TSUE orzekł, że sankcji kredytu darmowego nie należy stosować automatycznie

TSUE orzekł, że sankcji kredytu darmowego nie należy stosować automatycznie
Katarzyna Urbańska, Fot. M. Wagner
Udostępnij Ikona facebook Ikona LinkedIn Ikona twitter
O wyroku Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej z 13 lutego 2025 roku wydanym na podstawie pytań prejudycjalnych polskiego sądu dotyczących sankcji kredytu darmowego, i jego znaczeniu dla polskiego sektora bankowego rozmawialiśmy z Katarzyną Urbańską dyrektorem Zespołu Prawno-Legislacyjnego Związku Banków Polskich.

Robert Lidke: Co w praktyce dla banków oznacza dzisiejszy wyrok TSUE dotyczący sankcji kredytu darmowego?

Katarzyna Urbańska: Mamy nadzieję, że dzisiejszy wyważony wyrok TSUE zastopuje wiele pozwów ze strony parakancelarii ws. sankcji kredytu darmowego, które dotyczą albo oprocentowania prowizji, albo drobnych naruszeń, które nie miały wpływu na decyzję konsumenta o zawarciu umowy.

Ale jakieś pozwy dotyczące sankcji kredytu darmowego mogą się pojawiać w sądach, a jeżeli tak, to czego by dotyczyły?

Oczywiście, ten wyrok nie zastopuje w ogóle pozwów w kwestii sankcji kredytu darmowego. Dzisiejszy wyrok tak naprawdę w kilku punktach stwierdza, że to de facto sądy krajowe powinny oceniać np. czy przeciętny konsument był w stanie na podstawie warunków umowy zrozumieć i ocenić w jaki sposób będą następowały zmiany opłat, i jak może to zmienić wysokość jego zobowiązania.

Bardzo ważne jest, że TSUE po raz kolejny odwołał się do zasady proporcjonalności w pytaniu trzecim. TSUE stwierdził, że sankcji kredytu darmowego nie należy stosować automatycznie, tylko sąd musi każdorazowo ocenić czy sankcja kredytu darmowego jest sankcją adekwatną do naruszenia, to znaczy czy było to naruszenie na tyle istotne, że miało ono wpływ na decyzję konsumenta o zawarciu umowy.

Czytaj także: Prezes ZBP o wyroku TSUE w sprawie sankcji kredytu darmowego

Czyli tutaj żadnego automatyzmu w orzekaniu sądów krajowych nie będzie, każdy przypadek będzie przez sądy indywidualnie rozpatrywany?

TSUE dzisiaj dość wyraźnie podkreślił, że przy sankcji kredytu darmowego zawsze musi być brana pod uwagę europejska zasada proporcjonalności.

I stwierdził, że sankcja kredytu darmowego może zostać uznana za nieproporcjonalną w sytuacji, kiedy naruszenie obowiązków informacyjnych de facto nie miało wpływu na decyzję konsumenta o zawarciu umowy.

To jest dokładnie ta kwestia, o której my obecnie rozmawiamy z organami nadzoru, że nasza sankcja kredytu darmowego, która została ustanowiona w Polsce, jednak mimo wszystko jest nieproporcjonalna i jest instrumentalnie wykorzystana przez parakancelarie po to, żeby wnosić pozwy, nawet jeżeli naruszenie przez kredytodawcę w umowie nie miało żadnego wpływu na decyzję konsumenta o zawarciu przez niego tej umowy kredytowej.

Czytaj także: Sankcja kredytu darmowego musi uwzględniać zasadę proporcjonalności

Robert Lidke
Robert Lidke, redaktor naczelny portalu BANK.pl, współtwórca pierwszego magazynu biznesowego w polskich mediach elektronicznych – Radio Biznes, nadawanego w radiowej Jedynce od jesieni 1989 r. Inicjator utworzenia i szef portalu ekonomicznego Polskiego Radia gospodarka.polskieradio.pl, były redaktor naczelny Naczelnej Redakcji Gospodarczej Polskiego Radia, ostatni redaktor naczelny Gazety Prawnej przed jej połączeniem z Dziennikiem.

Źródło: BANK.pl