Tarcza 4.0 czeka już tylko na podpis prezydenta
Trzeba podkreślić, że przyjęta ustawa zmienia kilkadziesiąt aktów prawnych od Kodeksu Karnego przez Prawo o stowarzyszeniach, Prawo geodezyjne i kartograficzne, przepisy o podatku dochodowym od osób fizycznych, czy o gospodarowaniu nieruchomościami rolnymi Skarbu Państwa i Prawo budowlane.
Zmiana przepisów o pomocy przedsiębiorcom i przy okazji szeregu innych przepisów
Wprowadza zmiany w Prawie o ustroju sądów powszechnych i o Krajowej Radzie Sądownictwa. To łącznie kilkadziesiąt różnych aktów prawnych, w których przy okazji tej „specustawy” wprowadzono większe i mniejsze zmiany.
W wielu środowiskach opozycyjnych pojawiły się głosy, że strona rządowa wykorzystała ustawę tzw. Tarczy 4.0 do wprowadzenia zmian w prawie karnym. Odrzucono między innymi poprawkę Senatu usuwającą część takich przepisów.
Niepokój budzi np. zmiana art 37a kodeksu karnego, która zdaniem prawników może powodować zaostrzenie kar i częstsze stosowanie przez sądy kary pozbawienia wolności.
Przeciw złodziejom, oszustom i komu jeszcze…
Niektóre z przyjętych rozwiązań trudno jest wytłumaczyć w kontekście obecnej sytuacji zagrożenia pandemicznego.
Ministerstwo Sprawiedliwości w wydanym 21 czerwca komunikacie tłumaczy, że wprowadzane przepisy mają ograniczyć przestępstwa dolegliwe społecznie, w tym skierowane przeciwko mieniu.
Jak podano w Warszawie i okolicach w okresie pandemii koronawirusa aż o 140% wzrosły kradzieże samochodów i o ponad 30% kradzież rzeczy.
Ma też narastać plaga oszustw, np. wyłudzania pieniędzy pod pozorem leczenia osoby chorej na COVID-19 i podszywania się pod służby sanitarne. Jest też wiele zgłoszeń o oszukiwaniu Polaków w związku z zakupami w internecie, np. sprzedażą fałszywych lekarstw.
Obawy bankowców
Na pewno państwo musi się skutecznie chronić przed możliwymi nadużyciami i zagrożeniami dla gospodarki wynikającymi z problemów, jakie dotykają firmy i społeczeństwo.
Z punktu widzenia banków każda dodatkowa pomoc skierowana do klientów i poprawiająca ich sytuację finansową jest cenna. Banki też od dawna zwracają uwagę na liczbę i poziom obciążeń, które nałożono na branżę.
Czytaj także: Tarcza 4.0: Sejm rozpatrzył poprawki Senatu do ustawy, poparł zapisy budzące zastrzeżenia?
Dlatego ważne jest, by w kolejnych przepisach nie pojawiły się dodatkowe zagrożenia. Środowisko bankowe podkreślało brak precyzji w niektórych zaproponowanych rozwiązaniach, co mogło skutkować niezgodnym z założeniami ustawy wykorzystaniem przepisów przez firmy w związku z pandemią i pogorszeniem pozycji ich wierzycieli w tym banków.
W obecnej sytuacji należy się liczyć z szybkim wzrostem poziomu kredytów zagrożonych (NPL), co będzie wiązało się z koniecznością odpisów finansowych na nie, a dojdzie do tego efekt obniżenia stóp procentowych i brak możliwości wzrostu dochodów odsetkowych z tytułu nowych kredytów.
Zwracano uwagę, że wprowadzenie ustawowego moratorium może powodować między innymi dalsze uszczuplenie przychodów banków z odsetek od udzielonych kredytów.
W piśmie skierowanym do Senatu ZBP postulował wprowadzenie 16 zmian w ustawie. Nie wszystkie ostatecznie uwzględniono.
Powstał złożony wielopłaszczyznowy akt prawny, który trudno jednoznacznie ocenić zwłaszcza w części dotyczącej zmian w prawie restrukturyzacyjnym.
Zgodnie z art. 102. 1. Ustawy, w latach 2020-2029 maksymalny limit wydatków z budżetu państwa, będących skutkiem finansowym zadań wynikających z dopłaty do odsetek wynosi 567,6 mln zł, z tego w 2020 r. – 296,4 mln zł, a w 2021 r. – 271,2 mln zł.