Szykują się najdroższe święta od 20 lat

Szykują się najdroższe święta od 20 lat
Mariusz Zielonka Fot. Konfederacja Lewiatan
Udostępnij Ikona facebook Ikona LinkedIn Ikona twitter
GUS podał we wtorek wstępne dane dotyczące wzrostu cen towarów i usług w listopadzie. Ceny wzrosły 7,7% w ujęciu rocznym i 1% w ujęciu miesięcznym. W październiku inflacja była niższa i wyniosła 6,8%.

Szczyt wzrostów dopiero przed nami. Zapowiadane przez nas przekroczenie bariery 8% w styczniu 2022 r. za sprawą wprowadzonej tarczy antyinflacyjnej zrealizuje się już w grudniu.

Na wyższe ceny produktów nałoży się dodatkowo okres świąteczny. Historycznie grudzień jest zawsze miesiącem z najwyższą inflacją.

Czytaj także: Inflacja w listopadzie wyniosła 7,7 proc.; wzrost cen przebił szacunki ekonomistów >>>

Ceny nadal windują paliwa

Na stacjach benzynowych płaciliśmy w listopadzie o blisko 1/3 więcej niż przed rokiem. Grudzień przyniesie niesłabnącą wzrostową dynamikę cen benzyny i oleju napędowego. Według naszych obliczeń tarcza antyinflacyjna, powinna przynieść obniżkę cen benzyny w przyszłym roku o maksymalnie 18 gr na litrze, przy czym olej napędowy nie stanieje na tyle mocno, abyśmy to odczuli w naszych portfelach – akcyza na ten produkt jest już na najniższym możliwym poziomie.

Wyraźnie z miesiąca na miesiąc wzrastają ceny żywności, o 1,3%

W skali roku żywność jest już droższa o blisko 6,5%. Drożeją wszystkie podstawowe produkty – jajka, nabiał i mąka. Rząd nie zaproponował nic, co mogłoby skutecznie obniżyć ceny żywności, być może dlatego, że temat nie jest aż tak nośny jak cena paliwa przekraczająca 6 zł.

Źródło: Konfederacja Lewiatan