, niestety, swoista megalomania zarządów instytucji finansowych w krajach zachodnioeuropejskich czy USA. – W Paryżu czy Frankfurcie najwyższe i najbardziej prestiżowe budynki to siedziby bankowe – nadmienił Sławomir Lachowski.
Tradycyjna bankowość traci na znaczeniu
Jakby na przekór owej gigantomanii, nadchodzące lata zdają się wskazywać na stopniowy regres znaczenia tradycyjnej bankowości. Symbolem owych przemian jest oczywiście bankructwo Banca Monte dei Paschi di Siena – najstarszej na europejskim rynku instytucji finansowej, działającej nieprzerwanie od roku 1472 do 2016, ale spadek zaangażowania odnotowały też czołowe podmioty rynku finansowego na świecie, takie jak Citigroup czy HSBC. – Nie jest to tylko konsekwencja błędów, popełnianych przez bankowców w przededniu kryzysu, ale również – a może przede wszystkim – efekt zmian o charakterze egzystencjalnym w całej gospodarce – powiedział twórca mBanku.
Złudna wiara w trwałość modelu biznesowego
Wskazał on również, że digitalizacja oznacza z jednej strony wielkie szanse rozwoju, z drugiej jednak zmusza przedsiębiorców do gruntownej zmiany dotychczasowych modeli. I nie chodzi tu tylko o bieżące korekty i adaptacje, określone przez prelegenta mianem „innowacji zachowawczych”. O wiele większe znaczenie mają bowiem tzw. innowacje przełomowe, które radykalnie zmieniają sposób funkcjonowania określonych form działalności. – Tego rodzaju innowacje kiedyś zdarzały się raz w ciągu stulecia, dziś pojawiają się nawet dwa razy do roku – przestrzegł Sławomir Lachowski. Oznacza to jedno: wiara w trwałość modelu biznesowego jest wyjątkowo złudna. Symbolem niestabilności rynku może być ekspansja fintechów, które w krótkim czasie opanowały praktycznie cały rynek bankowości detalicznej, dzieląc się poszczególnymi jego segmentami. Coraz częściej też potwierdzają się słowa Billa Gatesa sprzed ponad 30 lat, iż „bankowość będzie potrzebna, ale banki niekoniecznie”.
Kluczowa zmiana modelu biznesowego w bankowości
Co w takiej sytuacji powinny uczynić tradycyjne instytucje finansowe, by w ślad za dinozaurami nie trafić na wieki do muzealnych wnętrz? – Kluczowym wyzwaniem jest zmiana modelu biznesowego w bankowości – oświadczył były prezes mBanku. Przypomniał on, że takim posunięciem, obarczonym sporym ryzykiem, była budowa pierwszego banku internetowego w Polsce w końcu ubiegłego stulecia. – Mało kto wówczas wierzył, że Polacy z tak słabym dostępem do internetu będą korzystać z bankowości online – powiedział Sławomir Lachowski. Dziś taką innowacją może stać się tzw. low cost finance. Rewolucja cyfrowa pozwala równocześnie radykalnie obniżyć koszty i zwiększyć jakość świadczonych usług. Symptomem oczekiwanych zmian jest również upowszechnianie rozwiązań biometrycznych w procesie autentykacji klienta.
Czytaj także: Jak będzie wyglądać bankowość jutra?
W procesie modernizacji technologicznej sektora finansowego nie wolno zapominać o jednym: pomimo postępującej automatyzacji, liderem zmian i tak pozostaje człowiek. To właśnie ludzie – czyli wyróżniający się polscy bankowcy, obecnie pracujący we wiodących instytucjach finansowych świata – byli gośćmi ostatniej debaty tegorocznego Kongresu, prowadzonej przez przewodniczącego FTB Pawła Jakubika. Uczestniczyli w niej: Wojciech Bolanowski – zatrudniony obecnie w banku w Bahrainie, Adam Grabarczyk – SVP, Head Process and Business Management w DBS Bank Singapore, Rafał Juszczak – CEO w Alfa-Banku na Białorusi, Paweł Kucharski – CountryManager w mBank Czech Republic oraz Michał Panowicz – dyrektor i Technology Advantage Practice w BCG London. Sama forma debaty była symbolem dominacji technologii IT we współczesnym świecie – paneliści uczestniczyli w niej za pośrednictwem urządzeń mobilnych, łącząc się z lokalizacji odległych o setki kilometrów. Uczestnicy debaty podkreślali, że innowacyjne rozwiązania spotykane na polskim rynku stanowiły przykład i wzór dla modernizacji systemu bankowego w wielu krajach. – mBank był rozpoznawalny i przywoływany jako przykład dobrej bankowości elektronicznej w Azji – przypomniał Adam Grabarczyk. Dodał również, że wiele krajów określanych jako tygrysy azjatyckie, na przykład Malezja, swego czasu było mocno zapóźnionych pod względem bankowości elektronicznej w stosunku do Polski.