Wydarzenia i Opinie | Felieton | Strach czy chciwość?

Marek Rogalski
Autor jest głównym analitykiem walutowym w Domu Maklerskim BOŚ. Tekst wyraża jego własne opinie i nie powinien być inaczej interpretowany.

Strach towarzyszy nam w momentach niepewności, kiedy musimy się zmierzyć z niespodziewanymi wydarzeniami, które mogą wywrócić dotychczasowe modele i schematy, jakimi się kierowaliśmy. Tak było chociażby w marcu 2020 r., kiedy to dosłownie ludzkość została zamknięta w domach, ale i też we wrześniu 2008 r., kiedy wszyscy zastanawiali się, kto będzie następny po Lehman Brothers i czy USA nie stracą budowanego przez kilkadziesiąt lat kapitału zaufania. Strach wiąże się zazwyczaj z silną wyprzedażą na rynkach, próbą wyceny od nowa danych klas aktywów. Zazwyczaj jednak taka sytuacja nie trwa długo i stanowi okazję dla najbardziej cierpliwych inwestorów, długodystansowców, którzy planują swoje cele w perspektywie 25–40 lat.

Strach zatem poprzedza dołek na rynkach finansowych, kluczowy punkt zwrotny. No dobrze, ale dlaczego, skoro to wiemy, ciągle spora część inwestorów wyprzedaje się na  sporych stratach, nieraz na technicznych dołkach? Odpowiedź jest prosta. Zdecydowana większość inwestujących działa na ...