Poradnik emitenta obligacji – część IX
Obligacje korporacyjne w 2014 r. – niższe stopy cieszą emitentów, nie przeszkadzają inwestorom
Obligacje korporacyjne w 2014 r. – niższe stopy cieszą emitentów, nie przeszkadzają inwestorom
Konieczność rozproszenia ryzyka podczas inwestycji w papiery dłużne firm wydaje się oczywista. Ale teoria nie nadąża za praktyką, bo niezależnie czy kupujemy obligacje na rynku pierwotnym, czy na wtórnym, to musimy liczyć się z całym szeregiem przeszkód do pokonania.
Właściciele jednostek funduszy polskich obligacji mają coraz więcej powodów do zadowolenia. W sierpniu ich wyceny średnio wzrosły o 0,8-1 proc., a zyski od początku roku sięgnęły właśnie 4,8 proc.
Gospodarka: Informacje – Wydarzenia – Opinie
Drugiego tygodnia lipca raczej nie będzie można zaliczyć pod względem informacji makroekonomicznych do w pełni wakacyjnego. Dominować w nim będą dane z Niemiec i Chin. Dla nas nieco większe znaczenie będą mieć te pierwsze, jako że Niemcy są naszym największym partnerem handlowym.
Rosnąca popularność obligacji korporacyjnych przekłada się także na wzrost zainteresowania funduszami inwestującymi w ten typ instrumentów finansowych. Wybierać można nie tylko spośród produktów oferowanych przez krajowe firmy zarządzające. Wiele tego typu rozwiązań, nierzadko bardziej zyskownych i mniej ryzykownych, można znaleźć w ofercie zagranicznych instytucji.
Choć ze względu na opłaty za zarządzanie pobierane przez fundusze, osiągane przez nie stopy zwrotu mogą być bez trudu pobite nawet przez niedoświadczonych inwestorów indywidualnych, to jednak fundusze mają większy wachlarz możliwości inwestycyjnych.
Obligacje korporacyjne stają się w Polsce coraz bardziej popularne. Nie bez powodu. Pozwalają one firmom pozyskiwać pieniądze na działalność i rozwój, a inwestorom dają okazję do korzystnego ulokowania posiadanego kapitału. Ich atrakcyjność dla obu tych grup ujawniła się w warunkach ograniczonego dostępu do kredytu bankowego z jednej strony, a z drugiej w malejącej atrakcyjności lokat bankowych.