Wydarzenia: Nienieodpowiedzialni o kłamstwie

Pytanie przewodnie towarzyszyło uczestnikom wydarzenia przez cały czas. Zanim jeszcze rozpoczęły się prezentacje, przeprowadzono anonimową ankietę, z której wynikało, że całkiem spory odsetek osób zgadza się z tak postawioną tezą. Nie oznacza to oczywiście, że popierają one kłamstwo jako narzędzie sprzedaży, uznają jedynie, że jest po prostu najskuteczniejsze.

Kłamstwo przegrało

Dlatego też tegoroczną konferencję rozpoczęła debata warszawska w stylu oksfordzkim „Kłamstwo jest najskuteczniejszym narzędziem sprzedaży”. Przy ogromnym wsparciu uczestników konferencji o prawdach, nieprawdach, półprawdach i prawdach hybrydowych dyskutowali etycy, filozofowie, politolodzy, dziennikarze oraz przedstawiciele branży finansowej. Przerzucali się argumentami, punktowali przeciwników, używali wyszukanych argumentów i porównań. I choć odpowiedź z punktu widzenia etycznego zdaje się oczywista, to jednak wynik debaty tak jednoznaczny już nie był. Obie strony znalazły solidne wsparcie wśród słuchaczy, którzy również aktywnie włączyli się do dyskusji. Kolejna szybka ankieta – po panelu dyskusyjnym – miała pokazać, czy moc argumentów jest w stanie w krótkim czasie zmienić nasze przekonania. Wciąż jednak podobna grupa osób pozostała przy swoim zdaniu.

Całą debatę podsumowali członkowie tzw. Loży Mędrców, w której zasiedli Jerzy Bańka, wiceprezes Związku Banków Polskich; Sylwester Pedowicz, dyrektor Oddziału Ikano Bank AB w Polsce oraz Zofia Sanejko z Grupy IPG Mediabrands Polska. Tu także nie było jednomyślności, choć w ostatecznym rozrachunku kłamstwo przegrało.

Krótkiego podsumowania dyskusji dokonał Jerzy Bańka. – W świecie finansów, gdzie dwa plus dwa równa się cztery, kłamstwo nie ma szans. Co innego w polityce… – powiedział. – Ale tak naprawdę chodzi o intencje, bo małe kłamstewka często są skuteczne, ale generalnie z prawdą przegrywają zawsze.