Złe wiadomości dla frankowiczów: kurs CHF najwyższy od ponad 2 lat. Granica 4 zł przekroczona

Złe wiadomości dla frankowiczów: kurs CHF najwyższy od ponad 2 lat. Granica 4 zł przekroczona
Franki szwajcarskie Fot. stock.adobe.com/swisshippo
Udostępnij Ikona facebook Ikona LinkedIn Ikona twitter
Frank znów pokonał granicę 4 zł. Drożeje od maja, kiedy dobił do 3,8 zł, a na początku sierpnia wystrzelił do 3,9 zł. Frankowicze nie powinni spodziewać się poprawy swej sytuacji w bliskich tygodniach.

Coraz wyższe raty kredytów we frankach to efekt dwóch czynników – #złoty traci na wartości w stosunku do #euro, a jednocześnie #frank zyskuje na wartości w stosunku do euro #KredytyFrankowe #frankowicze

Po pokonaniu tej granicy we wtorek szwajcarska waluta nieznacznie osłabiła się, ale nadal oscyluje wokół 4 zł.

– Frank jest najdroższy od ponad dwóch lat, co przede wszystkim jest związane z presją na EBC, aby ten bank centralny obniżał stopy procentowe i dalej luzował politykę pieniężną – mówi w rozmowie z MarketNews24 dr Przemysław Kwiecień, główny ekonomista XTB. – Coraz gorsza sytuacja gospodarcza w Europie oznacza, że EBC jest pod naciskiem z wielu stron.

Czytaj także: Kredyty frankowe: wyższy kurs CHF, wyższe ceny nieruchomości. Kto zyskał, kto stracił?

Frank szwajcarski bezpieczną przystanią dla inwestorów

Natomiast szwajcarski bank centralny, który już utrzymuje bardzo niskie stopy, to rynek finansowy oczekuje, że te różnice w stopach procentowych jeszcze bardziej się zmniejszą. Inwestorzy tym bardziej kupują franki, traktując je jako bezpieczną przystań.

Frank cały czas zyskuje wobec euro, a dodatkowo euro zyskuje wobec złotego.

Czytaj także: Krzysztof Pietraszkiewicz: największą rolę w świetle orzeczenia TSUE ws. kredytów frankowych będzie miał krajowy system sądowniczy >>>

Kolejny kryzys walutowy w Argentynie?

Na dodatek rynki finansowe obawiają się kolejnego kryzysu walutowego w Argentynie, co zniechęca do walut krajów wschodzących.

– Wszystko wskazuje na to, że w najbliższym czasie frank będzie drogi – ocenia ekspert XTB.

 

Źródło: MarketNews24