W budownictwie mieszkaniowym bez zmian. Czy sprzedaż lokali znowu wystrzeli?
W ostatnich kwartałach do najmocniejszych stron gusowskich danych sygnalnych budownictwa mieszkaniowego należały statystyki dotyczące nowych pozwoleń na budowę bądź zgłoszeń z projektem budowlanym. Jednak z uwagi na bardzo wysoką zeszłoroczną bazę, przedmiotowe statystyki notują w br. minimalnie niższe wartości r\r. Tym razem jednak okazały się one absolutnym hitem gusowskich danych.
Jak tłumaczą eksperci portalu RynekPierwotny.pl w maju padł absolutny miesięczny rekord w pozyskiwaniu nowych pozwoleń przez inwestorów na poziomie bardzo bliskim 27 tys. jednostek, wyższym rok do roku o prawie 23 proc. To głównie zasługa deweloperów, którzy w ubiegłym miesiącu pozyskali historycznie rekordową liczbę tych decyzji administracyjnych na poziomie 16,7 tys., czyli o 29 proc. wyższym rok do roku. Jest to wynik nie tylko budzący respekt, ale i potwierdzający tezę, że deweloperskie banki ziemi, pomimo sygnalizowanych problemów z pozyskiwaniem nowych działek, wciąż mają się całkiem nieźle.
Pomimo tak optymistycznych danych wolumen pozwoleń uzyskanych ogółem od stycznia do maja br. wciąż jest niższy niż w analogicznym okresie ub. roku o 3 tys. czyli nieco ponad 2 proc. Również sami deweloperzy zgromadzili w tym okresie mniej decyzji licząc r/r o ponad 6 proc. Wynik majowy jednak jest bardzo optymistycznym sygnałem, w znacznym zakresie negującym obserwowaną od początku roku lekko spadkową tendencję i bardzo dobrze rokującym na przyszłość.
Rekord w pozyskiwaniu nowych pozwoleń
W ostatnich kwartałach do najmocniejszych stron gusowskich danych sygnalnych budownictwa mieszkaniowego należały statystyki dotyczące nowych pozwoleń na budowę bądź zgłoszeń z projektem budowlanym. Jednak z uwagi na bardzo wysoką zeszłoroczną bazę, przedmiotowe statystyki notują w br. minimalnie niższe wartości r\r. Tym razem jednak okazały się one absolutnym hitem gusowskich danych.
Więcej mieszkań oddanych do użytku, rozpoczętych budów i pozwoleń w maju>>
Jak tłumaczą eksperci portalu RynekPierwotny.pl w maju padł absolutny miesięczny rekord w pozyskiwaniu nowych pozwoleń przez inwestorów na poziomie bardzo bliskim 27 tys. jednostek, wyższym rok do roku o prawie 23 proc. To głównie zasługa deweloperów, którzy w ubiegłym miesiącu pozyskali historycznie rekordową liczbę tych decyzji administracyjnych na poziomie 16,7 tys., czyli o 29 proc. wyższym rok do roku. Jest to wynik nie tylko budzący respekt, ale i potwierdzający tezę, że deweloperskie banki ziemi, pomimo sygnalizowanych problemów z pozyskiwaniem nowych działek, wciąż mają się całkiem nieźle.
Pomimo tak optymistycznych danych wolumen pozwoleń uzyskanych ogółem od stycznia do maja br. wciąż jest niższy niż w analogicznym okresie ub. roku o 3 tys. czyli nieco ponad 2 proc. Również sami deweloperzy zgromadzili w tym okresie mniej decyzji licząc r/r o ponad 6 proc. Wynik majowy jednak jest bardzo optymistycznym sygnałem, w znacznym zakresie negującym obserwowaną od początku roku lekko spadkową tendencję i bardzo dobrze rokującym na przyszłość.
Zadowalający poziom mieszkań oddanych do użytkowania
Z kolei miesięczne statystyki mieszkań oddanych do użytkowania od około roku oscylują w zakresie 15 – 20 tys. lokali, czyli zdecydowanie zadowalającym. W tegorocznym maju przedmiotowy wolumen osiągnął dolny poziom ograniczenia wahań. Natomiast ogółem od początku roku oddano bez mała 80 tys. lokali, co jest rezultatem lepszym od uzyskanego w analogicznym okresie 2018 roku o prawie 13 proc. Liczba mieszkań oddanych ma tendencję rosnącą z prostej przyczyny rosnących wolumenów inwestycji rozpoczynanych w poprzednich okresach. Stąd wniosek, że ta kategoria danych GUS jeszcze dość długo utrzyma swój pozytywny wydźwięk.
Produkcja firm budowlanych wzrosła o 9,6 proc. rdr w maju>>
Powoli zbliża się koniec drugiego kwartału. Już niedługo poznamy więc wyniki sprzedażowe deweloperów za kolejne 3 miesiące tego roku i całe pierwsze półrocze. Na ich podstawie prawdopodobnie będzie można nieco więcej powiedzieć o bieżącym stanie koniunktury rynkowej oraz jej perspektywach w bliższej i dalszej przyszłości. Przede wszystkim jednak oczekiwane dane sprzedażowe powinny potwierdzić lub zanegować wciąż bardzo optymistyczną wymowę comiesięcznych danych sygnalnych GUS dotyczących budownictwa mieszkaniowego.