Bank i Klient: Odchodząc od cegieł i zaprawy?
Na sprzedaży kredytów mieszkaniowych przez internet sparzyło się kilka firm i instytucji. Mimo to kolejnych odważnych nie brakuje.
Na sprzedaży kredytów mieszkaniowych przez internet sparzyło się kilka firm i instytucji. Mimo to kolejnych odważnych nie brakuje.
Prawo do udzielania kredytów hipotecznych będzie zastrzeżone wyłącznie dla banków, instytucji kredytowych i SKOK-ów, a pośrednicy i ich agenci nie będą mogli pobierać od kredytodawców wynagrodzenia z tytułu dokonanych sprzedaży. Takie rozwiązania przewiduje, uchwalona przez Sejm 24 lutego br., Ustawa o kredycie hipotecznym oraz o nadzorze nad pośrednikami kredytu hipotecznego i agentami.
W marcu 2017 r., w porównaniu z marcem roku poprzedniego, udzielono o 1,5% więcej kredytów konsumpcyjnych na kwotę wyższą o 10,9%. Kredytów mieszkaniowych udzielono więcej o 16,6% i na kwotę wyższą o 27,2%. Kart kredytowych wydano mniej o 0,7% i na łączną kwotę limitów wyższą o 7,5%. Limitów kredytowych w kontach osobistych przyznano mniej o 9,2% i na łączną kwotę limitów wyższą o 1,6%.
dr Marcin Idzik – TNS Polska – o odczycie wskaźnika PENGAB w lutym oraz o oczekiwaniach na sezonową poprawę koniunktury w placówkach bankowych
Dr Jerzy Pruski – Wiceprezes Zarządu Getin Noble Bank – o złożoności problematyki związanej z funkcjonowaniem rynku kredytów mieszkaniowych o stałej stopie procentowej i warunkach niezbędnych dla jego prawidłowego funkcjonowania
Rafał Kozłowski – Prezes Zarządu PKO Banku Hipotecznego: Jeżeli chodzi o PKO Bank Hipoteczny to funkcjonujemy od 2015 roku. W tym czasie zbudowaliśmy portfel aktywów o wartości blisko 9 mld zł i wyemitowaliśmy listy zastawne wartości 3,3 mld zł. W planach mamy podwojenie, potrojenie tych wartości w najbliższym czasie, tak, aby lwia część kredytów hipotecznych grypy PKO Banku Polskiego znajdowała się w banku hipotecznym i aby ich finansowanie było oparte o listy zastawne.
Wsparcie banku jest dla wielu Polaków jedynym sposobem na zakup własnego mieszkania. W tym roku w życie wchodzą nowe regulacje określające zasady udzielania jednego z najpopularniejszych kredytów. Czytelne reklamy, jasne oferty banków, komplet informacji, dokładny termin oczekiwania na decyzję kredytową oraz zakaz udzielania finansowania w obcej walucie – to tylko część zmian, które wprowadza ustawa.
Prace nad nowymi przepisami, które w kompleksowy sposób uregulują zasady udzielania kredytów hipotecznych w Polsce dobiegają końca. 24 marca 2017 roku ustawa o kredycie hipotecznym oraz o nadzorze nad pośrednikami kredytu hipotecznego i agentami została przekazana prezydentowi do podpisu.
Jerzy Bańka – Wiceprezes Związku Banków Polskich
Jak wynika z analizy Biura Informacji Kredytowej, rośnie liczba osób obsługujących kredyty mieszkaniowe i kwota ich zadłużenia, ale dotyczy to tylko kredytów złotowych. Liczba kredytobiorców walutowych stale spada, ich zadłużenie w przeliczeniu na złote zmienia się wraz z wahaniami kursowymi, ale generalnie pozostaje na stałym poziomie. Osób z mieszkaniowymi kredytami złotowymi przybyło 26,2 tys., walutowców było w grudniu w porównaniu z wrześniem o 9,5 tys. mniej, a frankowiczów – mniej o 8,5 tys.
Zakończenie prac parlamentarnych nad ustawą o kredycie hipotecznym oznacza początek całkiem nowego etapu w dziejach tego segmentu rynku finansowego. Nowy akt prawny czeka obecnie na podpis prezydenta; na przełomie czerwca i lipca tego roku możemy się zatem spodziewać pierwszych umów o kredyt hipoteczny zawartych już w oparciu o nowe regulacje prawne.
W odpowiedzi na zapotrzebowanie sektora bankowego, Związek Banków Polskich we współpracy z Centrum Prawa Bankowego i Informacji kontynuuje organizację szkoleń z zakresu wyceny nieruchomości stanowiącej zabezpieczenie kredytu hipotecznego adresowanych zarówno do rzeczoznawców majątkowych, jak również pracowników banków. Tylko w ostatnich dwóch latach w 20 edycjach szkoleń uczestniczyło 601 osób.
Według najnowszych danych opracowanych przez Equity Release Council, po raz pierwszy w 2016 roku, który okazał się przełomowy dla sektora, łączna wartość odwróconych kredytów hipotecznych przekroczyła 2 mld GBP. Łączna wartość zawartych umów wyniosła 2,15 mld GBP w skali roku, co stanowi wzrost o jedną trzecią (34 proc.) w porównaniu do 542 mln GBP osiągniętych w roku 2015. Oznacza to podwójne tempo wzrostu w porównaniu do lat 2014-2015 (16 proc. i 225 mln GBP).
BIK publikuje prognozy dotyczące rynku kredytowego dla gospodarstw domowych w 2017 r.: stabilizacja wartości udzielanych kredytów na rynku kredytów konsumpcyjnych w sektorze bankowym, niewielki wzrost udziału sektora pożyczkowego w segmencie niskokwotowego finansowania (do 4 tys. zł), trudne do utrzymania wyniki sprzedaży z 2016 r. odnośnie poziomu wartości udzielanych kredytów mieszkaniowych oraz wzrost dostępnych limitów na kartach kredytowych.
W Sejmie trwają obecnie prace nad ustawą o kredycie hipotecznym. Pośrednicy finansowi obawiają się zapisu, jaki znalazł się w art.16, w który zakazuje bankom wypłaty prowizji za sprzedaż kredytów hipotecznych.
Credit Suisse formalnie zapłaci władzom USA 5,3 mld dolarów za wprowadzanie w błąd inwestorów przy sprzedawaniu im toksycznych aktywów powiązanych z kredytami hipotecznymi. Deutsche Bank ta działalność będzie kosztowała 7,2 mld dolarów.
Babcie i dziadkowie są aktywnymi uczestnikami rynku kredytowego, bo jak wynika z danych Biura Informacji Kredytowej seniorzy to 18% wszystkich kredytobiorców. Osoby w wieku powyżej 65 lat mają udział we wszystkich kredytach – posiadają 4 mln czynnych kredytów (15% wszystkich czynnych kredytów) o łącznej wartości do spłaty równej kwocie 25,7 mld zł (4,5% udział w kwocie do spłaty wszystkich kredytobiorców). W ogólnej strukturze kredytobiorców w Polsce mają 16% udział w liczbie zaciągniętych kredytów konsumpcyjnych, które stanowią połowę wszystkich posiadanych przez nich czynnych kredytów.
Rok 2016 pozornie nie przyniósł zasadniczych zmian na rynku mieszkaniowym w Polsce. Sprzedaż mieszkań, zwłaszcza na rynku pierwotnym, utrzymywała się na wysokim poziomie, a na większości rynków największych polskich miast ceny pozostawały stabilne lub wykazywały niewielką tendencję wzrostową.
Wartość wniosków o kredyty mieszkaniowe w grudniu 2016 r. była wyraźnie niższa niż rok wcześniej, jednak należy wziąć pod uwagę, że porównujemy się do bardzo dobrego grudnia 2015 r., w którym wielu klientów spieszyło się ze złożeniem wniosku o kredyt przed oczekiwanym zaostrzeniem warunków udzielania kredytów i jednocześnie korzystało z programu MdM. W ubiegłym miesiącu o kredyt mieszkaniowy zawnioskowało łącznie 33,6 tys. klientów przy średniej liczbie 31,8 tys. klientów w całym 2016 r., a pod względem wartości złożonych wniosków grudzień odnotował najlepszy wynik od kwietnia ubiegłego roku. Sławomir Grzybek, Dyrektor Departamentu Business Intelligence BIK
Wartość BIK Indeks – Popytu na Kredyty Konsumpcyjne (BIK Indeks – PKK), który informuje o rocznej dynamice wartości wnioskowanych kredytów konsumpcyjnych, wyniosła +10,9% w grudniu 2016 r. Oznacza to, że w grudniu 2016 r., w przeliczeniu na dzień roboczy, banki i SKOK-i przesłały do BIK zapytania o kredyty konsumpcyjne na kwotę wyższą o 10,9% w porównaniu z grudniem 2015 r. Średnia wartość indeksu w 2016 r. wyniosła -1,0%.
W listopadzie 2016r. udzielono około 13,3 tys. kredytów mieszkaniowych na kwotę bliską 3 mld zł, a w październiku 15 tys. kredytów na kwotę 3,4 mld zł. Tak małej liczby udzielonych jesienią kredytów mieszkaniowych od dziesięciu lat jeszcze nie było. Łącznie w październiku i listopadzie 2016r. udzielono o 19,5 proc. mniej kredytów w porównaniu z analogicznymi miesiącami 2015 roku. Nieco lepiej wygląda wartość podpisywanych umów na kredyty mieszkaniowe. W tym wymiarze sprzedaż była w sumie w obu miesiącach o 16 proc. niższa niż rok wcześniej.
Najważniejszym wydarzeniem na rynku kredytów hipotecznych jest zbliżające się odblokowanie pieniędzy na dopłaty wypłacane w ramach programu „Mieszkanie dla młodych”. Część banków już teraz umożliwia rozpoczęcie procedury uzyskania preferencyjnego kredytu tak, aby dofinansowanie mogło zostać wypłacone w pierwszych dniach stycznia.
10 października bieżącego roku Komisja Nadzoru Finansowego skierowała do konsultacji publicznych projekt zmian w Rekomendacji S dotyczącej dobrych praktyk w zakresie zarządzania ekspozycjami kredytowymi zabezpieczonymi hipotecznie, których celem jest przekonanie banków do oferowania klientom kredytów hipotecznych o stałej stopie procentowej. Nad nowymi regulacjami, które mają skłonić banki do oferowania takich kredytów hipotecznych, pracuje też Ministerstwo Finansów. Ustawa o kredycie hipotecznym znajduje się w uzgodnieniach i najprawdopodobniej, między innymi z uwagi na ponaglenia Komisji Europejskiej, zostanie uchwalona w najbliższym czasie. Tymczasem w chwili obecnej, przede wszystkim w wyniku historycznych uwarunkowań, polski rynek kredytów hipotecznych jest zdominowany przez kredyty o zmiennym oprocentowaniu, opartym o wysokość stopy WIBOR 3M. Rekordowo niskie stopy procentowe oraz perspektywa ich wzrostu sprawiają, że dla potencjalnych kredytobiorców atrakcyjnym rozwiązaniem wydaje się wybór kredytu mieszkaniowego o stałej stopie procentowej, co pozwoliłoby na utrzymanie początkowego poziomu raty przez pewien okres.
Drogi frank wciąż przypomina o nierozwiązanym problemie kredytów walutowych. Tymczasem nadzór finansowy zaczyna dostrzegać ryzyko, jakie wraz ze wzrostem stóp procentowych może dotknąć także zadłużonych w złotych. Remedium byłby kredyt hipoteczny o stałej stopie, jednak nie ma on zbyt wielu zwolenników ani wśród bankowców, ani ich klientów.
Zakup mieszkania to bardzo poważna decyzja finansowa, związana najczęściej z zaciągnięciem długoletniego zobowiązania, jakim jest kredyt hipoteczny. Z tego względu, w trakcie transakcji kupna – sprzedaży nie może być miejsca na żadne niejasności, a często nie jesteśmy świadomi skali kosztów dodatkowych związanych jej przeprowadzeniem. Prowizja dla pośrednika, taksa notarialna, wypisy aktów notarialnych, podatek od czynności cywilnoprawnych, opłaty sądowe – to tylko kilka z długiej listy opłat dodatkowych, na których wysokość nie jesteśmy w stanie wpłynąć, a które w znacznym stopniu mogą podwyższyć ostateczny koszt transakcji.
III kwartał 2016 roku upłynął pod znakiem znacznego spadku popytu na kredyty mieszkaniowe. To największy kwartalny spadek liczby nowo udzielonych kredytów od pięciu lat. Istotny wpływ na tę sytuację miała dotychczasowa dynamika Programu „Mieszkanie dla Młodych” i stosunkowo szybkie wyczerpanie środków przewidzianych na bieżący rok, które nastąpiło już w marcu. Wyniki po III kwartale, zarówno pod względem liczby, jak i wartości kredytów, utrzymują się jednak na poziomie zbliżonym do ubiegłorocznego.
Decyzje klientów odnośnie zaciągnięcia kredytu mieszkaniowego jeszcze w tym roku może stymulować perspektywa podniesienia progu wymaganego wkładu własnego do 20%, który zacznie obowiązywać od stycznia. Czynnik ten spowoduje umiarkowane lub znaczące osłabienie akcji kredytowej od nowego roku. Część kredytobiorców z pewnością czeka także na wznowienie przyjmowania wniosków na dopłaty z Programu „MdM” na 2017 r., co także nastąpi z początkiem stycznia i może być powodem wstrzymania decyzji o kredycie jeszcze w tym roku. Krzysztof Pietraszkiewicz, Prezes Związku Banków Polskich
Drugi dzień tegorocznego Kongresu Finansowania Nieruchomości Mieszkaniowych zapoczątkowała prezentacja najnowszej, 29. już edycji raportu AMRON-SARFiN.
1 stycznia zostanie odblokowana druga połowa środków w programie „Mieszkanie dla Młodych” na 2017 rok. Wnioski o kredyt hipoteczny z dofinansowaniem wkładu własnego ze środków budżetu państwa można składać w eurobanku już od 17 listopada br.
Jeśli ktoś twierdzi, że nie ma znaczenia czy bank udzieli kredytu mieszkaniowego dwóm kredytobiorcom czy jednemu (singlowi), to jest w błędzie. W rzeczywistości, z perspektywy ryzyka kredytowego związanego z zaciąganym kredytem mieszkaniowym, istotną rolę odgrywa liczba współkredytobiorców. Połączenie dochodów dwóch lub więcej osób jako źródła spłaty jednego kredytu to nie tylko szansa na wzrost zdolności kredytowej czy atrakcyjniejsze warunki kredytu. Dla banku oznacza to także udzielenie finansowania obarczonego niższym ryzykiem. Obecnie w Polsce najczęściej kredyt mieszkaniowy zaciągany jest przez dwie osoby (65%), bez względu na to, czy żyją w związku małżeńskim, partnerskim, czy łączy ich pokrewieństwo.