Hanna Majszczyk

Jan Cipiur
Prawo i regulacje | Blogi | Jan Cipiur

Może ucichnie wreszcie legislacyjna burza zasypująca nas niedopracowanymi przepisami

W kilka lat po życiodajnej rewolucji balcerowiczowskiej prezes dużego i w pełni polskiego wtedy banku pokazał mi wyświechtany druk, gdzieś tak z okolic połowy XIX wieku, z ustawą bodaj o inwestowaniu w Luksemburgu. Gdym spojrzał nań zdziwiony, czym raczy mi zawracać głowę wyjaśnił, że to na podstawie jej przepisów erygowana została luksemburska bankowa spółka-córka jego banku, pisze Jan Cipiur.

CZYTAJ WIĘCEJ
STRONA 1 Z 1