Słaby ADP wystraszył inwestorów
Raport ADP wystraszył inwestorów. W obawie przed możliwymi słabymi wynikami marcowego NFP dolar zaczął słabnąć w relacji do euro. Złoty śmiało idzie do przodu, testując już na EURPLN wsparcie na 4,05
Raport ADP wystraszył inwestorów. W obawie przed możliwymi słabymi wynikami marcowego NFP dolar zaczął słabnąć w relacji do euro. Złoty śmiało idzie do przodu, testując już na EURPLN wsparcie na 4,05
Gospodarka: Informacje – Wydarzenia – Opinie
Czwartkowe posiedzenie Europejskiego Banku Centralnego z całą pewnością jest najbardziej od kilkunastu tygodni oczekiwanym przez inwestorów wydarzeniem. Powszechnie oczekuje się, że po wielu zapowiedziach, wreszcie zdecyduje on o uruchomieniu skupu obligacji skarbowych krajów strefy euro, podobnego do zakończonego niedawno programu realizowanego przez amerykańską rezerwę federalną, czy stosowanego wciąż na dużą skalę w Japonii.
Fala drastycznego umocnienia szwajcarskiego franka przetoczyła się w czwartek przez rynek walutowy, po tym Narodowy Bank Szwajcarii (SNB) nieoczekiwanie odstąpił od obrony poziomu 1,20 na parze EUR/CHF. Z drogim frankiem, w tym również do złotego, należy teraz nauczyć się żyć. Długo nie zobaczymy szwajcarskiej waluty poniżej 4 zł.
EUR/USD w górę po złych danych
Dolar amerykański traci dzisiaj do euro po bardzo słabych danych dotyczących sprzedaży detalicznej w Stanach Zjednoczonych. Niedźwiedziom nie udało się przebić poziomu wsparcia okolicach 1,1725 po tym jak wczoraj kurs wybił się z formacji flagi. Jest to mocne wsparcie, gdyż w tych okolicach kształtowały się dołki z 2004 oraz 2005 roku.
Gospodarka: Informacje – Wydarzenia – Opinie
Najbliższe dni przyniosą sporo ważnych informacji i wydarzeń, choć i bez nowych wieści na rynkach dużo się dzieje, głównie z powodu spadku cen ropy naftowej. Wydarzeniem, na które inwestorzy będą oczekiwać z największym zainteresowaniem, będzie środowe posiedzenie amerykańskiej rezerwy federalnej.
Listopadowe posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej pozostaje w centrum uwagi rodzimych inwestorów. W środę będzie to główne wydarzenie dnia, które w dużej mierze zdecyduje o losach złotego.
Deutsche Bank wprowadził do swojej oferty nowy produkt strukturyzowany – db Lokatę Inwestycyjną Polski Potencjał, której wynik dla inwestorów zależny jest od kształtowania się kursu EUR/PLN. Produkt o 15-miesięcznym okresie inwestycyjnym oferuje 100% gwarancję kapitału w dniu zapadalności lokaty. Subskrypcja db Lokaty Inwestycyjnej Polski Potencjał w sieci Oddziałów Deutsche Bank potrwa do 20 listopada br.
Wszyscy obawiali się paniki inwestorów, ale na szczęście koniec tygodnia przyniósł ulgę. Chwilowo sytuacja została opanowana, ale to nie oznacza, że nerwowa reakcja inwestorów nie powróci na rynek walutowy już w przyszłym tygodniu.
Wydarzeniem kończącego się tygodnia na krajowym rynku walutowym było posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej (RPP). W dużej mierze zdefiniowało ono oczekiwania odnośnie perspektyw złotego w kolejnych miesiącach. I pomimo, że Rada mocno zaskoczyła swą decyzją ws. polityki monetarnej, to już jej konsekwencje dla złotego istotnie nie będą odbiegać od naszego wcześniejszego bazowego scenariusza.
Oczekiwanie na obniżkę stóp procentowych przez Radę Polityki Pieniężnej, niepokojące dane z Niemiec, wzrost awersji do ryzyka na rynkach globalnych oraz lekki spadek kursu EUR/USD miały dziś negatywny wpływ na notowania złotego.
Słabe dane z Niemiec i bardzo mocne z USA wypchnęły w środę kurs USD/PLN do 3,2658 zł, najwyższego poziomu od ponad roku. To nie koniec rajdu dolara.
Kończący się tydzień okazał się przełomowy dla rynku walutowego. Wszystko za sprawą nieoczekiwanego wyniku wrześniowego posiedzenia Europejskiego Banku Centralnego. W przyszłym tygodniu powinno być znacznie spokojniej. Kolejny przełom może mieć miejsce natomiast dwa tygodnie później, przy okazji posiedzenia Rezerwy Federalnej.
Początek tygodnia na światowym rynku walutowym upłynął wyjątkowo spokojnie. W ciągu dnia uwagę inwestorów z Europy przyciągnęły wiadomości o dynamice inflacji PPI w strefie euro, która w czerwcu wyniosła odpowiednio 0.1% m/m oraz -0.8% r/r, co było nieco lepszym wynikiem od przewidywanego.
Czwartkowy poranek na rynku walutowym upływa pod znakiem niewielkiego osłabienia złotego do głównych walut, po tym jak wczoraj umocnił się on do euro i szwajcarskiego franka oraz osłabił do dolara. To dzisiejsze osłabienie koreluje z pogorszeniem nastrojów na rynkach globalnych i związanym z tym wzrostem awersji do ryzyka. Częściowo za to odpowiada nałożenie przez Europę kolejnych sankcji gospodarczych na Rosję. O godzinie 09:20 kurs EUR/PLN testował poziom 4,1380 zł, USD/PLN 3,0576 zł, a CHF/PLN 3,4068 zł.
Przed południem na krótko spokój na globalnym rynku długu zakłóciła publikacja indeksu ZEW w Niemczech (61,8 pkt w lipcu vs. oczekiwanych 67,0 pkt). Wskaźnik zarówno w części odnoszącej się do bieżącej oceny sytuacji jak i oczekiwań okazał się słabszy od prognoz rynkowych. Z badania widać było m.in., że zmniejszyła się grupa optymistów, a wzrosła liczba ankietowanych oczekujących stabilizacji w gospodarce.
Publikacja danych o produkcji przemysłowej w Eurostrefie (zgodna z oczekiwaniami) nie wpłynęły na wycenę niemieckich, ani amerykańskich papierów skarbowych. Przez większą część dnia rentowności niemieckich i amerykańskich obligacji wahały się w wąskim zakresie nie reagując na doniesienia o narastaniu napięcia w konflikcie rosyjsko-ukraińskim.
Handel w dzisiejszym dniu na rynku walutowym upływa w spokojnej atmosferze. Taki stan wspierany jest przede wszystkim przez brak odczytów ważnych danych makroekonomicznych.
Kalendarium nowego tygodnia zawiera wiele, mogących wpłynąć na wycenę polskich aktywów, publikacji krajowych danych makro, spośród których najistotniejszy będzie jutrzejszy odczyt inflacji CPI. Dziś natomiast uwaga inwestorów skupiać się będzie na publikacji rachunku obrotów bieżących oraz danych o produkcji przemysłowej ze strefy euro. Nie oczekujemy, aby początek nowego tygodnia miał przynieść podwyższoną zmienność na krajowym rynku walutowym, czy obligacji skarbowych.
Brak potencjalnych silnych impulsów, mogących nadać rynkowi walutowemu nowej dynamiki sprawia, że nie tylko dziś, ale nawet do końca tygodnia może utrzymywać się wakacyjna atmosfera.
Kluczowe wydarzenia minionego tygodnia
Najistotniejszym wydarzeniem, które wpłynęło na rynki finansowe w minionym tygodniu była w konferencja prezesa EBC – Mario Draghiego. Draghi podczas swojego wystąpienia po raz kolejny zapowiedział możliwość wprowadzenia „niekonwencjonalnych narzędzi” przeciwdziałających niskiej inflacji w strefie euro.
Poniedziałek na rynku walutowym upływa w spokojnej atmosferze. To jednak będzie bardzo ciekawy tydzień. Szczególnie dla brytyjskiego funta.
Czwartek na rynkach akcji upłynął pod znakiem konsternacji w jaką wprawiły inwestorów dane z Chin i nadziei płynącej z USA i Grecji, na rynku walutowym trwała natomiast wyprzedaż amerykańskiego dolara.
Przed tygodniem w komentarzu tygodniowym zadaliśmy sobie pytanie, czy posiedzenie FOMC przyćmi obawy o Chiny i Krym, które wówczas zajmowały inwestorów i kreowały nastroje na rynkach finansowych. Od razu też sobie na to pytanie odpowiedzieliśmy, że tak właśnie się stanie. Nie myliliśmy się. Marcowe posiedzenie FOMC i towarzysząca mu konferencja prezes Janet Yellen nie tylko stało się pierwszoplanowym wydarzeniem w kończącym się tygodniu, ale też doprowadziło do silnych zmian na rynkach finansowych, które w przypadku dolara mogą nawet stać się trwałą tendencją.
We wtorek, jak się wydaje już po raz ostatni, temat Krymu stał się ważny dla inwestorów, wpływając na nastroje na rynku walutowym. W tym również na polskim rynku walutowym.
Europejski Bank Centralny nie zdecydował się na poluzowanie polityki monetarnej, co zostało przyjęte z pewnym rozczarowaniem przez giełdy i stało się impulsem do silnego umocnienia euro.
W piątek na giełdy wrócił optymizm, a na rynku walutowym zapanował spokój. Do końca dnia prawdopodobnie ten rynkowy obraz niewiele się zmieni.
Czwartek był dniem obfitującym w aukcje papierów dłużnych. Swój dług sprzedawały Włochy, Polska i Wielka Brytania. Na włoskiej aukcji sprzedano 3,5 mld EUR obligacji zapadających w 2016 r., 3,75 mld 2021 i 1,5 mld 2044. Rentowności na włoskiej aukcji były 8-12% pb. poniżej wycen rynkowych. Handel Bundami i UST był poddany oczekiwaniom na wyniki sprzedaży detalicznej i na informację o liczbie ubiegających się o zasiłek dla bezrobotnych w USA.
Saxo Bank zaprezentował wczoraj wersję beta internetowej społeczności dla inwestorów – TradingFloor.com, na której można zamieszczać informacje o swych transakcjach. Należy zauważyć, że wszystkie wiadomości na temat wyników transakcyjnych będą weryfikowane.
Czwartkowy poranek przynosi stabilizację EUR/USD po wczorajszym spadku. Zupełnie inaczej niż w przypadku AUD/USD. W reakcji na słabe nocne dane z australijskiego rynku pracy tamtejszy dolar spadł i jest najtańszy od sierpnia 2010 roku.