Słabe ADP nie musi oznaczać słabego NFP
Podobnie jak przez dwa ostatnie dni również środowa sesja rozpoczęła się umocnieniem złotego, które znów okazało się nietrwałe.
Podobnie jak przez dwa ostatnie dni również środowa sesja rozpoczęła się umocnieniem złotego, które znów okazało się nietrwałe.
Złoty nieoczekiwanie osłabił się wczoraj wyraźnie w relacji do podstawowych walut na płytkim, wakacyjnym rynku, na który nie napłynęły żadne, istotne informacje z gospodarek, ale pojawiła się ważna wypowiedź członka Fed D. Lockharta.
Wczoraj w plażową atmosferę na rynku bezpardonowo wkroczył Dennis Lockhart, jeden członków głosujących FOMC – federalnego komitetu otwartego rynku, organu Fed. Powiedział on w wywiadzie dla „Wall Street Journal”, że Fed jest „bliski bycia gotowym” („close to being ready” – taka nowomowa bankierów centralnych) do podniesienia stóp procentowych i musiałoby się wydarzyć coś nieoczekiwanego by powstrzymać go przed poparciem podwyżki.
O sytuacji makroekonomicznej na świecie i wynikach spółek giełdowych rozmawiamy z Radosławem Piotrowskim, Zarządzającym Funduszami Globalnymi oraz Robertem Ślepaczukiem, Szefem Inwestycji Ilościowych w Union Investment TFI.
Poniedziałkowe słabe dane z chińskiej gospodarki nie zrobiły zbyt dużego zamieszania na rynkach surowcowych. Jednak zapowiedzi przedstawicieli Iranu, dotyczące zwiększenia wydobycia i eksportu ropy, po zniesieniu sankcji wobec tego kraju, były przyczyną dynamicznych spadków notowań surowca.
Stabilny, wakacyjny handel na rynkach. Dane z USA wystarczająco mocne, by przekonać Fed do podwyższenia stóp procentowych, być może już we wrześniu. Sesja zapowiada się spokojnie. Wydarzenie tygodnia w piątek – publikacja raportów z rynku pracy.
Gospodarka: – Informacje – Wydarzenia – Opinie
Nadchodzący tydzień będzie obfitował w bardzo istotne dla rynków finansowych informacje. Seria ich publikacji rozpocznie się już w poniedziałek od danych dotyczących wskaźników PMI dla przemysłu w głównych gospodarkach świata. Po wcześniejszych niezbyt optymistycznych sygnałach, ze szczególną uwagą będą śledzone doniesienia z Niemiec i Chin.
W czwartek, już od pierwszych godzin handlu złoty osłabiał się, co najprawdopodobniej było spóźnioną reakcją rynku na komunikat Fed po lipcowym posiedzeniu. W momencie, kiedy ogłaszano, że sytuacja w amerykańskiej gospodarce i na tamtejszym rynku pracy poprawia się, co pozostawia otwartą możliwość podwyżki stóp nawet na najbliższym posiedzeniu we wrześniu, krajowy rynek walutowy był zamknięty. W rezultacie, jeszcze przed południem kurs EURPLN wzrósł powyżej 4,15.
Złoty słabszy po niepokojących informacjach o możliwym braku udziału Międzynarodowego Funduszu Walutowego w trzecim programie pomocy dla Grecji. Eurodolar stabilny. Przeciwny wektor oddziaływania takich doniesień na kurs EUR/USD. Dane o PKB z USA pozytywne, przybliżają scenariusz podwyżki stóp we wrześniu.
Wynik posiedzenia rezerwy federalnej i informacje, jakie pojawiły się po jego zakończeniu nie przyniosły zmian tendencji wcześniej widocznych na rynkach w ostatnich dniach, lecz ich kontynuację. Umocnił się dolar, zdrożały amerykańskie obligacje, w górę poszły indeksy giełdowe.
Najważniejszym wydarzeniem środowej sesji była publikacja komunikatu po posiedzeniu FOMC. Komunikat został odebrany lekko jastrzębio, choć tak naprawdę nie dał jasnej wskazówki, kiedy rozpocznie się normalizacja polityki monetarnej w USA. Zatem, na pierwszą od prawie 10 lat podwyżkę stóp Fed może zdecydować się zarówno we wrześniu, jak i w grudniu.
Zgodnie z założeniami, na lipcowym posiedzeniu Fed zaostrzył przekaz, lecz nie zasugerował, że do rozpoczęcia cyklu podwyżek stóp dojdzie we wrześniu. Ten termin nadal wchodzi w grę. Zdecydują dane z gospodarki. Podwyżka w tym roku jest praktycznie przesądzona. Euro pod presją, dolar z potencjałem do dalszego umocnienia przed końcem roku. Złoty stabilny, zyska do wspólnej waluty, ale będzie utrzymywał się na niskim poziomie w relacji do dolara.
Dzisiejsze posiedzenie Fed i czwartkowe dane o dynamice amerykańskiej gospodarki w drugim kwartale, powinny doprowadzić do wykrystalizowania się sytuacji na rynkach finansowych. Ostatnio nie była ona zbyt jednoznaczna. Trwające od kilku dni osłabienie dolara wobec euro, jak i wtorkowy zwrot w tej tendencji, można traktować jako ruchy o charakterze technicznym.
Rozwój wydarzeń na chińskiej giełdzie wzmaga niepokój wśród inwestorów, których obawy o kondycję gospodarki Państwa Środka przekładają się na notowania rynkowe. Poniedziałkowe ponad 8% przeceny walorów zmusiły chińskie władze do podjęcia prób zatrzymania fali wyprzedaży na giełdzie (Bank Chin miał zdecydować się na wsparcie sektora finansowego, z wykorzystaniem 7-dniowych operacji reverse repo). Podjęte działania okazały się jednak mało skuteczne, niespokojną wtorkową sesję giełda w Szanghaju zakończyła niewielką, ale jednak ponowną zniżką o 0,2%. Sam indeks Shanghai Composite tracąc 1,7%, w sumie w ciągu ostatnich trzech dni notowań spadł o ponad 11%.
Walory KGHM nie poszły we wtorek za ciosem i zaliczyły korektę, mimo silnej zwyżki notowań kontraktów na miedź. Na mocniejsze odreagowanie zdobyły się za to papiery największych banków. WIG20 nie zdołał jednak przebić się powyżej 2200 punktów, choć otoczenie sprzyjało bykom.
W amerykańskiej gospodarce panują sprzyjające warunki do podwyżek stóp procentowych. Fed zwleka z nimi, by maksymalnie utrwalić pozytywne tendencje po niszczącej recesji z końca ubiegłej dekady. Rozpocznie normalizację polityki monetarnej w tym roku. Dziś powinniśmy dowiedzieć się więcej na temat początku tego cyklu.
Piątkowe spadki na giełdach oraz rynku obligacji wraz z publikacją zaskakująco dobrego Ifo dla Niemiec przyczyniły się do poniedziałkowego osłabienia dolara wobec euro. Nominalnie kurs EURUSD wzrósł do ponad 1,11. Niemiecki instytut IFO podał, że przygotowywany przez niego indeks nastrojów dla największej gospodarki strefy euro wzrósł w lipcu do 108 pkt (zarówno powyżej oczekiwań rynkowych na poziomie 107,2 pkt, jak i wartości sprzed miesiąca na poziomie 107,5 pkt).
Gospodarka: – Informacje – Wydarzenia – Opinie
W nadchodzących dniach kluczowe dla sytuacji na rynkach finansowych znaczenie będą mieć informacje ze Stanów Zjednoczonych, które będą napływać przez cały tydzień.
W drugim kwartale 2015, najważniejszym tematem dla rynków finansowych był Grexit, który przesunął na drugi plan odliczanie do pierwszego podwyższenia stóp procentowych w USA od ponad dekady. Jednak, wraz ze zbliżaniem się do tej decyzji, uwaga inwestorów, analityków i mediów coraz bardziej będzie koncentrować się na Prezes Rezerwy Federalnej (Fed) Janet Yellen. Gospodarka USA powoli ale stopniowo wraca na właściwe tory po rozczarowującym pierwszym kwartale (teraz wiadomo, że okazał się on negatywnym wyjątkiem).
Dynamicznie rozwijający się polski rynek obligacji korporacyjnych postrzegany jest wciąż niemal jak Eldorado zarówno z punktu widzenia podmiotów poszukujących kapitału, jak i inwestorów dysponujących wolnymi środkami. Trzeba jednak brać pod uwagę możliwość zmiany korzystnych tendencji w dłuższym czasie.