Więcej firm planuje zwolnienia, mniej myśli o zwiększeniu zatrudnienia
84% przedsiębiorstw utrzymało dotychczasowy poziom zatrudnienia, nie dokonując zmian kadrowych podczas wakacji. Obecnie więcej firm planuje dać pracownikom podwyżki niż obniżki wynagrodzeń – odpowiednio 7% i 6%. Na początku kwietnia połowa firm planowała cięcia pensji, wskazano.
„Na koniec sierpnia udział firm planujących redukcję zatrudnienia wzrósł o 1 pkt proc. w porównaniu do końca lipca, a planujących zwiększenie zatrudnienia zmalał o 2 pkt proc. i wynosił odpowiednio 7% i 11%. Wśród dużych przedsiębiorstw zmalał odsetek firm planujących wzrost zatrudnienia (-8 pkt proc.) i równocześnie odsetek mających w planach zmniejszenie zatrudnienia (-6 pkt proc.). O 4 pkt proc. wzrósł za to odsetek firm handlowych planujących zwiększenie zatrudnienia” – czytamy w komunikacie.
Zobacz więcej najnowszych wiadomości o pandemii koronawirusa >>>
84 proc. przedsiębiorców nie dokonało żadnych zmian kadrowych w lipcu i sierpniu
W lipcu i sierpniu 84% przedsiębiorców nie dokonało żadnych zmian kadrowych. 6% firm zmniejszyło liczbę zatrudnionych, a 9% zwiększyło liczbę pracowników. Zwiększenie zatrudnienia najczęściej występowało w firmach małych (14%). W parze z deklaracjami firm idą spokojne nastroje pracowników. Łącznie 76% ocenia, że utrata pracy w najbliższych trzech miesiącach jest zdecydowanie lub raczej nieprawdopodobna.
W porównaniu do wyników V fali badania z końca maja odsetek firm, które utrzymały dotychczasowe wynagrodzenia, wzrósł o 7 pkt proc. do 88%, a odsetek firm, które obniżyły wynagrodzenia, zmalał o 8 pkt proc. do 6%. Odsetek firm dokonujących redukcji wynagrodzeń spadł z poziomu 18% na koniec kwietnia do 6% na koniec sierpnia, podkreślono również.
„W okresie wakacyjnym na rynku pracy przeważały strategie przewidujące status quo pod względem wynagrodzeń i stanu zatrudnienia lub poprawy obu tych wskaźników. Oznacza to, że w sezon jesienno-zimowy, pomimo utrzymującego się zagrożenia epidemiologicznego, polskie firmy wchodzą z większym optymizmem niż jeszcze pół roku temu. Oznaką tego jest przywracanie części pracowników do pełnego wymiaru czasu pracy. Od końca czerwca o 8 pkt proc. spadł odsetek osób, które pracują w niepełnym wymiarze godzinowym, co przekłada się na rosnące poziomy zatrudnienia w sektorze przedsiębiorstw. Co więcej, obecnie jedynie co ósmy pracownik obawia się utraty zatrudnienia. To pokazuje, że pomimo pojawienia się w naszym kraju pierwszej od trzech dekad recesji Polacy nie przeczuwają ryzyka bezrobocia, a co za tym idzie, nie ograniczają w znaczący sposób swoich planów konsumpcyjnych” – powiedział zastępca dyrektora PIE Andrzej Kubisiak, cytowany w materiale.
Wdrażanie systemów pracy zdalnej
Wdrażanie systemów pracy zdalnej jest elementem strategii dla 23% podmiotów. Ich wprowadzenie stanowi priorytet w ciągu najbliższych 12 miesięcy dla 38% dużych firm oraz 17% mikrofirm.
Przebadane firmy najczęściej dostosowują się do sytuacji wywołanej pandemią, zmniejszając koszty swojej działalności. Łącznie 63% przedsiębiorstw deklaruje takie działania jako element swojej strategii. Do innych należą wprowadzanie nowych produktów/usług i ekspansja na nowe rynki (52%), a także wykorzystywanie wielokanałowej sprzedaży (40%), podano.
„Pandemia wpłynęła na spadek udziału firm, które korzystają z niektórych zewnętrznych form finansowania. Pod koniec sierpnia 35% ankietowanych przedsiębiorstw deklarowało korzystanie z kredytu bankowego. To wciąż czyni go najczęściej wykorzystywaną formą finansowania zewnętrznego (poza leasingiem), mimo że przed pandemią korzystało z niego 41% firm. Mniejszą popularnością cieszy się także kredyt kupiecki (z 21% przed pandemią do 17% obecnie) oraz usługi faktoringowe (z 11% do 8%)” – czytamy dalej.
12 proc. przedsiębiorstw odnotowało wzrost sprzedaży
12% przebadanych przedsiębiorstw odnotowało wzrost sprzedaży pod koniec sierpnia względem końca lipca. To wzrost o 6 pkt proc. od początku kwietnia. Blisko połowa (47%) przedsiębiorstw utrzymała sprzedaż na niezmienionym poziomie – to o 13 pkt proc. więcej niż w pierwszej fali badania z początku kwietnia.
Prawie 2/3 przebadanych firm (64%) ocenia swoją płynność finansową jako dostateczną, by przetrwać okres powyżej 3 miesięcy. To wzrost o 25 pkt proc. w porównaniu do połowy kwietnia, kiedy taki stan deklarowało 39% przedsiębiorstw w Polsce. Brak płynności finansowej dziś deklaruje 3% firm – o 8 pkt proc. mniej niż w połowie kwietnia, wskazano w komunikacie.
„Po zauważalnym spadku pod koniec lipca kondycja finansowa polskich firm wraca do trendu wzrostowego, przynajmniej w ich odczuciach. Od końca kwietnia do końca lipca obserwowaliśmy coraz więcej firm z nowymi zamówieniami. Szczególnie dobrze mają się duże przedsiębiorstwa. To właśnie w tej grupie jest coraz mniej tych, którym nadal spada liczba nowych zamówień. Jednak w najnowszej fali badania tylko 10% wszystkich przedsiębiorstw notuje wzrost zamówień, połowa utrzymuje stałą ich liczbę, a 1/3 odnotowuje spadek liczby nowych zamówień” – podsumował dyrektor PIE Piotr Arak.