Bank i Klient: Rozwiązanie problemu frankowiczów musi bazować na porozumieniu
Z mec. Jerzym Bańką, wiceprezesem Związku Banków Polskich, rozmawiał Karol Jerzy Mórawski.
Z mec. Jerzym Bańką, wiceprezesem Związku Banków Polskich, rozmawiał Karol Jerzy Mórawski.
We wrześniu br. podczas XXVI Forum Ekonomicznego w Krynicy-Zdroju, Związek Banków Polskich opublikował trzecią edycję raportu „Polska i Europa – wyzwania i zagrożenia”. Materiał odnosi się do najważniejszych wskaźników gospodarczych w ujęciu makroekonomicznym oraz przedstawia kondycję sektora finansowego w Polsce na tle Europy. Spadek rentowności banków, wzrost kosztów funkcjonowania systemu i perspektywa nadmiernej regulacji – to najważniejsze wnioski opracowania.
Wprowadzające do
dyskusji pytanie
red. Huberta Biskupskiego,
czy
uzasadniony jest zapis w ustawie
prezydenckiej, że „mieszkaniowe
kredyty walutowe nimi nigdy nie
były z prawnego i ekonomicznego
punktu widzenia”, rozpoczęło
ożywioną dyskusję prezesów banków
oraz przedstawicieli NBP,
PTE oraz ZBP.
Prawicowy publicysta oddaje głos Krzysztofowi Pietraszkiewiczowi, prezesowi Związku Banków Polskich. Jak to wytłumaczyć?
16 września br. odbyło się inauguracyjne posiedzenie Rady Związku Banków Polskich ds. Mikro, Małych i Średnich Przedsiębiorców. Rada została powołana na wniosek banków zainteresowanych rozwojem dostępu do finansowania dla małych firm, tworzeniem optymalnych warunków dla doskonalenia oferty finansowej oraz konstruktywnym dialogiem z tym, ciągle rosnącym, środowiskiem klientów.
Według GUS w Polsce funkcjonuje ponad 173 tys. podmiotów sektora kultury i kreatywnego (ujmowane są one często razem, jako po prostu „sektor kreatywny”). Stanowi on już ok. 3,4% PKB. W latach 2009-2013 wzrost liczby podmiotów prowadzących działalność w ramach tego sektora wyniósł ponad 20% (średnio 5% rocznie).
Były propozycje ulżenia doli frankowiczów autorstwa poprzedniej koalicji rządowej. Była propozycja nowego prezydenta (pierwsza), z „kursem sprawiedliwym”. Obie zaginęły w pomroce dziejów, poddane miażdżącej krytyce przez Komisję Nadzoru Finansowego. Banki miały swoją ofertę. Teraz mamy kolejne pomysły.
Pojęcie missellingu robi w ostatnich latach oszałamiającą karierę nie tylko w sądowym orzecznictwie. Praktycznie każdy poważniejszy spór na linii konsument-przedsiębiorca, nie tylko zresztą w sektorze finansowym, bywa tłumaczony w mediach jako efekt działań o charakterze missellingowym.
Obowiązująca od 18 miesięcy Rekomendacja U oraz wdrożone w tym roku wytyczne KNF dotyczące zarządzania produktem oraz badania adekwatności produktu – te dwa dokumenty budziły w ostatnich latach najbardziej ożywione dyskusje, zarówno w środowisku ubezpieczeniowym jak i bankowym. Jak wprowadzenie obydwu regulacji nadzorczych wpłynęło na rynek ubezpieczeń w Polsce, rzecz jasna ze szczególnym uwzględnienie kanału bancassurance?
Dążenie do zapewnienia konsumentowi jak najpełniejszej informacji o nabywanym produkcie finansowym nie jest tylko specjalnością polskich organów regulacyjnych. Również w prawie wspólnotowym daje się zauważyć olbrzymi nacisk na zwiększanie wolumenu informacji, które powinien otrzymać klient przed podjęciem decyzji o zakupie polisy ubezpieczeniowej czy zaciągnięciu kredytu.
Jak wygląda rynek bancassurance po dwóch latach regulacyjnego tsunami? Szczegółowe informacje na ten temat znaleźć można w prezentowanych każdego roku podczas kolejnych Kongresów Bancassurance raportach, przygotowywanych przez ekspertów Polskiej Izby Ubezpieczeń oraz Związku Banków Polskich.
„Łączy nas klient” – pod takim hasłem przebiegają obrady ósmego już Kongresu Bancassurance, corocznego wydarzenia organizowanego przez Polską Izbę Ubezpieczeń oraz Związek Banków Polskich. Tematyka odnosząca się do relacji bank-klient odróżnia tegoroczny Kongres od dwóch poprzednich edycji, kiedy to dyskutowano główne o dynamicznie dokonujących się zmianach prawnych i regulacyjnych. Teraz, kiedy najważniejsze zmiany w obowiązujących przepisach i rekomendacjach nadzorczych stały się faktem, przyszedł czas na podsumowanie sytuacji na rynku, a ta bynajmniej nie napawa optymizmem.
Czy przepisy i regulacje nadzorcze dla rynku finansowego w równy i sprawiedliwy sposób traktują wszystkich jego graczy? W jaki sposób ograniczać ryzyko wynikające z działalności coraz silniejszych grup cyberprzestępców? I wreszcie – czy rosnące znaczenie podmiotów ze stosunkowo młodej branży fintech oznacza wyzwanie, czy może raczej szansę dla tradycyjnych instytucji finansowych?
Zgodnie z definicją słownikową, etyka to utrwalony sposób zachowania się w środowisku życia czy miejscu zamieszkania. Potocznie przyjmuje się, że to ogół norm moralnych powszechnie akceptowanych przez daną społeczność, a w sensie filozoficznym – etyka to nauka dotycząca moralności. Istnieje wiele definicji etyki oraz jej klasyfikacji, ale właśnie to określenie wydaje się najtrafniejsze – istotą etyki jest badanie moralności. Bardzo często uważa się, ze określenie „etyka w biznesie”, czy „etyka biznesu”, to nic innego jak oksymoron, zestaw słów, który jest całkowicie sprzeczny czy wręcz nierealny w prawdziwym życiu gospodarczym. Rozważanie kwestii biznesowych w kontekście etyki może wydawać się trudne, jednakże etyka z biznesem jest bardzo mocno związana.
„Czas wdrażania kluczowych rozwiązań organizacyjnych i biznesowych w bankowości spółdzielczej” – pod takim hasłem przebiegało tegoroczne Forum Liderów Banków Spółdzielczych.
W dniach 13-14 września br. odbyła się w Warszawie kolejna edycja konferencji Forum Liderów Banków Spółdzielczych. Jak co roku cieszyła się ona olbrzymim zainteresowaniem banków spółdzielczych, firm współpracujących z bankowością spółdzielczą i ekspertów sympatyzujących z tą częścią sektora finansowego. Obradom przysłuchiwało się łącznie ponad 600 osób.
Działalność banków spółdzielczych w społecznościach lokalnych powinna stanowić remedium na ogólny spadek aktywności obywatelskiej Polaków, w szczególności żyjących na obszarach wiejskich. Postulat ten, wysunięty przez Krzysztofa Pietraszkiewicza, prezesa Związku Banków Polskich podczas tegorocznego Forum Liderów Banków Spółdzielczych (FLBS), stanowi w istocie odniesienie do pierwotnej roli, jaką w kształtowaniu się nowoczesnej gospodarki na ziemiach polskich odegrały lokalne instytucje finansowe.
„Miej proporcjum, mocium panie!” – apelem wywodzącym się z Fredrowskiej „Zemsty” Jerzy Bańka, wiceprezes Związku Banków Polskich, zapoczątkował sesję tegorocznego Forum Liderów Banków Spółdzielczych, poświęconą stosowaniu konstytucyjnej zasady proporcjonalności w regulacjach odnoszących się do funkcjonowania sektora bankowego.
Tegoroczne Forum Liderów Banków Spółdzielczych (FLBS) zdominowało poszukiwanie optymalnego modelu biznesowego dla banków spółdzielczych. Odpowiadającego na wyzwania nowych technologii wchodzących do bankowości i zmian w otoczeniu regulacyjnym. Jak dziś skutecznie, zachowując spółdzielczy rodowód, utrzymać dotychczasowych klientów i członków oraz zdobywać nowych?
16 września br. odbyło się inauguracyjne posiedzenie Rady ds. Mikro, Małych i Średnich Przedsiębiorców Związku Banków Polskich (MMŚP). Powołano ją na wniosek banków zainteresowanych rozwojem dostępu do finansowania dla mikro i małych firm, konstruktywnym dialogiem z tym środowiskiem oraz tworzeniem optymalnych warunków dla doskonalenia oferty finansowej. W składzie MMŚP znalazło się także kilkunastu prezesów banków spółdzielczych i obu banków zrzeszających, ponieważ tego typu klienci są ważnym i stale rosnącym segmentem portfela kredytowego.