Ubywa pracowników tymczasowych
W drugim kwartale 2022 liczba pracowników tymczasowych spadła o 24% w porównaniu do poprzedniego roku. Liczba przepracowanych godzin również zmalała, ale w znacznie wolniejszym tempie, o 8%. Zatem nadal wydłuża się okres zatrudnienia jednego pracownika. Obroty firm członkowskich w tym zakresie spadły również o 4% do poziomu 808 tys. zł.
Czytaj także: Praca tymczasowa: Ukraińcy pracują prawie dwa razy więcej niż Polacy >>>
Rekordowo niskie bezrobocie i nadal duże zapotrzebowanie na pracowników powoduje o wiele szybsze przechodzenie pracowników tymczasowych bezpośrednio do pracodawców.
– Wiele firm decyduje się na rozbudowę stałego zespołu kosztem elastyczności. To jedna z przyczyn spadku liczby pracowników tymczasowych. Druga, równie istotna, to coraz większe trudności z pozyskiwaniem kandydatów do pracy tymczasowej z Ukrainy. Właśnie z tego kraju pochodzi ok. 40% pracowników tymczasowych. Pomimo spodziewanego spowolnienia tempa wzrostu gospodarczego potrzebne jest rozszerzenie listy krajów, dla których obowiązuje uproszczona ścieżka legalizacji pobytu i zatrudnienia. Bez tego problem będzie narastał – komentuje Wojciech Ratajczyk, członek zarządu Polskiego Forum HR.
Maleje liczba publikowanych ofert pracy
Ponad 84% wszystkich umów zawieranych przez firmy członkowskie z pracownikami tymczasowymi to umowy o pracę, co znacznie odbiega od średniego poziomu dla Polski, który zgodnie z danymi ministerstwa w 2020 roku wynosił jedynie 44%.
W badanym okresie firmy członkowskie odnotowały nadal wysoki wzrost w zakresie procesów rekrutacyjnych realizowanych na rzecz polskich pracodawców. Obroty w tym zakresie wzrosły o 40% do poziomu 78 mln zł. Warto zaznaczyć że wzrost ten w pierwszym kwartale roku był dużo wyższy i wynosił 69%.
– Wzrosty w zakresie realizacji procesów rekrutacyjnych nadal utrzymują się na wysokim poziomie, ale jednocześnie obserwujemy spadek dynamiki tych wzrostów. Maleje liczba publikowanych ofert pracy. Pracodawcy, z których według badania Konfederacji Lewiatan 86% spodziewa się kryzysu ekonomicznego, ostrożniej snują plany zatrudnieniowe. Jednak pamiętajmy, że rynek usług rekrutacji stałych bazuje na poszukiwaniu wysoko wykwalifikowanej kadry o unikalnych umiejętnościach i pomimo prognozowanego spowolnienia związanego z wysoką inflacją, zapotrzebowanie na tego typu umiejętności znacząco nie zmaleje. Drugi czynnik, który w kolejnych miesiącach może przynieść nam wyhamowanie wzrostów w rekrutacjach to oczywiście rosnące wynagrodzenia pracowników – komentuje Michał Młynarczyk, członek zarządu Polskiego Forum HR.