Jak dotrzeć do pokolenia Z, a jak do Millenialsów?
W strategii marketingowej kluczem do sukcesu jest odpowiednie określenie grupy docelowej, piszą eksperci Fundacji Polska Bezgotówkowa na portalu Akademia Przedsiębiorcy.
W strategii marketingowej kluczem do sukcesu jest odpowiednie określenie grupy docelowej, piszą eksperci Fundacji Polska Bezgotówkowa na portalu Akademia Przedsiębiorcy.
Mikro, małe i średnie firmy w Polsce są dziś zarządzane przez przedstawicieli czterech pokoleń: Baby Boomers, Iksów, Igreków i Zetek. Z raportu EFL „Cyfrowa (r)ewolucja na rynku leasingu. Pod lupą” wynika, że przynależność do wybranej grupy często determinuje sposób prowadzenia biznesu. 62% Zetek sprzedaje swoje produkty online, podczas gdy wśród pokolenia BB ten odsetek wyniósł tylko 15%. Najmłodsi przedsiębiorcy także są bardziej otwarci na współużytkowanie. 39% Zetek korzysta z wybranych aktywów wspólnie z innymi przedsiębiorcami, podczas gdy na taki krok zdecydowało się zaledwie po 4% Iksów i Baby Boomers.
Świat idzie w kierunku „używania”, a nie „posiadania” i przedsiębiorcy z sektora MŚP chcą się w ten trend wpisać. Z raportu EFL „Cyfrowa (r)ewolucja na rynku leasingu. Pod lupą” wynika, że w perspektywie 5 lat wspólne użytkowanie zyska dwukrotnie więcej entuzjastów. Dziś korzysta z niego 10% firm, za 5 lat planuje już 26%. Przedsiębiorcy są skłonni dzielić się maszynami, samochodami, a nawet pracownikami. Eksperci zwracają uwagę, że potencjał współdzielenia jest nieograniczony, a pandemia może ten trend tylko wzmocnić.
Podwyżki, premie i awanse to według Polaków zdecydowanie najlepsze formy docenienia ich pracy przez przełożonych – wynika z najnowszego raportu Pracuj.pl. Według badań, rozwój kariery i wzrost zarobków są ważne szczególnie dla osób z młodszych pokoleń, często gotowych w tym celu do zmiany specjalizacji. Niezależnie od wieku, Polacy stawiają jednak wyraźną granicę między życiem prywatnym, a zawodowym.
Wartości, które reprezentuje firma mają coraz większe znaczenie przy wyborze pracodawcy. Pracowników nie przestaje interesować wymiar finansowy, szukają jednak miejsca, które będzie funkcjonowało zgodnie z ich sumieniem i przekonaniami. Co ciekawe, ta postawa jest tożsama dla przedstawicieli wszystkich pokoleń obecnych na rynku pracy – Baby Boomers (1946-1964), X (1965-1980), Y (1981-1995), Z (1996-dziś).
Od wielu lat pracodawcy próbują zrozumieć młode pokolenia. Działy HR nieustannie zastanawiają się jak przyciągnąć najmłodszych do pracy, jakie warunki im zaoferować, jak nimi zarządzać, by nie zniechęcić do firmy. Pora z tym jednak skończyć. Współczesny rynek pracy to nie tylko 20-, 30-latkowie. Na coraz większej ilości rynków prym wiodą perennialsi, czyli osoby 55+. Firmy muszą więc stworzyć kulturę pracy, która połączy te grupy, a nie je rozdzieli.
89% ankietowanych uważa, że członkowie zarządu firmy powinni mieć kontakt z pracownikami. Najbardziej oczekują tego najmłodsi zatrudnieni w wieku 20-29 lat – wynika z badania „Efektywność biznesowa zaczyna się od komunikacji wewnętrznej” zrealizowanego przez emplo. Ponadto, 3 na 4 pracowników chciałoby mieć wpływ na kształt firmy, w której pracują, poprzez możliwość zgłaszania własnych usprawnień. Młodsze osoby częściej chcą skupić się na obszarze własnej pracy, a starszym badanym bardziej zależy na usprawnianiu pracy zespołu.