Fitch utrzymał rating USA
Agencja ratingowa Fitch utrzymała rating USA na najwyższym możliwym poziomie AAA. Ta sama instytucja obniżyła o jeden stopień rating Arabii Saudyjskiej. Dobre dane z Chin spowodowały wzrosty na giełdzie.
Agencja ratingowa Fitch utrzymała rating USA na najwyższym możliwym poziomie AAA. Ta sama instytucja obniżyła o jeden stopień rating Arabii Saudyjskiej. Dobre dane z Chin spowodowały wzrosty na giełdzie.
Zgodnie z oczekiwaniami wtorek nie zmienił istotnie obrazu ani rynku głównej pary walutowej, ani rynku złotego. Kurs EURUSD utrzymywał się w dotychczasowym pasmie wahań około 1,133-1,145 z kolei EURPLN po poniedziałkowym spadku poniżej 4,27 wczoraj chwilowo powrócił w okolice 4,2950.
Włochy tworzą fundusz wsparcia dla instytucji finansowych. W Grecji trwa ocena pakietu reform. W Polsce wciąż deflacja, już niemal 1%. Na rynku znów pojawiły się opcje walutowe, 2008 rok nie nauczył nas wiele.
Złoto, przez wielu postrzegane jako „bezpieczna przystań” dla kapitału, ponownie cieszy się popytem w związku z obawami o kondycję światowej gospodarki i zdolność banków centralnych do stymulowania odbicia. Przedsiębiorstwa wydobywcze korzystają na rosnących cenach złota po kilku latach redukowania kosztów i korygowania planów wydobycia pod kątem niższych cen. W lutym cena złota poszła w górę o 10,8% (notując największy miesięczny wzrost od czterech lat), a od początku roku wzrosła o 17,2%.
Poniedziałkowa sesja walutowa rozpoczęła się niewielkim umocnieniem złotego. W oczekiwaniu na publikację ostatecznych wyników dla marcowej inflacji kurs EURPLN zszedł poniżej 4,27.
W poniedziałek Alcoa rozpocznie sezon publikacji wyników kwartalnych, ale najbardziej oczekiwane w tym tygodniu raporty będą dotyczyły czterech banków o największej kapitalizacji: J.P. Morgan Chase & Co. w środę, Wells Fargo & Co. i Bank of America w czwartek i Citigroup w piątek. Sektor finansowy spisywał się tym roku fatalnie. Zresztą nie tylko wyniki tej branży zapowiadają się źle: według prognoz, rekordowo słabo wypadnie cała energetyka, spółki przemysłowe, technologiczne. Rynek spodziewa się najgorszego sezonu od kryzysowego 2009 r.
W Kijowie rozwiązanie kryzysu politycznego jest już blisko. Jutro, wedle własnych zapowiedzi, do dymisji poda się obecny premier a porozumienie koalicyjne zostanie poszerzone. Słabsze dane z przemysłu w Wielkiej Brytanii. Lepsze dane z kanadyjskiego rynku pracy.
Gospodarka: Informacje – Wydarzenia – Opinie
Wśród informacji makroekonomicznych w najbliższych dniach będą dominować doniesienia o inflacji, której brak jest przedmiotem troski wielu banków centralnych świata. Na sytuację na rynkach finansowych spory wpływ będą mieć informacje dotyczące sytuacji w gospodarce Chin. Pogląd na koniunkturę w Stanach Zjednoczonych i jej perspektywy przyniesie publikacja raportu amerykańskiej rezerwy federalnej, zwanego Beżową Księgą.
Poniedziałek na rynku głównej pary walutowej nie zmienił istotnie jej zeszłotygodniowego obrazu, gdyż praktycznie przez cały dzień kurs EURUSD notowany był w okolicach 1,14. Obecnie wspólna waluta w relacji do dolara z jednej strony wspierana jest gołębim przekazem prezes Fed J. Yellen, z drugiej zaś osłabiana jest luźną polityką prowadzoną przez EBC. Zdaniem P. Praet z zarządu banku centralnego przedłużający się okres niskiej inflacji zwiększa ryzyko, że nieosiąganie celu inflacyjnego może stać się permanentne, co byłoby bardzo szkodliwe dla gospodarki. Aby osiągnąć cel EBC na poziomie blisko 2,0% bank będzie nadal wspierał gospodarkę, jeśli będzie zmuszony nadal przeciwdziałać zagrożeniu niską inflacja.
Gospodarka: Informacje – Wydarzenia – Opinie
Nadchodzący tydzień nie powinien przynieść przełomowych informacji i wydarzeń. Mimo to, na rynkach finansowych może nie zabraknąć emocji. Na pierwszym planie wciąż pozostawać będą kwestie związane z polityką pieniężną. Rada Polityki Pieniężnej raczej stóp nie zmieni, ale pogłębiająca się deflacja i dalsze umacnianie się złotego może skłonić część jej przedstawicieli do myślenia o ich obniżeniu.
Czwartek był kolejnym dniem nieznacznego umacniania się euro do dolara. Jeszcze podczas sesji europejskiej kurs EURUSD przełamał opór na 1,14. Dolarowi niewiele pomogła środowa wypowiedź z natury gołębiego Charlesa Evansa, że gospodarka mogłaby wziąć na siebie minimum dwie podwyżki stóp w tym roku. Najwyraźniej rynek bardziej wierzy prezes J. Yellen, niż regionalnym członkom Fed.
Choć sytuacja finansowa polskich gospodarstw domowych systematycznie się poprawia, jednak deflacja nie powiedziała jeszcze ostatniego słowa. Malejące bezrobocie i rosnące wynagrodzenia pracowników przyczyniają się natomiast do zwiększenia akcji kredytowej dla gospodarstw domowych – to najważniejsze wnioski, płynące z analiz przeprowadzonych przez Radę Polityki Pieniężnej. Korelacje pomiędzy sytuacją makroekonomiczną naszego kraju a finansowaniem bankowym ukazane zostały w najnowszej edycji „Raportu o inflacji”.
Tydzień jest świąteczny, jednak mimo to kilku ważnych informacji lepiej nie przegapić: wtorek przyniesie pakiet danych PMI z Europy, a także wskaźniki inflacji w Wielkiej Brytanii. Najważniejsze informacje z USA pojawią się pod koniec tygodnia: będą to wstępne dane o zamówieniach na dobra trwałego użytku, liczba wniosków o zasiłek dla bezrobotnych oraz ostateczne wyliczenie dynamiki PKB za czwarty kwartał.
Złoty i waluty regionu CEE: Tym razem outsiderem regionu stał się rumuński lej, któremu zaszkodziły obawy związane z perspektywami gospodarczo-fiskalnymi w kontekście zaplanowanych na ten rok podwójnych wyborów, a także ostatnich działań parlamentu, który przyjął kontrowersyjną ustawę związaną z kredytami hipotecznymi. Wcześniej, bo w poniedziałek MFW przestrzegł rząd, że ten nie będzie w stanie zrealizować założonego celu ograniczenia deficytu w relacji do PKB do 2,8 proc.
Gospodarka: Informacje – Wydarzenia – Opinie
Kluczowym wydarzeniem, które może wpłynąć na sytuację na rynkach finansowych w perspektywie najbliższych miesięcy, będzie czwartkowe posiedzenie Europejskiego Banku Centralnego. Dzień później poznamy decyzję Rady Polityki Pieniężnej w sprawie stóp procentowych. Istotne w najbliższych dniach będą także informacje dotyczące sytuacji w gospodarkach Chin i Niemiec.
Szczyt G20 nie przyniósł oczekiwanego wspólnego stanowiska w kwestii walki ze słabnący wzrostem gospodarczym na świecie, ani tym bardziej działań stabilizujących kursy walut. Tydzień rozpoczął się znaczną przeceną cen akcji w Chinach i osłabieniem juana. Złoty pozostaje jednak stabilny i będzie zyskiwał na wartości w horyzoncie całej sesji.
Pomimo słabego startu tygodnia i wyraźnej gry na spadek przez graczy krótkoterminowych, złoto obroniło się przed przeceną, a jego notowania wciąż znajdują się powyżej granicy 1200 USD za uncję. Narastające konflikty międzynarodowe, a także możliwość dalszych stymulacji w największych gospodarkach świata to w tej chwili najważniejsze nagłówki informacyjne, które zdecydowanie podnoszą wycenę żółtego metalu.
23 czerwca Brytyjczycy zagłosują, czy chcą pozostać w strukturach unijnych czy wolą pełną autonomię. W Chinach giełda rośnie po zmianach w ważnej komisji nadzorującej tamtejszy rynek. Słabsze dane makroekonomiczne w Japonii. Dzisiaj dzień publikacji indeksów PMI dla przemysłu.
Bieżący tydzień na rynku walutowym rozpoczynamy w okolicach 1,11 na eurodolarze i 4,385 na eurozłotym, po tym jak w piątek obydwie pary pozostawały w lekkim trendzie spadkowym. Nastroje wokół naszej waluty są na tle dobre, że spychają euro na coraz niższe poziomy wyznaczając minimum ub. tygodnia przy wsparciu na 4,365 PLN.
Gospodarka: Informacje – Wydarzenia – Opinie
Choć w najbliższych dniach inwestorzy będą mieli okazję zapoznać się z informacjami gospodarczymi dotyczącymi wielu krajów, uwaga będzie koncentrować się na koniunkturze w Niemczech i Stanach Zjednoczonych. Z punktu widzenia działań banków centralnych, spore znaczenie mogą mieć dane o inflacji.
Inwestorzy są nadal pesymistyczni i unikają ryzyka – wynika z najnowszego badania BofA Merrill Lynch Fund Manager Survey i firmy badawczej TNS. To ankieta wśród zarządzających funduszami w ponad 50 krajach, na temat aktualnej sytuacji na rynkach finansowych.
Gospodarka: Informacje – Wydarzenia – Opinie
Inwestorzy przypomną sobie o Chinach, za sprawą ważnych publikacji dotyczących tego kraju. Kolejne dane rzucą światło na kondycję amerykańskiej gospodarki. Dowiemy się także jak radzą sobie nasz przemysł i sprzedaż detaliczna oraz co słychać w sprawie inflacji.
Złotówka wciąż odrabia straty względem dolara amerykańskiego, kontynuując zeszłotygodniowy trend. Co ciekawe, dolar kosztuje teraz mniej niż przed obniżeniem Polsce ratingu przez agencję Standard & Poor's. USDPLN rozpoczął tydzień od kursu 4,0876, następnie osłabiał się każdego dnia, by w środę (03.02) zejść do poziomu poniżej 4 zł.
Powoli dobiega końca trwający od półtora roku okres deflacji. To wiadomość podwójnie korzystna dla firm posiłkujących się długiem, w tym także w formie obligacji. Po pierwsze, w warunkach inflacji realna wartość zadłużenia maleje, po drugie, wzrost cen wpływa na poprawę wyników i zachęca do inwestycji.
Poranna decyzja Banku Japonii, który obniżył stopy procentowe poniżej zera wpisuje się tendencję łagodzenia polityki pieniężnej kluczowych banków centralnych w odpowiedzi na załamanie na rynkach finansowych oraz pogarszające się perspektywy gospodarek USA i Chin. Nie ma pewności czy działania te okażą się skuteczne w powstrzymaniu najgorszego scenariusza. Są jednak jedyna opcją dostępną bankom centralnym i powinny przejściowo zmniejszyć obawy inwestorów.
Wczorajszy dzień i dzisiejszy poranek były wyjątkowo bogate w odczyty danych makroekonomicznych. W większości były słabsze od oczekiwań. Ponieważ pojawiły się one po obu stronach oceanu, reakcja rynków nie była aż tak silna.
Dziś w nocy odbyło się posiedzenie Banku Japonii, który zdecydował się na obniżenie stóp procentowych do poziomu -0,1%, stając się kolejnym bankiem, który wprowadza ujemne stopy procentowe. Możemy mówić o zaskoczeniu, ponieważ decyzja BoJ nie była wyraźnie zapowiedziana, a jeszcze tydzień temu prezes Kuroda wykluczył cięcie stóp procentowych. Z drugiej strony, po wystąpieniu Kurody w Davos, na rynku pojawiły się pewne oczekiwania na działania ze strony Banku Japonii, więc nie można mówić o wielkim zaskoczeniu.
Rezerwa Federalna nie zmieniła znacząco retoryki po posiedzeniu w styczniu, choć w komunikacie można doszukać się pewnych stwierdzeń wskazujących na bardziej stonowane podejście do przyszłych podwyżek stóp procentowych. Szanse na ich wzrost w marcu są niewielkie. Reakcja rynków wyważona. Nie nastąpiło odwrócenie negatywnych trendów. Czy jutrzejsze posiedzenie Banku Japonii to zmieni?
W środę najważniejszym wydarzeniem dnia było posiedzenie amerykańskiej Rezerwy Federalnej. Zgodnie z oczekiwaniami Fed zabrzmiał gołębio wskazując m.in. że tempo wzrostu amerykańskiej gospodarki jest wolniejsze niż w grudniu, kiedy podejmował decyzję o podwyżce stóp procentowych. W ocenie banku inflacja prawdopodobnie wciąż pozostanie niska w krótkim terminie, co oznacza, że tempo podwyżek stóp, które w styczniu utrzymane zostały na niezmienionym 0,25-0,50% poziomie w głosowaniu 10-0, będzie wolniejsze niż wcześniej sygnalizowano. Fed odniósł się również do ostatnich zawirowań na rynkach akcji w USA i w Chinach informując, że sytuację na świecie monitoruje dokładnie. Pomimo gołębiego tonu przekazu FOMC podkreślił, że oczekuje dalszego wzrostu gospodarki amerykańskiej w tempie „umiarkowanym”, co wspierać ma umocnienie runku pracy.
Po poprawie nastrojów wywołanej przez zapowiedź wzmocnienia działań łagodzących przez M. Draghiego nie ma już śladu. Rynki nadal obawiają się nadciągającego kryzysu. Dane z USA są z dnia na dzień coraz słabsze. Czy Fed będzie w stanie zasiać jutro nadzieję, że najgorszego da się uniknąć?